Więcej informacji: Stymulanty w Narkopedii [H]yperreala
Kurwa już trochę się rozpisuję, miałem tylko napisać, że relacja ma być jutro i o zapachu i wyglądzie :-D Z każdą minutą czuć, że coraz bardziej wjeżdża. Spróbuje też rozpoznać, czy to nie jaki inny rc'ek z lidokainą, choć ta chyba od razu znieczula (???). Dobra wracam do testów, jeszcze mały wenżyk na start
Poza tym do specjalistów forumowych, czy jak to nie jest bardziej serotogeniczne, nie lepiej powinno się podawać oralnie, choć oralnie ma małą bioostępność dla koki, chyba około 30%?
-Danny Brown
Nie chcę mi się opisywać całego przeżycia, w każdym razie miałem zamiar doładować 80 mg dla humorku, a potem 20 mg kilka razy do nauki. Oczywiście wszystko jak zazwyczaj wyszło inaczej i skończyło się to na ciągu, w którym uczenie się, to był mój najmniejszy kłopot. Dorzutki robiły bardzo fajnie, ciągle na równym poziomie, czuć było też wjazd, który za pierwszą kreską był mało odczuwalny, przy kolejnych już się pojawia, choć i tak działanie substancji bardzo fajnie narasta po kolejnych mijających minutach od kreski. Dalej mam watpliwości co do tego jak substancja sama daje radę, gdyż po drugim szczurze pojawiła się nerwowość, która została zaspokojona gieblem, który tak mi się zdaję wydłużył trochę działanie substancji, a i polepszył efekty, miks idealny, wg mnie dla tego oto miksu warto kupić tę substancję. Jest to przy okazji wada, gdyż zacząłem ciąg giebelsowy, który trwa do chwili obecnej. Działanie tej substancji podzieliłbym na dwie właściwe "fazy", z czego druga był głównie zjazdem. Pierwsza, jest o wiele bardziej ogarnięta, o wiele mniej chaotyczna i maniakalna, koko nie próbowałem, ale po przeczytanych opisach wydaję sie być bardzo podobna, po prostu czucie się bardzo dobrze, euforia na umiarkowanym, stałym poziomie ( dla mnie stawała się większa, po kolejnych dawkach, nie koniecznie większych, wtedy zaczyna się bardziej pokazywać profil serotoninowy substancji), chęć do działania, godmode on, ze wszystkim sobie poradzę, i taki komfort, przyjemny stan po prostu, nie żadne wyjebanie z kapci, subtelne, ale wyraźne porobienie się. Też tutaj chciałem zaznaczyć, że to wszystko było na podkładzie GBL, więc nie wiem ile dokładnie jest zasługą samej Fluorokoki, a ile do tego dodaje GBL (napewno dodaje trochę nieogaru, coś jak na kształt ketonów, o ile mogę porównać ten stan). Druga "faza", a raczej zwał, była po tym jak wstałem z łóżka, z 4 godz od ostatniej krechy, myślałem, że wszystko zejdzie łagodnie, lecz się dość mocno pomyliłem, już mam wstawać, a nagle serce zaczyna napierdalać powyżej 180 bmp, nie mogłem wstrzymać oddechu, w jakikolwiek sposób go uspokoić, pojawia się kurewska noradrenalinowa stymulacja, po której chodzi się i nie wie co się miało zrobić, dryfuje się po innej orbicie, w czasie gdy matka była w domu, na szczęście dzisiaj wcześniej musiała wyjść i nie wiem jak się nie ogarnęła, szczęście w nieszczęściu bo jeszcze dziś ma być test, na który już się nie douczyłem, 2,5 ml GBL nie pomogło tego ogarnąć, prawdopodobnie to zwał był, ale z dość nietopowym akcentem, chwilkę później mianowicie zmienienie profilu na bardziej noradrenalina, serotonina. Stan przypominał mi trochę loty po 5-MAPB, nie wiem co ze sobą zrobić, odczuwam bardzo wyraźnie serotoninę, może nie taki zalew jaki jest po mapecie, ale stan coś na kształt tego, oczy jak 5 zł, nieogarniam, ale jest przyjemnie. Zaczęły pojawiać się manię jak ciągłe wymawianie słowa chuj, żeby złapać oddech. Jeszcze ciekawostką jest to, że przed wyjściem postanowiłem zajebać dwie 40 mg kreseczki, każdą na jedną nozdrze, tak na ogarnięcie się, i o jezu, jak mnie pięknie wyjebało wtedy :-D
Jeszcze dodałbym do tego, że libido niesamowicie po tym jest, szkoda, że nie mam partnerki do ćpania
Również ostro wypłukuje z magnezu, już po pierwszej kresce szczęka się już rusza, a do teraz powoli przestało już, co świadczy o dość długim działaniu substancji, które nie jest zaletą, jeśli doliczyć ten zjazd...
Co do waporyzacji to nie testowałem, pewnie trzeba by na freebase przerabiać, a i na jakimś forum wyczytałem, że z fluorem jest problem przy waporyzacji, chyba trzeba większej temperatury użyć z tego co pamiętam.
-Danny Brown
Jakie dawki wrzucałeś do probówki i jaki czas działania tutaj wychodzi ?
Dodam iż mam raczej 0 tolerancję a leci do mnie to na testy
Podejrzewam, że jest to dosyć neurotoksyczne.
-Danny Brown
Przeczytałem cały temat i na początku ktoś pisze, że substancja jest aktywna w dawkach 5-15mg, a tu ludzie wpieprzają od razu 100mg naraz albo 1g na 4 razy. Skoro wg różnych źródeł powoduje wychwyt serotoniny od 60 do nawet 100 razy większy niż oryginał, to czy nie sądzicie, że dawka jest zwyczajnie w chuj za duża?
Tak samo kwestia miksów - większość testerów pisze o miksowaniu od rc-benzo i GBL poprzez inne stymulanty i na podstawie tego ocenia substancję
Czy ktoś z was miał do czynienia z tą substancją solo, w małych dawkach, nie ma wyśmiganych receptorów i może polecić tą substancję? Jakiś raport "na sucho"?
Abstrahując - Akkerman, nie ma sensu wywalać substancji, można zawsze komuś dać albo opchnąć. Kiedyś miałem pFPP zmiksowane z MeOPP. I wyjebałem zamiast zrobić sobie detoks. Głupi byłem! ;)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.