Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji czwartej – np. 4-HO-MET, lub psylocybina.
Zablokowany
Posty: 6867 • Strona 681 z 687
  • 50 / 2 / 0
Przez ile utrzymują się rozszerzone źrenice po 25-30 mg hometa ?
  • 5299 / 104 / 0
Powiększone, ale już nie takie jakie ma sowa albo podjarany myszą kot, mogą być jeszcze kilka godzin. Słabo bo powoli w gwoli ścisłości reagują na światło (zwężają się). Może tak być - tu w zależności od człowieka - dobre kilka godzin po tripie. Tylko tak jak pisałem, nie są już tak wielkie jak trakcie. Są sposoby na zmniejszenie źrenic, tylko po co te cholerne opioidy?
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 22 / / 0
Moje 4acodmt nieźle zbrązowiało, czy można jeszcze to jeść? Czy jest jakaś granicą degradacji po której 4aco może być groźne, lub przestaje działać?
  • 46 / 5 / 0
A jak tam z seksem po homecie? Trzeba się posiłkować jakimiś środkami na potencję? Nie będą się ze sobą gryzły?
  • 2004 / 492 / 0
Czy jest jakaś granicą degradacji po której 4aco może być groźne, lub przestaje działać?
Degradacja zarówno osłabia działanie substancji jak i powoduje nasilenie skutków ubocznych/ toksyczności. Jeśli szanujesz swój organizm to lepiej nie jedz takiego brązowego 4-aco-dmt.
Trzeba się posiłkować jakimiś środkami na potencję? Nie będą się ze sobą gryzły?
Z potencją zależy od osoby. Niemniej osiągnięcie orgazmu przy większych dawkach może być problematyczne.
  • 2714 / 513 / 0
Po 30mg hometa dawałem radę, ale ciężko ze skupieniem i ciągłym wzwodem kiedy na Twojej partnerce tworzą się różne fraktale.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 54 / / 0
Slowem wstepu - na przestrzeni 8 dni, w 6 dawkach przerobilem 250mg 4-AcO-dmt.
Z substancja mialem juz do czynienia rok i dwa lata temu, ale uderzalem raczej w dawki z rzedu ~40mg bez tolerki.

Tym razem w pierwszy dzien poszlo okolo 30 (bardzo chaotyczny i plytki trip, duze rozbieganie mysli), a pozniej (w tym i na nastepny dzien) okolo 40-50 (z tym ze tolerka sporo wyzsza, wiec efekty calkiem inne).

Anyway, zaskoczyl mnie bardzo stan, ktory osiagalem w czasie kolejnych dni - naprawde idealny podklad pod piwko, film (!!), spacer. Zero CEV'ow i OEV'ow.

Ktos juz robil takie eksperymenty z codziennym braniem tryptamin? Jesli tak - to czy gdybym zaczal z mniejszej dawki tolerancja nie skoczylaby tak szybko?
Odnotowal ktos juz jakies negatywne skutki czestego zarzucania tryptamin? (Domyslam sie ze niezbyt wiele osob to uskutecznia, ale moze ktos ma juz doswiadczenie...).

Wszelkie info (w tym i rady by nie pakowac sie w takie gowno ;)) mile widziane.
  • 284 / 4 / 0
A więc wspomniana para z pierwszej historii o o ekscesach miłosnych przystąpiła do kolejnych prób z hometem oraz aco. Pierwszą z nich był mix 90mg 6-apb i 25mg aco u mnie a u dziewczyny 70-80mg apb i ~25mg hometa. Faza bardzo nam sie spodobała, ale nie o tym. Jak wiecie wspomniana Pani w pierwszej historii przeżyła dośc nieprzyjemnie dolegliwości, jak wymioty oraz doznała zwyczajnego badtripa, który został stłamszony benzo. Myśleliśmy, że owy badtrip miał wpływ z dosyć dziwną sytuacją rodzinną itd.

Tym razem miało być jednak inaczej. Wyjechaliśmy an działkę, pełną zieleni, bez żadnych podejrzeń ze strony kogokolwiek. Po 2 dniach po owym rc-flippingu. Przyszła pora na kolejne substancje. Tym razem ja żarzyłem 125 mg mxe a Pani podjęła kolejną próbę z 25mg aco-dmt i wylizaną resztką hometa ok. 5mg. Było ok. 19 wieczorem. Wyłączyliśmy telefony. Przygotowaliśmy miejsce i coś do picia.

By uściślić historię. Jest to ostrzeżenie dla wszystkich, że należy uważać ze wszystkim. Jak boga kocham nie polecam nikomu zostać postawionym w takiej sytuacji jak ja. Widzieliście kiedyś swój i nie tylko swój koniec? Ja tak...

Parę dokładniejszych faktów o bohaterach.
Spoiler:
Wiedzieliśmy, że na tolerancji, prawdopodobnie aco zadziała słabo wizualnie i zapewne słabiej psychicznie. I o to nam właściwie chodziło. Owa Pani nie chciała, zbyt mocnej fazy. Mi mxe weszła dosyć szybko po ok. 30 min. byłem już nieźle porobiony. Leżeliśmy na dworze, na materacu oglądając przepiękne chmury. Mnie oczywiście dysocjacja poprowadziła zupełnie w innym kierunku, ale moja dama czuła się dość trzeźwa. Ok. 20:30 Zaproponowałem wycieczkę w las. Byłem nieźle porobiony a samo chodzenie sprawiało pewnie problemy, ale było możliwe. Wszak na wsi, mam w to wyjebane. :D Zapadł zmrok, próbowaliśmy świecić latarką z telefonu, który jednak e sobą zabraliśmy, lecz na nic to było. Klimat przypominał lekki horror, ale obojgu z nas się podobało, choć to owa Pani była dla mnie swoistą opiekunką. Wróciliśmy do naszego jak to nazwaliśmy bezpiecznego schronienia. i Zaczęliśmy debatować przy gwiazdach an temat sensu życia, aż doszliśmy do podziału różnych stanów jakie odczuwaliśmy po substancjach i rozmowy o różnicach w działaniu.

!!! Tutaj zaczyna się jawny hardkor dla duszy, oczu, uszu i zapewnia jawny rzopierdol mózgu na cząsteczki pierwsze !!!

Pani oznajmiła, że jest jej źle, że nie czuje emocji i nie rozpoznaje mojej twarzy. Nie było w tym nic dziwnego, zdarzało się to już wcześniej, ale zdanie o emocjach nieco mnie zaniepokoiło. Była godzina 22, zaczęło mi lekko schodzić a jej zdanie szybko porwało moją psychikę i wiedziałem, że trzeba coś zrobić. Pani nie mogła wstać moje zaniepokojenie sięgnęło zenitu - pora wytrzeźwieć. Postanowiłem zabrać ją do domu i położyć. Nie było to łatwe jak możecie się domyślać, sam miałem problemy z chodzeniem a ona nie chciała/mogła współpracować. Jakimś cudem zaprowadziłem ją do sypialni. Miałem nadzieje, ze położyć się i wszystko minie, zgasiłem światło i wtedy się zaczęło. -Wszyscy gracie, wszyscy oszukujecie, ten cały świat to iluzja. Jej głoś był nad wyraz spokojny, ale pełny przekonania w swoich słowach. Spytałem ją: powiedz mi co czujesz? -Nic nie czuje, nie ma niczego, wszystko gracie, nie chce niczego zabije się. Była pewna tego, że udając cały jutrzejszy dzień wróci do domu i skoczy z okna. Nagle usłyszałem w tej ciszy i dziwnych powidoków po mxe rwanie włosów. Złapałem ją szybko za ręce, wyciągnąłem rękę po światło i zobaczyłem, że rzeczywiście wyrywa sobie włosy. W jej oczach był obłęd. Stan manii. Mój strach i przerażenie jej stanem wzbudzał w niej coraz większą radość. Śmiała się, że się zabije jednocześnie widziała moją bezradność jak jej pomóc. 23 w nocy zadupie, ja naćpany jak po karetkę, nikomu przyznać się nie można. Zacząłem się bać. Nie wyglądało to jak coś co miało zejść. Poleciałem po klozapine. Zostawiłem ją na chwile, gdy wróciłem dalej próbowała rwać włosy. Dostała 1,5mg, działał na nią zazwyczaj bardzo mocno. Próbowała mnie oszukać, że bolą ją ręce, gdy ją trzymałem, gdy puszczałem wywalała szklanki śmiejąc się wniebogłosy. Całą sytuacja trwała ok. 2h gdy będąc w totalnej panice, z wizjami jutrzejszego dnia co będzie gdy ją popieprzyło całkowicie zrobię. Jak się skończy cała ta historia. Po dłuższym czasie zachciała papierosa. Podałem go jej i odpaliłem. Jednak po chwili z zaciekawieniem i zupełnym brakiem logicznego myślenia próbowała wsadzić palec w żar. Po 2h zmęczona chciała usnąć, lecz wcześniej jeszcze waliła pięśćmi o ścianę. Gdy tak leżałem w głowie czułem, że to moja wina. Miałem ciężar tego na sobie. Substancja potęgowała o wiele bardziej wszystkie emocje, strach, wewnętrzny ból, że skrzywdziło się osobę, którą darzy się uczuciem. Postanowiłem wstać od Niej i wyszedłem zapalić papierosa do innego pokoju, by następnie przepłakać godzinę. Ona wstała i pocieszała mnie, chociaż nadał była strasznie odklejona to zauważyła coś złego w swoim działaniu, coś co odstaje od normy. Zaczęła słuchać i częściowo wierzyć, że świat jest realny a emocje prawdziwe. Poszliśmy spać. Spaliśmy bardzo długo. Nasza Pani przez dwa dni nadał czuła lekki mętlik w głowie a z samego zdarzenia niewiele pamięta. Ja jednak pamiętam wszystko. I jej oczu w tej sytuacji nie zapomnę nigdy. Najgorsza była świadomość bezradności, zniszczenia komuś i zapewne sobie życia. Strach przed konsekwencjami prawnymi, psychicznymi czy zwykłe spojrzenie w oczy rodziców. Zdecydowanie nie polecam. To nie był strach przed utratą kogoś bo ma operacje, czy umiera na raka. To był paniczny strach, który prowadził do myśli samobójczych. Fakt, że pokrzywiło się kochającej osobie głowę do tego stopnia, że nie będzie wstanie funkcjonować w społeczeństwie i normalnym życiu.


Nie wiem czy jest to kwestia substancji, która już drugi raz spowodowała takie efekty, chociaż tym razem bl nie wystąpił. Czy może podłożem psychicznym. Jednak przy innych psychodelikach nie zaobserwowaliśmy czegoś podobnego. Uważać kurwa!!!!
There is no dark side in the Moon, really. Matter of fact, it's all dark.
Też boję się ciemności, chcę mieć przezroczystą trumnę!
  • 190 / 1 / 0
@Bubr
25mg 4-aco 2 dni pod rząd. Pierwszego dnia (pierwszy raz z substancją) totalny kosmos i rozpierdol. Drugiego lajtowo, właśnie jak napisałeś. Działanie porównałbym do jakichś kartonów z 25x-NBOMe na zejściu po peaku, z tym, że bez oevów. Negatywnych efektów nie zauważyłem, ale to były tylko 2 dni.
Nie sądź, a nie będziesz sądzony! :old:
  • 7 / / 0
@Grassik
Przewertowałem internet i to jedna z odpowiedzi, którą znalazłem.
The only aspect I enjoy is the warm, glowing euphoria I experience after the peak has worn off." EXACTLY, I look forward to the comedown as the best part
I am feeling profoundly aroused I suddenly realize. I want to have sex very very much, I want to fuck like a fucking animal. And I want it now, and I want it for hours. One woman may not do the trick. This is a truly cosmic state of sexual prowess. I had heard that mushrooms cause this, but my one time tripping on them I shot far past that dosage range and into "couch locked and drooling and crying from laughter".
4-AcO-DMT always feels very sexual to me, but takes forever to actually get it up s
Also it gave a heavy body high similar to an opiate.
Ty znalazłeś? Ja znalazłam ;d faktycznie, było cudownie, bardzo chciałabym to powtórzyć. Ostatnio, kiedy zmieszałam z hometem 25 mg aco to poczułam na moment coś podobnego, ale skończyło się niestety zupełnie inaczej ;e
Zablokowany
Posty: 6867 • Strona 681 z 687
Artykuły
Newsy
[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające

[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).