TALK - Rozmowy [H]

[opiofan]

Nie mam pojęcia jak jest z fajkami, bo już nie palę, ale tabaka i kodeina to niesamowite połączenie :D. Chyba występuje jakaś interakcja między tytoniem, a opioidami.

[GANJA ZAGOR]

nie wiem wezcie mnie nakierujcie jakby co;D bo mi sie wydaje ze po kodzie palac jest duza euforia a potem przechodzi, zamiast stopniowo jeszcze trzymac, mi jakos po zapaleniu fajki glowa boli , czesto tak mialem

[GANJA ZAGOR]

aha i potwierdzam to ze na wejsciu cos lipa xD , strracilem przez to kode;d lepiej pozniej jak sie rozkreca dzialanie; )

[Codeine Fanatyk]

Ja czasem zapale jak koda zejdzie ale tak tylko pol fajki bo juz w sumie zucilem jak palilem zdarzalo mi sie wypalic 2 fajki po kodeinie i robilo mi sie niedobrze ale podczas palenia bylo milo raz puscilem mega pawia ale jak sie napije czegos zimnego mdlosci przechodza

[HALFandHALF]

aha i potwierdzam to ze na wejsciu cos lipa xD , strracilem przez to kode;d lepiej pozniej jak sie rozkreca dzialanie; )

Bzdura. Nic nie straciles. Fajki nie maja wiekszego znaczenia. Czasami smakuja tylko lepiej jak i cale zycie po kodzie :-)

[supravires]

szlugi do opiatów, to jest niebo;)

[MadRider]

jak się nie bierze opiatów to też jest niebo, bez fajków to bym nie wyrobił chyba :-D Ale najbardziej brakuje mi piwka w knajpach, bardziej jak kodeiny. Urodziłem się do życia w barze, zwłaszcza tam gdzie barmanki mają czym oddychać i gdyby nie to że później zawsze przechodzę na mocniejsze procenty i odpierdalam to piłbym dalej :-)

[eis]

ja tam różnicy nie widziałem i nie czułem , szlug jak szlug,a na kodzie wszystko wydaje się być lepsze

[p4g4y0zzz(X)]

Ale jak sie szybko zjara szluga to jest gleba troszke.

[Wawoj]

Ja ostatnio wpadłam na taki pomysł, a zważając na to, że palę tylko do towarzystwa, nie było to dobrze pomyślane.
W związku z rzadkim używaniem nikotyny, mam na nią niską tolerancję i kiedy odpaliłam fajka w szczytowym momencie, to myślałam, że zejdę koło tej kuchenki. Strasznie słabo mi się zrobiło, palenie fajek to z założenia głupi pomysł.

Owszem, jest klimat, odpalić papierosa na haju, przy dźwiękach dobrego jazzu, czy Toma Waitsa, ale nie za taką cenę. ;-)