Mimo wszystko przedstawie swój problem tu, bo z mefe mam wiele do czynienia. Moja przygoda zaczela sie od mj jakies 9 lat temu, alko wiadomo na dopełnienie ale bez przesady, potem amfa (jakieś 5 lat temu) wtedy rzadzko mefe bo uwazalem ze to gorsze od anety. Jakies 4 lata temu wkrecilem sie mocno w speed z czym skonczylem ale teraz weszlo mefe. Nigdy nie bralem lekow ani nic takiego. Zawsze alko na zajebanie. Moj problem polega na tym ze nie mam juz tych faz, ani po alko ani po mj ani po speed ani mefe. Za kazdym razem wszystko ogarniam, nie mam problemu z opanowaniem, zero tego nieogaru. Za kazdym razem oprocz jakichs malych odchylow, wygladam na normalnego i tak sie zachowuje. Czy to jest jakies wypalenie neuronow ? Czy moze to norma a mi potrzeba detoxu?
Najprawdopodobniej tylko według ciebie wyglądasz i zachowujesz się jak normalny. Standard przy długim stażu. Przerwa powinna pomóc.
Sa jakies sposoby zeby „wycisnac 100%” z mefa? przykladowo:
Jezeli mam 1g 4mmc (lub innego BK) to zamiast rzucac i na pierwszego szczura wciagac np 200mg to np zjesc 100mg i co szczura zwiekszac o 50mg? czy to da jak dajdluzsza euforie taka jak przy pierwszym szczurze?
25 stycznia 2022Jjwita pisze: Witam, to moja pierwsza wypowiedz na tym forum i generlanie jesli ktos moze pomóc to chciałbym założyć nowy temat na forum (na razie nie ogarniam jak i gdzie)
Mimo wszystko przedstawie swój problem tu, bo z mefe mam wiele do czynienia. Moja przygoda zaczela sie od mj jakies 9 lat temu, alko wiadomo na dopełnienie ale bez przesady, potem amfa (jakieś 5 lat temu) wtedy rzadzko mefe bo uwazalem ze to gorsze od anety. Jakies 4 lata temu wkrecilem sie mocno w speed z czym skonczylem ale teraz weszlo mefe. Nigdy nie bralem lekow ani nic takiego. Zawsze alko na zajebanie. Moj problem polega na tym ze nie mam juz tych faz, ani po alko ani po mj ani po speed ani mefe. Za kazdym razem wszystko ogarniam, nie mam problemu z opanowaniem, zero tego nieogaru. Za kazdym razem oprocz jakichs malych odchylow, wygladam na normalnego i tak sie zachowuje. Czy to jest jakies wypalenie neuronow ? Czy moze to norma a mi potrzeba detoxu?
Ale mysle ze to jedna z tych dwoch opcji :
- Albo tolerancja, (z czasem bardzo bardzo przyspiesza, np od poczatku musisz moze nawet kilka mies brac az sie podniesie, ale jak juz wieksze dawki zaczniesz brac to tolerka moze isc co kilka dni w gore). Wtedy tydzien przerwy i 50% spada, albo miesiac i jakoes 90% chyba, nie jestem pewien ale jakos tak bylo. Najlepiej zrobic dluzsza przerwe dlatego ze (patrz druga opcje) :
- Jak ja bralem opio przez 4 lata, caly czas tylko wieksze dawki, zaczelo sie od 1/2 tab na dzien i starczalo mi nawet na 36h czasami...
I skonczylo sie na tym jak w 10-14 dni czyscilem 2 opakowania po 90 tabletek x 75 mg , i 2 opakowania po 30 tabletek x 200mg... Tak w 10-14 dni, jakos 3-4 mies pod rzad jak nie wiecej... duzo z tego okresu nie pamiteam...
I pod koniec mialem juz tak ze tyle czasu bylem na Tramalu ze cialo sie przyzwyczailo (mozg dazy do rownowagi zawsze), takze mozg tak balansuje wszystko ze TYLKO NA Tramalu moglem sie czuc normalnie, duzo ludzi z hel tak ma...
Takze przy tym potrzebujesz duzo wiekszej przerwy, nie wiem 2-3 mies to minimum, ewentualnie 1... Ale najpewniej jak na jakis czas rzucisz, takie przyzywyczajenie sie do calkiem innego zycia moze trwac nawte z rok... Ja po zmianie Tramalu na kodeine w mniejszych dawkach, jakos pol roku czulem sie jak na zejsciach psychicznych. I nawet po pol roku nie zmienilo sie za duzo bo dalej opio uzywalem.
Dodatkowo taka przerwa tylko moze ci pomoc, i z przerwa na jakis czas zeby zresetowac tolerancje jest O WIELE WIELE latwiej niz jakbys chcial rzucic. Mozg takie cos akceptuje bo wie ze dostanie pozniej i bedzie lepiej dzialac. A w przypadku rzucania jak jestes uzalezniony, mozg potrafi wmowic ci najgorsza wymowke/klamstwo byle tylko dostac wiecej... (na przyklad te wmawwianie sobie ze "dzisiaj ostatni raz jutro juz nie biore!" 1000 razy pod rzad... W koncu sie przyzwyczaisz i nie da rady rzucic bo wierzysz w to ze nie dasz rady to nawet nie probujesz.)
(To tylko moja opinia nie jestem lekarzem, ale tak czy tak przerwa tylko pomoze, zycze powodzenia.)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.