Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 6910 • Strona 645 z 691
  • 3177 / 889 / 5
03 stycznia 2022kordyl pisze:
Normalna sprawa że po wzięciu kartonu człowiek jest zamknięty w swoim świecie i nie ma z nim kontaktu przez jakiś czas? Bo jak czytam że niektórzy biorą to na imprezach, to aż ciężko mi to sobie wyobrazić.
Co trip to inaczej. Jak bierzesz z intencją pójścia na imprezę to jest inaczej niż wrzucanie tego w domu czy w naturze.
31 grudnia 2021Zgienty pisze:
Ktoś prędzej czy później by do tego doszedł. Ot, wielki ojciec rewolucji psychodelicznej.
Przez lata LSD-25 było całkowicie zapomnianą substancją. Hoffman jako jedyny się tym zajął i przeprowadził na sobie pierwsze testy, dzięki czemu dzisiaj możemy się samo tego nawpierdalać.

To samo można powiedzieć o Tesli - ot mi wielki wynalazca i fizyk, ktoś prędzej czy później by do tego doszedł.

Czy tam o kimkolwiek.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&hilit=Chef&start=170
Podziel się posiłkiem
  • 3447 / 717 / 9
Nie no, wiadomo, że był prze chujem jak na tamte czasy. Lecz jeśli on by tego nie zrobił to po Shulginie ktoś na pewno zająłby się analogami lizergamidów. Właśnie ciekawe jest to, że doszedł do tego przez sporysz a nie przez LSA z powojów, gdzie mamy praktycznie gotową substancję.

Co do Tesli to trochę smutek, że w dzisiejszych czasach wciąż nie mamy tego prądu 'z chuja' za darmo.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 827 / 253 / 0
Co do Tesli to trochę smutek, że w dzisiejszych czasach wciąż nie mamy tego prądu 'z chuja' za darmo.
@Zgienty
Mam znajomka który od wielu lat wpierdala mikrodawki grzybów i pracuje nad perpetum mobile z taką właśnie intencją. Trzymajcie kciuki.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 1455 / 592 / 0
Doswiadczony uzytkownik po kartonie odnajdzie sie na imprezie czy koncercie spokojnie
Natomiast nowicjusz raczej bedzie zbyt oszolomiony i skierowany do wewnatrz
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 100 / 19 / 0
Dla doświadczonego to może byc ciekawe doświadczenie.
LSD to jedyna substancja której bym spróbował (nigdy nie miałem styczności z jakimikolwiek dragami), ale kategorycznie blikują mnie dwie rzeczy - problemy z depresją i czas jej działania. Gdyby działała max godzinę to bym się skusił... To co ma do zaoferowania będzie dla mnie stanowczo za długie....
  • 81 / 5 / 0
obczaj grzybki psylocybinowe wtakim razie, podróż podobna ale o wiele krótsza
Uwaga! Użytkownik Astraldusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 468 / 284 / 0
Grzyby też odpadają, skoro celuje w fazę do max 1 godz.

W tak razie chyba tylko palone/vapowane DMT wchodzi w grę, ale nie wiem, czy polecanie tego w tym przypadku, to dobry pomysł ;)

By nie robić zbytniego offtopu, to też muszę przyznać, że dla mnie kwas ciut za długo działa. Człowiek jest już zmęczony, a ten nie chce puścić, ciągle męczy bułę i do tego - przynajmniej mnie samego - mocno stymuluje. W miejscu nie mogę usiedzieć.
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 1455 / 592 / 0
Ja sie nie zgodze z tym , ze niby mega dlugo dziala . Na kazdy psychodelik trzeba miec dzien wolnego tak czy siak niewazne jaki to primo . Pierwsza godzina jest ladowanie a nie dzialanie , w tym czasie mozna sobie medytowac albo ostatni dzwonek na ogarniecie S&S . Nastepna godzina rozkrecanie . Kolejno ok. 2h peak'u i 2h zejscia . Tutaj jesli rozegramy to dobrze i pojdziemy na spacer , zmienimy muzyke na wyciszajaca jakas herbatka ziolowa wtedy podczas afterglow juz mozna sie robic sennym i zawinac wczesniej w kimono po ok. 6h lacznie .

@Attitude te 6-8h mysle moze niemal kazdy wygospodarowac z tygodnia nie jest to chyba nic nierealnego , coz masz lepszego do roboty bezsenne gapienie sie w sufit :korposzczur: ? Paradoksalnie wlasnie moze to byc kluczowy krok do wyjscia z depresji tylko nie nastawiaj sie , ze bedziesz mielony przez caly ten czas to tak nie dziala (stracisz poczucie czasu w ogole) i niepotrzebnie sie stresujesz , zacznij od 100ug to bardzo asekuracyjna dawka . Grzybow bym jednak nie polecal , bo pomimo ze sa krotsze to jednak bardziej wymagajace cielesnie i psychicznie .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 1100 / 273 / 0
@CieplaPoduszka no ale jak ktoś lubi po zmroku, to już z zaśnięciem potem ciężej
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 491 / 62 / 0
zaśniecie 6h po wzięciu kwasa to z mojego doświadczenia abstrakcja, bo niemal zawsze działa tak z 10-12h (oczywiście nie peak).
ODPOWIEDZ
Posty: 6910 • Strona 645 z 691
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”

Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.

[img]
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna

Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.