Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 175 • Strona 8 z 18
  • 7 / / 0
Nie dawajcie się robić w chuja...przez takich doświadczonych ludzi jak Pan Gordo.
Uwaga! Użytkownik alkonarny nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 576 / 7 / 0
kiedys jak waliłem słabsze opio to się oszukiwałem że jest luz do pierwszego osrodka... potem już mocniejszy asortyment i już niepotrafiłem sie oszukiwać... i tak kolejne osrodki.. obecnie metadon bo teraz to już nie oszukuje się że po detoksie osrodku przestane... Pewnie to troche pójscie na łatwizne ale wole to niż kolejny osrodek i to samo pieprzenie... Pozatym program ratuje mi dupe choć trzeba dać cos z siebie też bo sam syropek cudownie nie ozdrowi psychiki zrytej latami grzania...
"..Aaach...widzę złoty brzegu piach i mijając kiście liści zapuszczam się do iście tajemnego świata..."
  • 800 / 8 / 0
CodeineLover pisze:
jestem czysty od jakichs 2 tygodni, odstawienie było nagłe wymuszone przez szpital, przez ten czas regularnie mierze sobie cisnienie i czesto mam podwyższone a tętno prawie nigdy nie spada poniżej 90, najczesciej mam 100-110
Niom, podwyższone po takim okresie jest. U siebie też sprawdzałem nie raz :-) Na skręcie to waliło mi tak serce że ojej. Po pewnym czasie to oczywiście wszystko Ci się powinno ustabilizowac. To dosc krótki okres czasu Twojej abstynencji więc daj czasu organizmowi.
  • 341 / 55 / 0
CodeineLover pisze:
jestem czysty od jakichs 2 tygodni, odstawienie było nagłe wymuszone przez szpital, przez ten czas regularnie mierze sobie cisnienie i czesto mam podwyższone a tętno prawie nigdy nie spada poniżej 90, najczesciej mam 100-110

brawo silny jestes, wiecej takich cpunow.. ja tak planowalam detox gdy szlam na zabieg, a skonczylo sie pukaniem M. do wenflonu...

ja z moim chlopakiem nie mozemy zniesc tego mdlenia rak od dloni do lokci. Innych jako takich dreczacych objawow typu torsje, sraczki, skoki cisnienia nie miewam... mimo wszystko boje sie miesiaca czystosci na ktory sie przygotowalismy ;/
Codzień mówisz słodko weź mnie lub się skręć
nie chciałam rozstania przez miłość do ciebie
odkryłam druga twarz ma na imie śmierć
duszy ci nie oddam, w narkomańskim niebie

by kometh
  • 1406 / 142 / 0
to najlepsze sraczki i rzyganie przed Tobą dziewczę. a potem trzesącymi się łapami chcesz trafić w coś, co Ci sie wydaje kablem, bo wiesz, że nic już nie masz, i sie tak kłujesz, godzine, 2 . o a sraczka wtedy nie popuści.
i tak to wygląda od wewnątrz.
cóż na opiatowej abście powinny zarabiać koncerny z papierem toaletowym
  • 1241 / 9 / 0
moj skret zaczyna sie od lazawiacych oczu ktorymi nic a nic nie moge zobaczyc bo mam wodospad, z nosa zaczyna leciec lejacy sie katar wiec tu papieru mi schodzi na tony, potem skreca flaki, zaczynaja sie dreszcze, zimno goraco na zmiane, zimne poty, zyganie, sranie i psychiczne tortury o ktorych nie chce sie rozpisywac bo sa nie do opisania ...> tu jest punkt bez odwrotu <........ po tygodniu powoli zaczynam funkcjonowac, krotki spacer, i zaczyna sie skret psychiczny i chwile pozniej jestem znowu uwalony ... ale wracam do spoleczenstwa i nikt poza moja zona nie ma pojecia co jest grane.
  • 268 / 3 / 0
Kometha pisze:
ja z moim chlopakiem nie mozemy zniesc tego mdlenia rak od dloni do lokci. Innych jako takich dreczacych objawow typu torsje, sraczki, skoki cisnienia nie miewam... mimo wszystko boje sie miesiaca czystosci na ktory sie przygotowalismy ;/
takie objawy fizyczne to nie jest najwiekszy problem w przypadku uzależnienia od opiatów, kilka dni max tydzien człowiek sie meczy i powoli wszytko wraca do normy a zawsze mozna najgorsze kilka pierwszych dni złagodzic buprą lub metadonem
problem zaczyna sie dopiero później jak przychodzi deprecha i ciągłe cisniene aby cos przywalic co bys nie robiła w głowie tylko jedna myśl
Uwaga! Użytkownik CodeineLover jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1169 / 17 / 0
Kodeine lower:

Chciałbym mieć takie zmartwienie, jak być już po i zmagać się z objawami fizycznymi ale jakoś kurwa nie mogę.
Czuje, że będzie ciężko (już jest jakieś 1,5 roku w ciągu! od sierpnia zeszłego - bupra zamiast kody) ale najbardziej rozpierdalają mnie objawy fizyczne ;/
Próbuję redukować buprę (obecnie jem ok 6 -7 mg raz na dwa dni) i nie wiem czy mi się uda wyjść.
To jest popierdolone, a ze mnie cipka...
Uwaga! Użytkownik BuddahLova jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1406 / 142 / 0
tak sobie czytam czasem post po poście i widzę, że co poniektóre osobniki mają jakąś chorą skłonnosć do chwalenia, a wręcz chełpienia się, tym, że właśnie się wjebały w opiatowy ciąg. toż to infantylizm do sześcianu. nie wiem, może trzeba po prostu dorosnąć, by dotarło do pozostałości szarych komórek, że nałóg opiatowy to bardzo ciężka, nieuleczalna choroba, prowadząca prędzej, czy później do śmierci delikwenta. choroba, którą jest bardzo ciężko zaleczyć, bo wyleczyć nie da rady. choroba, która prowadzi do całkowitej zależności od substancji chemicznej, która totalnie zniewala. ja mam wrażenie, że co poniektórzy po prostu nie wiedzą, o czym tak naprawdę piszą. nikomu nie życzę tej gehenny. gdybyście wiedzieli choć w paru % co znaczy nałóg opiatowy, to Wasze wypowiedzi byłyby jak najdalsze od chełpienia się i jakiejkolwiek gloryfikacji. wstyd, upokorzenie, ból, zimno, pustka, samotność, beznadzieja, brak jakiejkolwiek akceptacji, cierpienia fizyczne i psychiczne. parę słów, które określają ten nałóg. nie wiem jak trzeba być niedojrzałym, albo po prostu nie mieć pojęcia o temacie, by pisać w tonie jaki widzę wśród postów tu publikowanych. dałbym wiele, wręcz wszystko, żeby nie mieć o tym temacie pojęcia.
  • 1241 / 9 / 0
nigdy sie nie chelpilem swoim nalogiem jest to najwieksza moja tajemnica poza zona nikt nie wie ... jednak mysle ze dzieki opiata zyje bo tak naprawde wjebalem sie w to probujac popelnic samobujstwo a ze bylem zbyt slaby zeby sie powiesic albo pochlastac sobie zyly to wpadlem na genialny pomysl zabicia sie heroina - okazalo sie ze to byla najlepsza rzecz jaka dla siebie w zyciu zrobilem i te kilka lat na opiatach chetnie zamienil bym na ponad 30 na trzezwo ... moze i jestem skonczonym popierolencem ale tylko to mi pomaga egzystowac na tej ziemi
ODPOWIEDZ
Posty: 175 • Strona 8 z 18
Newsy
[img]
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą

Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".

[img]
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń

Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?

[img]
Przemycali narkotyki z Hiszpanii w sklepach i automatach paczkowych. Rozpoczął się proces

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces przeciwko trzem zatrzymanym i aresztowanym mężczyznom z Gdyni, Suszu i Bochni oskarżonym o przemyt narkotyków z Hiszpanii. Trafiały one do Polski za pośrednictwem firm kurierskich.