TALK - Rozmowy [H]

[Grzyboryba]

Nie wiem skąd te teorie o tym, że mefedron nie istnieje, fakt nie dostanie się go u byle kogo, ale jest to realne no i łatwo rozróżnić 4-MMC od 3-MMC czy 4-CMC. Wiem o czym mówię bo mój człowiek ma w ofercie wszystkie wymienione i przecież to wszystko inaczej działa :D No i tez za 50zl za g nie ma co liczyć na cokolwiek, ja płace 80 i to tez już taniej się zrobiło bo był po 100. Co do wyglądu to faktycznie nie widywałem w postaci dużych kryształów, raczej krystaliczny proszek No i sniff o wiele mniej bolesny niż 3-MMC nie mówiąc już o 4-CMC.

[DuchPL]

mefedron - magiczna recepta na KAŻDY problem...

...póki działa

[Parathormon]

no właśnie, niestety przychodzi pora kiedy już nigdy nie zadziała :/

[Vitoelo]

I niestety taki moment to ostatnia chwila zeby sie ogarnac. Jeden sie ogarnie i pojdzie po rozum do glowy a drugi bedzie probowal wiecej i innych rzeczy zeby znow poczuc euforie, niestety z autopsji wiem, ze ciezko przetlumaczyc sobie, ze przerwy sa fajne

[Czeslaw]

Po długiej przerwie działa, chociaż na pewno zależy co dla kogo jest satysfakcjonującym efektem.

A jeśli chodzi o "magiczne recepty na każdy problem", to w hierarchii takowych mefedron i wszystkie beta-ketony są jednymi z ostatnich rozwiązań godnych polecenia. Raczej przysparzają magicznych problemów bez żadnej recepty, a nie odwrotnie. :)

[Vitoelo]

A zadam pytanie z innej beczki, zdarzylo sie Wam spotakc z dziewczyna, ktora po melanzu przespala sie z kims po mefce? Jaki macie stosunek do takich sytuacji? Nie ukrywam, ze pytam o wieksze miasta

[UltraViolence]

Jakie to ma znaczenie, przecież co drugiej zdarzyło sie rypać po mefce / emce / koksie / władku czy zwykłym alkoholu, zwłaszcza w większym mieście, Ty nigdy nie kończyłeś baletów maratonem do 10 rano z typiarą, którą poznałeś o 4 nad ranem?

Stosunki z takimi dziewczynami miewam dobre, zazwyczaj

[Vitoelo]

No właśnie - i znam siebie i obawiam się, ze takie praktyki ze strony dziewczyny mogą się powtórzyć

[DuchPL]

Po długiej przerwie działa, chociaż na pewno zależy co dla kogo jest satysfakcjonującym efektem.

A jeśli chodzi o "magiczne recepty na każdy problem", to w hierarchii takowych mefedron i wszystkie beta-ketony są jednymi z ostatnich rozwiązań godnych polecenia. Raczej przysparzają magicznych problemów bez żadnej recepty, a nie odwrotnie. :)

mój tekst to był sarkazm... mef rozwiązuje problemy, póki działa... a potem masz JEB i problem staje się góra lodową, której dno jest w CURVE głębokie...

i ciągnie cie do kolejnej dawki... i tak curva dalej...

... a potem wysiada pikawa ;) i inne części naszego wózka życia.

[ledzeppelin2]

mef nie rozwiązuje żadnych problemów. Tak nie wygląda świat, że jest kolorowo, euforycznie i można góry przenosić.
mef wypacza i zezwierzęca do zaspokajania podstawowych prymitywnych impulsów.
Też ketony stawiam na ostatnim miejscu codziennego stosowania. Xd
Może Ci wskazać drogę, że słaby nieśmiały Ty możesz być pewny siebie.
Lecz większości nie będzie dane pojąć, że to jest w Tobie i ciężką pracą możesz osiągnąć zbliżony efekt na trzeźwo i zostanie przy drodze na skróty.