TALK - Rozmowy [H]

[Krzysiu86Dr]

Witam
Za kilka dni minie mi miesiąc jak nie pale mj. Mam 35 lat, z ziołem związany od 3 lat, paliłem codziennie wieczorem, przerwy max 1-2 dni choć zwykle codziennie. Takiej przerwy w mojej karierze nie było :) Prób rzucania miałem bardzo dużo ale i tak paliłem codziennie. Czym bardziej chciałem rzucić tym więcej paliłem, chodziłem bardzo zły, depresja się powiększała. Leczę depresje i lęki od 8 lat. 3 miesiące temu odstawiłem fajki, miesiąc temu zioło. Rzuciłem z dnia na dzień, mając na wyciągnięcie ręki dużą ilość.. rzuciłem na luzie, bez spiny, z pomocą poszedł olej cbd, melisa, melatonina oraz antydepresant który od lat biorę. Codziennie planowałem dzień.. zwykle planowałem wieczór bo wtedy paliłem do oporu. Film, rowerek stacjonarny w pokoju, jakaś gierka na kompie, zacząłem robić w końcu to to na co nie miałem ochoty kiedy jarałem, trochę na siłę musiałem to robić przez pierwsze 2-3 dni ale pomogło ponieważ spodobało się że robię coś innego wreszcie, że w końcu kolejny dzień przeżyłem bez zioła. Z każdym dniem psychicznie czułem się coraz lepiej. Po tygodniu doszły problemy ze spaniem.. kilka dni brałem hydroksyzynę.. wróciłem do dużej ilości melisy i melatonina na noc.. to mnie wyciszyło trochę. Przestałem liczyć dni niepalące aby o tym nie myśleć. Pierwszy tydzień uważam na kluczowy, potem jest lepiej dużo lepiej. Olej CBD pomaga na poty i w zaśnięciu, melatonina codziennie 1 tabl przed snem pomaga, do tego 2 tabl positivum albo mocna melisa i człowiek śpi. Rowerek w moim przypadku zmęczył mnie i pomógł zasnąć, spacer po lesie byle się zmęczyć, dotlenić serce i mózg, zobaczyć jak życie jest piękne i ile mogę robić rzeczy zamiast palenia.
Minął mi prawie miesiąc detoksu. Moje oczy w końcu odpoczywają.. już nie mam takich worów jak rocky po walce, lepiej widzę, wraca pamięć i koncentracja. Ze spaniem jest lepiej choć wstaję czasami o 6 tej i spać nie mogę mimo iż nie pracuje obecnie.
Detoks polecam wdrażać na totalnym luzie, bez spinania się i nie za wszelką cenę. Tylko wtedy kiedy człowiek nic nie musi to może coś osiągnąć. Zawsze kiedy coś musiałem to nie wychodziło. Trzymajcie się Przyjaciele. Trzymam kciuki za Was !!!
Pozdrawiam :)

[Urkaz]

@szczypior_2005
Mi jutro 6 maja o godzinie 5:30 miną właśnie 3 miesiące.I dopiero po tym czasie mogę stwierdzić że psychicznie dopiero do siebie doszedłem.Nerwica mi minęła wszystko.Tego gówna THC nie mam już w sobie w 100%
Nigdy nie zapalę tej zjebanej rośliny.
Nic mi tak nie poryło psychika jak ona.

[posluchajmnie]

@Urkaz

Mam zupełnie inne zdanie o tej roślinie i z tego co pamiętam w Twoich postach też sporo więcej lat.
To prawda że gandzia "zostawia ślad jak sanek płoza", szczególnie przy wieloletnim paleniu , dzień w dzień.
Musze jednak stanąć w jej obronie, gdyż moim zdaniem to jedna jeżeli nie jedyna używka, która stosowana z głowa może przynieść więcej + niż -.
Wiesz, mój dobry Kolega, stosując ją, mógł zasnąć bez bólu podczas ostatniej fazy choroby nowotworowej, mógł pogadać , nawet się uśmiechnąć .
Nigdy nie widziałem aby ktoś zjarany odwalił gruby numer, no może próba włamania do MC :) , a wiesz na ilu pogrzebach, związanych z alkoholem byłem ? Zbyt wielu !

[Rosynant2000]

@posluchajmnie to nie temat odnosnie zalet czy wad i porownan do alkoholu, tym bardziej ze porownania nie ma gdyz szkody spoleczne i zdrowotne powodowane przez alkohol sa niewspolmiernie wysokie w porownaniu do mj. Niemniej nalog sam w sobie jest dosc szkodliwy dla uzaleznionego, gdyz przejmuje kontrole nad rutyna dnia. W moim przypadku to mj ustawia plan od rana do wieczora. Nie powiem, ze mi rozpierdala zycie, bo pomaga mi zyc bez potrzeby uszkodzenia siebie czy kogos innego, ale czasu zabiera duzo, szczegolnie tam gdzie jest nielegalna.

[kriston87]

@posluchajmnie rozumiem, że chcesz postulować odejście od rekreacyjnego stosowania konopii na rzecz tylko medycznego. Zacna inicjatywa.
Właśnie na tym "stosowaniu z głową" tej używki wielu się przejechało i potrzebny był detox :)

[Urkaz]

@posluchajmnie
@Rosynant2000
@kriston87
Nic mi tak nie zryło psychiki jak mj.Żaden drag DRAG
3 miesiące do siebie dopiero doszedłem.

[Rosynant2000]

@Urkaz chłopie masz 21 lat i nie masz pojęcia co to znaczy zrycie po narkotykach, ale jak potoczysz więcej podobnych melanży, jak te o których piszesz w dziale o BZD to wróżę ci, że z nostalgią będziesz wspominał 'zrycie' po mj.

[Urkaz]

Te melanże z BDZ już nigdy nie będą mieć miejsca jednarozowy wybryk.
Jedynie alkohol.
Pierdole te leki.

[Rosynant2000]

Moja nieświadoma próba samobójcza mocarzem była jednorazowym wybrykiem, ale nie coś co trwało kilka dni i to pod rząd. Jednak trzymam kciuki, że faktycznie nie będziesz tego tykał, a i też z alkoholem przystopujesz, bo czy to będą 4mg alpry codzień czy 9 piwek to szczerze żadna różnica no chyba, że dla mięśnia piwnego.

[Emilka123Emilka]

@szczypior_2005 co się stało, że zacząłeś detox?