- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
dacmubanana pisze:A mi taka senna faza pasuje, ma to swoje uroki i zawsze do trama wciągam kilka zolpi + 0,5 klona oczywiście. Co kto lubi.
dacmubanana Możesz coś powiedzieć jakie efekty? Jak jedno wpływa na drugie?
Tutaj trzeba ja wyczuc. Ja to wyczuwam po oczach, oczy sa oknami mysli :) Zmienia sie nieco myslenie i samo odczucie powiek. Sa prosto mowiac ciezsze. Wtedy juz wiem ze mozna walic zolpidem. Jestem zwolennikiem sniffa wiec tez tak to robie. Działanie zolpi juz na aktywnej kwecie jest ciekawe. Po wciagnieciu uderza w glowe znaczaco przebijajac dzialanie kwety i rozkreca receptory :) Pobudza. Niweluje otepienie i sedacje po kwecie. Ale uwaga, (jesli chodzi o mnie) to tylko na 10 gora 15 minut. Pozniej uderza znowu kweta + zolpi i warto sie polozyc, bo zazwyczaj to ja juz wtedy pierdziele glupoty i majacze. Przez pol otwarte oczy.
W kazdym razie to polaczenie jest dobre o ile zrobi sie to w odpowiedniej kolejnosci.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Przemycali narkotyki z Hiszpanii w sklepach i automatach paczkowych. Rozpoczął się proces
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces przeciwko trzem zatrzymanym i aresztowanym mężczyznom z Gdyni, Suszu i Bochni oskarżonym o przemyt narkotyków z Hiszpanii. Trafiały one do Polski za pośrednictwem firm kurierskich.
