TALK - Rozmowy [H]

[l s]

Koniec końców to tylko urojenia, nie poparte żadnym badaniem lol.
Pani z drugiej apteki hehe. Trzeba było ją pozaginać jak gościa z pogotowia.

[ifau]

@dolcze przeczytałam twojego posta pt "to zapalenie żyły" będąc na homecie, lol
dobrze, że nie zaczęłam tego głębiej rozkminiać

[ohYeah]

Koniec końców to tylko urojenia, nie poparte żadnym badaniem lol.
Pani z drugiej apteki hehe. Trzeba było ją pozaginać jak gościa z pogotowia.

Potwierdziłam, że to były wkręty :rolleyes:

widzę, że dostrzeganie ironii i przerysowania jest Ci obce, więc zwracanie się do Ciebie nie ma sensu, "lol".

[dacmubanana]

Mam ostatnio taki problem, że jak (wydaje mi się) wkuwam się w żyłę i próbuje zaciągnąć krew to zamiast niej powietrze mi do pompki wskakuje. Czyli chyba się nie wkuwam w żyłę tylko podskórnie. Ale pasek na ramieniu jest, igła 0,45 pod najmniejszym kątem i ewidentnie widzę, że w miejscu w które się wkuwam jest żyła, więc co może być przyczyną problemów. Poprawne wkucie wychodzi mi 1 na 10, całe łapy mam w siniakach, w stopę też próbowałem. Może sprzęt się zużywa i jest nieszczelny na łączeniu igły ze strzykawką, bo go odkażam gotując w gorącej wodzie w mikrofali. Albo nie tak trzymam strzykawkę, jak wbijam się w przedramię to to igła powinna być skierowana w stronę dłoni czy łokcia, krew w żyle płynie w stronę serca to wkłucie ma być pod prąd czy z prądem??

[derb]

wkłucie ma być z prądem

nie pomyślałeś o tym, żeby za każdym razem korzystać z nowej strzykawki i igły? To nie jest takie drogie

[ohYeah]

sprzęt drożeje :P
w jednej aptece strzykawka 5ml kosztowała 69 groszy, lol. Igły za 30 gr to też standard.

[ifau]

@dacmubanana może masz uciekające żyły? Ja mam parę takich, że - jak na moje warunki - są super, bo widoczne, ale niestety kiedy sie je naciśnie igłą to uciekają w bok. W taką po prostu trzeba się szybko wkłuć, nie dać jej czasu na ucieczkę :D Igła nie może być skierowana w stronę dłoni, absolutnie..
Nie trzeba odciągać tłoczka, wystarczy poczekać chwilę, a krew sama napłynie. Można zacisnąć pięść, też powinna wpłynąć krew. Możliwe, że podczas zaciągania tłoczka po prostu wypadasz z żyły.
To lipton, u mnie igły po 6 gr, zawsze mam przy sobie z 10. Ale zaopatruję się w jednej aptece, chociaż u mnie w droższych aptekach pompki po max 40gr, igły po 20.

[toshiro mifune]

kurwa tępą igłę gotuje i do tego tłok od strzykawki po dziadku pewnie też zatarty, czytałem posty kolegi w bzd dożylnie i nie grzeszy rozumem. nowa igła, dociśnij ją do strzykawki żeby się uszczelniła, igła 0,6 albo 0,7 też może być dużą łatwiej trafić, rób to zdecydowanym ruchem ale nie gwałtownym, żeby krew do kontrolki wpłynęła, poza tym strzykawki sie nie trzyma prostopadle czy 45 stopni, ona ma leżeć na ręce max 20 stopni. poza tym nie wstrzykuj sobie benzodiazepin kurwa.

[ifau]

dlaczego nie wstrzykuj sobie benzodiazepin? Sama jestem ciekawa

[toshiro mifune]

podanie oralne ma 90% skuteczność, poza tym nie ma jakiejś "bomby" po tym. ciężko się filtruje toto i ludzie wstrzykują takie mleko w kabel, samo zło. po co, żeby zasnąć szybciej? raz wzialem tak klona, i następne co pamiętałem to że obudziłem się za kilka godzin w łóżku. Może w jednej pompie z kombinacją jakąś, ale same to bez sensu. jeszcze jakiś zolpidem brać po kablach, to nawet benzo nie jest. Ale skoro ruscy wstrzykują sobie różne wynalazki to czemu polacy nie?

poza tym jakie powietrze pod skórą, to jakaś ściorana igła i strzykawka są nieszczelne. no bezsens. zgóógluj sobie bracie jak wygląda nowa igła i taka użyta 3 i 5 razy. podpowiadam że w wyszukiwarce grafiki.