Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4162 • Strona 7 z 417
  • 3250 / 357 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
anonimowy_uzytkownik pisze:
Jeszcze jedno pytanie - rozumiem, że bez problemu mogę przejść z ParoMercku na Seroxat? Oba mają 20mg paroksetyny, więc chyba żadna różnica to jest i mogę normalnie kontynuować branie Seroxatu zamiast ParoMercku bez żadnych skutków ubocznych itp...
Jak najbardziej.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 684 / 10 / 0
W sumie to zastanawiam się, czy nie przestać brać tej paroksetyny. Biorę już prawie 3 tygodnie (bez 3 dni) i efekty są jednak mizerne, a przy tym sporo skutków ubocznych.
Plusy:
- jestem bardziej towarzyski, poprawiają mi się relacje z ludźmi, mniej się stresuję
Minusy:
- dzisiaj na przykład jestem tak zamulony, że nie wiem co zrobić. Jak na razie jedyną czynnością, którą jestem w stanie zrobić jest kurwa gra w kości na kurnik.pl i to robię całą zajebaną niedzielę
- obniżony apetyt
- libido zmalało do 0
- taki nieprzyjemnie płytki sen jakiś, czuję się tak, jakbym w ogóle nie zapadał w żadne głębsze fazy snu. W dzień mój umysł jest przytłumiony, w nocy jest tylko troszkę bardziej przytłumiony niż w dzień. Ta różnica powinna być o wiele większa. Nie mam żadnych kolorowych snów, jakie powinny pojawić się po zwiększeniu poziomu serotoniny, nie mam W OGÓLE ŻADNYCH SNÓW. Wieczorem nie mam takiego uczucia "o, jak dobrze będzie się teraz położyć, jestem taki zmęczony po ciężkim dniu". Kładę się do łóżka i w każdej pozycji po sekundzie jest mi zajebiście niewygodnie, nie wiem czemu takie coś. Cały czas muszę się wiercić.

Zostało mi 11 tabletek, zastanawiam się, czy już nie zacząć tego odstawiać. Po niecałym miesiącu brania objawy odstawienne tez są takie koszmarne, jak po 2 - 3 miesiącach? Jeśli tak, to im szybciej zacznę odstawiać tym lepiej. A jakbym chciał kontynuować leczenie, to musiałbym kołować lek / receptę, czego mi się wybitnie nie chcę robić (tak jak, kurwa, niczego).

Doradźcie coś!

Updt: chyba zrezygnuję z SSRI i wybiorę takie rozwiązanie:
http://talk.hyperreal.info/viewtopic.ph ... 23#p280923
Ostatnio zmieniony 20 kwietnia 2008 przez anonimowy_uzytkownik, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik anonimowy_uzytkownik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 63 / 1 / 0
[quote="anonimowy_uzytkownik"]
- dzisiaj na przykład jestem tak zamulony, że nie wiem co zrobić. Jak na razie jedyną czynnością, którą jestem w stanie zrobić jest kurwa gra w kości na kurnik.pl i to robię całą zajebaną niedzielę
- obniżony apetyt
- libido zmalało do 0
- taki nieprzyjemnie płytki sen jakiś, czuję się tak, jakbym w ogóle nie zapadał w żadne głębsze fazy snu. W dzień

Doradźcie coś!

Updt]

Ja bralem seroxat i mialem takie same obajwy uboczne, spadek libido mi nie przeszkadza, dalbym to wrecz do plusow, chociaz dziewczyna sie troche skarzyla.

Ogolnie brak lękow, ale jest zamulenie w dzien, napady sennosci, dodatkowo pozniej napady agresji, pociag do ostrych narzedzi, samookaleczenia i inne pierdoly, ktore sprawily, ze musialem odstawic ten lek.

Bralem tez sertraline (100mg), nie zamulala, ale nie dziala na fobie spoleczna i w ogole nie dziala przeciwlekowo, wiec musialem jechac na alprazolamie dodatkowo.

Podsumowujac, paroksetyna na mnie naprawde dobrze dzialala przeciwlekowo i przeciwdepresyjnie, ale miala duzo skutkow ubocznych. Teraz przerzucilem sie na EFECTIN ER 75 mg (Venlafaxinum) i dzialanie naprawde zajebiste juz po 5 dniach stosowania jest znaczna poprawa. Drogi, to fakt, ale jesli komus potrzebny antydepresant to naprawde polecam, ze spokojem moge odstawic juz alprazolem i zostawic go sobie do uzytku rekreacyjnego ^_^

Aa... jeszcze dodam, po efectinie tez libibo spada, jak narazie tylko troche ale to dopiero 6 dzien....
Traveling by telephone.
Hey ho, here we go
Ever so high.
  • 432 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: c0deine »
NiezdrowyAntoś pisze:
tak jak mowie do konca mojej przygody z lekami zostawiam sobie 3 do przetestowania - efectin, fevarin i moklobemid - oczekuje po jakims z nich poprawy - jesli jej nie bedzie to na 100% juz do konca zycia nie bede bawil sie w antydepresanty, ale poki co to mam dosc tego szietu i chce odpoczac po minionym tygodniu...
Sam antydepresant to chuja da jeśli chodzi o lęki, pewność siebie.

Fakt, pomoże (sprawdzone), ale WSZYSTKO wróci jak odstawisz. A już na pewno po tak krótkiej kuracji jak 1,5-2 miechy. To trza brać rok, lub dwa i wtedy można ewentualnie powoli odstawiać (zmniejszając dawkę).
Uwaga! Użytkownik c0deine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 463 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Virus X »
Ja tam brałem pół roku (4 miechy sertralina, 2 miechy paroksetyna ) a teraz od miesiąca nic i jakoś leci. Widzę róznice między tym co było przed a co po kuracji. Mój sposób myślenia przed braniem teraz uważam za śmieszny...może po porstu sam zmądrzałem? Zmieniły mnie doświadczenia czy antydepresantowa kuracja? Sam już nie wiem. Ale w przeciwiństwie do tego co twierdzisz, codeine u mnie to nie wraca. Tzn. ciągle nie czuję się zdrowy psychicznie ale teraz już mi to nie przeszkadza, brak u mnie czarnych myśli z tego powodu, po prostu jadę dalej.
  • 85 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Mdma »
Virus X pisze:
Ja tam brałem pół roku (4 miechy sertralina, 2 miechy paroksetyna ) a teraz od miesiąca nic i jakoś leci. Widzę róznice między tym co było przed a co po kuracji. Mój sposób myślenia przed braniem teraz uważam za śmieszny...może po porstu sam zmądrzałem? Zmieniły mnie doświadczenia czy antydepresantowa kuracja? Sam już nie wiem. Ale w przeciwiństwie do tego co twierdzisz, codeine u mnie to nie wraca. Tzn. ciągle nie czuję się zdrowy psychicznie ale teraz już mi to nie przeszkadza, brak u mnie czarnych myśli z tego powodu, po prostu jadę dalej.
Własnie zmienily Cie doswiadczenia, antydepresanty dzialaja tylko w czasie brania (no i jakis czas po).
Uwaga! Użytkownik MDMA nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 684 / 10 / 0
Drobnowieszczaninie - jak przechodziłes z Seroxatu na Effectin to zastosowales jakas przerwe, czy z dnia na dzien zmieniles lek? Opisz mi prosze szczegolowo jak to wygladalo. Bo tez bym chyba chetnie zmienił lek na Effectin z tego wzgledu, ze hamuje on tez wychwyt zwrotny noradrenaliny i nie byłbym chyba taki zamulony i miałbym energie do działania... Odpisz prosze jak najszybciej. I w ogole napisz, czy dalej sie tak dobrze sprawuje.
Uwaga! Użytkownik anonimowy_uzytkownik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3250 / 357 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Sorry że pisze za kogoś, oczywiście praktyka czyni mistrza, ale jak dla mnie nalezałoby powoli (min tydzien) zmiejszac dawki jednego, jednoczesnie zwiekszając dawki drugiego, im bardziej stopniowo tym lepiej.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 684 / 10 / 0
No wlasnie wiem, ze tak mozna robic w przypadku zmiany z jednego SSRI na jakis inny, np. fluoksetyna na sertraline, ale nie wiedzialem czy w przypadku SNRI nie jest to jakies bardziej skomplikowane i czy nie zajda jakies niekorzystne interakcje.
Uwaga! Użytkownik anonimowy_uzytkownik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3250 / 357 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Nie ma wiekszej różnicy pomiedzy SSRI a SNRI. W praktyce SSRI również częściowo oddziałowują na noradrenaline, jednak to działanie jest dość słabe. To jest analogiczne i niepowinienes sie tym martwić.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 4162 • Strona 7 z 417
Artykuły
Newsy
[img]
Jak starzeć się wolniej? Odpowiedź tkwi w... grzybach halucynogennych

Badacze z Uniwersytetu Emory w stanie Georgia odkryli zaskakujące właściwości psylocyny – aktywnego metabolitu psylocybiny – które mogą mieć wpływ na spowolnienie procesów starzenia.

[img]
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami

Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.

[img]
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie

- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.