Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 87 • Strona 7 z 9
  • 195 / 1 / 0
Gdy nie miałem dostępu do internetu to głownie konsumowałem alkohol, THC, fete i MDMA. Gdy zaczołem przeglądać trip raporty na Hyperze to lekko się zafascynowałem LSD, Acodinem, benzydamina, metaamfetamina, kodeina i benzodiazepinami. Fascynacja przerodziła się w spożycie. Spożycie w pobyty na toksykologiach i psychiatrykach. Pobyty te przełożyły się na dostanie renty (525pln). W sumie nie ma co narzekać. Nikogo nie poznałem z H w realu. Zresztą utrzymuję kontakty tylko z ludzmi nie ćpającymi od 10 miesięcy żeby nie wpadać w ciągi fetowe czy gandziowe. Wolę zarzucić raz na jakiś czas relanium, tramal czy kodeine, bo jakoś nie wpierdalam się w ciągi i zostaje mi hajs na ubrania itp.
Uwaga! Użytkownik Emancypowany jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1067 / 205 / 0
Przed poznaniem hajpa, znalem juz fete, piguly, palenie, grzyby, bielun, slyszalem o tussipecu.
Tak zawdzięczam temu forum poznania bardzo ciekawych substancji, które do dziś zażywam, lecz w większych odstępach czasowych, niż jak to było na początku mojej hajpowej kariery :cheesy:
Oszołomił mnie fakt, że mogę w aptece , za tanioche kupić takie fajne smakołyki. Stałem się jej stałym klientem. Łatwo też znalazłem namiar na mojego pierwszego kwasa , bromoważki i hulaj dusza, piekła nie ma. Rok czasu wyjęty z życia. Z domu wychodziłem tylko do listonosza i do apteki ;]
Hypciol :heart:
I don't do drugs. I am drugs.
  • 61 / 2 / 0
Zupełnie przez przypadek poznałem Galie, Halika oraz Mya. Nie spotkałem się z nikim kogo poznałbym na forum. Po prostu na imprezach okazało się, że mamy wspólne zainteresowania :) Możliwe też, że siedzą tutaj jacyś fani sceny psytrance'owej. Jeżeli tak, to gorąco pozdrawiam i zapraszam na imprezki!

Tak poza tym to Internet co najwyżej pomógł mi nie zrobić sobie większej krzywdy. Z jednej strony sam poszukiwałem nowych doznań i bez odpowiedniej ilości informacji mógłbym popełnić jakieś głupstwo. Narkotyki poznałem innymi drogami, niż przez Internet, więc jeżeli za coś byłby on odpowiedzialny, to nie za moje rozćpanie, a za rozsądniejsze i zdrowsze podejście do tematu. Chociaż faktem jest, że Internet czyni substancje łatwiej dostępnymi (i więcej można spróbować) to też jest mniejsza potrzeba wchodzenia w kontakty z typami spod ciemnej gwiazdy.
  • 95 / / 0
Przed znalezieniem sie na H. miałam do czynienia z feta, trawa, haszem i hehe dopalaczami, tu sie dowiedzialam o mefedronie i DXM :heart:
Wczesniej ćpanie to było takie byle się tylko czymś napizgać, a teraz pokochałam deksa i dla mnie to coś więcej niż tylko ćpanie :blush: %-D
''To gówno Cię po pierwszej degustacji uzależni'' DXM<3
  • 3362 / 350 / 0
ja przez internet dowiedzialem sie o rc. niewiedzialem ze w ogole cos takiego istnieje. a tu bam, tyle nowych tryptaminek, rozweselaczy... :)
  • 68 / 1 / 0
Przed hajpem miałem już za sobą konsumpcję alkoholu,gandzi,fetki i zdaje się piguł

Od kiedy zacząłem czytać spróbowałem DXM który nie przypadł mi do gustu, ważki za którą bardzo dziękuję bo dzięki niej przeżyłem wiele niesamowitych wręcz "widzeń".salvię spróbowałem tylko raz po którym rośliny się do mnie uśmiechały(miały ludzkie twarze) i "kazały gdzieś iść" a nie lubię być do czegoś przymuszany,dopalaczy ale tylko parę stwierdziłem że zjazd nie warty ceny no i co najgorsze przez hipka poznałem najgorszą bo wpierdalajacą kodeinę z antka najgorsza bo w huj pieniędzy na nią wydaję i niby jest fajnie nic mi nie jest ale jak się zażywa bardzo często to pewno jakieś konsekwencje zażywania prędzej czy później się pojawią poza tym czuję sie niedosyt i jeśli nie "rzucę" to z kolei mogę się wpieprzyć na wyższy level czyli tramal itp.itd. Aha no i zapomniałbym o benzo ale to włąsciwie pierwszy raz spróbowałem estazolamu dzięki babci bo dała mi na sen,ale na hipku dowiedziałem się że są też inne i spróbowałem paru innych.

Podsumowując Hipek bardzo mocno przyczynił się do moich eksperymentów z dragami gdyby nie on zapewne znałbym tylko te "uliczne"
  • 355 / / 0
W moim przypadku hypek nie tyle co przyczynil sie do poznawania/zazywania nowych dragow bo dla chcacego nic trudnego. Ale uwazam ze zdecydowanie pomógł mi robic to bezpieczniej, szczególnie informacje o dawkowaniu i o ty czego mozna sie spodziewac po danej substancji zdecydowanie mi pomogly. DZIEKUJE!
  • 195 / 1 / 0
lse292 pisze:
DZIEKUJE!
Nie ma za co. :-D
Uwaga! Użytkownik Emancypowany jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 198 / 5 / 0
Na detoksie kilka osób (gł. cięzkie dragi) mówiły że strona jak ta ( i głownie ta )strona straszliwie nakręcała ich na ćpanie.

Sam zawsze kiedyś żarłem jakąś nowa- nieznaną substancję, zawsze ale to zawsze najpierw czytałem o niej na naszym forum.
Ostatnio zmieniony 31 października 2010 przez nord, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3732 / 45 / 0
Nie cpalam przed zarejestrowaniem sie. Chce odszkodowania za straty moralne i hektolitry absurdu wpompowane do glowy!
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
ODPOWIEDZ
Posty: 87 • Strona 7 z 9
Newsy
[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.