Warto także zaznaczyć, że brałem ją prawie 8 lat.
Piję tylko browary.
I 50mg ketaminy spróbowałem.
zielony pisze: Witam ponownie. Pomyślałem, że miło będzie, gdy poinformuję szanowne, ćpunskie grono, że nie jaram blantów od początku roku. Ponad 14 lat palenia wystarczy. Znudziło mi się i cieszę się z tego powodu. Alko jest ok, ale spokojnie. Pozdrawiam wszystkich zawodników, którzy mnie pamiętają.
Wspieramy się! Wspieramy zielonego w walce z zielonym.
Hurra, diese Welt geht unter
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
Z petem w ryju z blantem w dłoni ci odpisze, że legalne dragi to ten jebnięty rodzaj substytutu. Powinienem zarządzać tym forum jako moderator, spełniam poniższe warunki:
- obrażam ludzi
- ćpam ponad miarę
- sprzątam jak ktoś obleje deskę\kreskę klozetową
- nie przestrzegam zasad ortografii
- i do tego wszystkiego jestem kebabem z gównianą cerą (zamieściłbym zdjęcie mojego gówna <pstryk> już nie trzeba)
Do gazu z kebabami ! ! - skanduje Kazachski uchodźca.
<śmiech>
Aryjska rasa rządzi ! ! - wypowiedział człowiek o pożółkłych paznokciach.
Samo nie-cpanie to tylko polowa sukcesu, nalezy sie jeszcze nauczyc zyc na trzezwo i czerpac z takiego trzezwego zycia satysfakcje.
Do wyjebania, jakie zalosne jak smutne cpunki chwala sie, ze to nie jaraja trawy drugi dzien. Coz za detox. Hahaha.
Polecam prawdziwy detox (gdy w gre wchodzi heroina) i OSRODEK, gdzie nauczycie sie jak trzezwo zyc, gdy nie daje rady to metadon. Me-ta-don.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.