TALK - Rozmowy [H]

[Jan Eth-Cat Drugi]

Właśnie też się zdziwiłem, ale melatonina wywołuje dosyć fajne CEVy jak już kładziemy się spać.

[aired]

W końcu należy do grupy tryptamin ;-) Spróbowałabym tego, ale odstrasza mnie cena

[cracko]

Nawiązując do postu stardustmana, przydałyby się jednak jakieś konkretne informacje co do diety. Nie wiem jak na to spojrzeć, może nie tyle dietę od A do Z ale o co ją wzbogacić żeby podkręcić mózg. Bo całe stuff jaki w siebie wlewamy może dawać ubogi efekt przy złym żywieniu. Kilka razy ktoś tu wspomniał, że dieta to fundament ale o diecie nikt się nie rozpisywał. Przydałyby się spostrzeżenia i chociaż niewielka baza artykułów. Bo chyba nie jest tak, że ktoś kupuje pixów za kilka stów a do tego je dwie kromki chleba i zapija to powiem ;-) Dieta jak najbardziej wpisuje się w sens tego wątku.

[aired]

Tylko że mi zależy tylko na wypróbowaniu melatoniny tak 2-3 razy, nie na regularnym stosowaniu. Chyba że miałabym kogoś z kim bym mogła się nią podzielić, wtedy może zdecydowałabym się na kupno. Nie ma sensu płacić 35zł aby potem (prawie) całe pudełko miało leżeć w szafce.

[THatmanC]

no. gruba rozkminka .rozdać zawsze możesz potrzebującym. szafka wolna będzie wtedy. .xd
back
w temat
----aspiryna jako alternatywa neuro toksyczności amph+ -----------
http://www.sciencedaily.com/releases/20 ... 233546.htm
http://www.mdma.net/aspirin/index.html
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1658 ... stractPlus

L-Karnityna vs. neurotox Methamph ,.wiem nikomu się raczej nie przyda to info xd ,ale jak by nie było ..w temacie ,no co nieco ..no do amph to pasuje xd .a ,że kilku z nas zajada ALC to całkiem się składa
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12853314

[astralnykutas]

Nawiązując do postu stardustmana, przydałyby się jednak jakieś konkretne informacje co do diety. Nie wiem jak na to spojrzeć, może nie tyle dietę od A do Z ale o co ją wzbogacić żeby podkręcić mózg. Bo całe stuff jaki w siebie wlewamy może dawać ubogi efekt przy złym żywieniu. Kilka razy ktoś tu wspomniał, że dieta to fundament ale o diecie nikt się nie rozpisywał. Przydałyby się spostrzeżenia i chociaż niewielka baza artykułów. Bo chyba nie jest tak, że ktoś kupuje pixów za kilka stów a do tego je dwie kromki chleba i zapija to powiem ;-) Dieta jak najbardziej wpisuje się w sens tego wątku.

Przede wszystkim odpowiednia rownowaga zasadowo-kwasowa w pozywieniu.
Do tego duza ilosc bialek zwierzecych i bardzo duzo NNKT, glownie omega-3.
Do tego ograniczenie weglowodanow na rzecz tluszczy i wiadomo - mineraly i witaminy uzupelnione, mikroflora jelit na odpowiednim poziomie.

[FajnieJest]

Omegi powinny byc w rownowadze 1:1:1:1 (3, 6, 9, 12)

[astralnykutas]

czy suplementacja tyrozyną to dobry pomysł tak ogólnie?

Testowałem acetylo-l-tyrozynę i jak dla mnie lipa. Wystarczy jeść białko zwierzęce i efekt będzie ten sam i znacznie taniej i zdrowiej.

Omegi powinny byc w rownowadze 1:1:1:1 (3, 6, 9, 12)

Skąd masz takie informacje? Są całkowicie błędne i niemożliwe do uzyskania ze standardowej diety.

Idealne proporcje omega 6 do 3 to od 4:1 do 2:1. Za dużo omega-3 da skutek odwrotny od zamierzonego ale o to na szczęście dość ciężko.

[Vincent Vega]

Spotkałem się kiedyś z takim terminem, jak 'neurofizjologia żywienia'. Cieszę się, że ktoś o tym wspomina, gdyż świadomość żywieniowa w naszej kulturze jest wciąż mierna.

Do tego ograniczenie weglowodanow na rzecz tluszczy

Uzasadnij.

rusz się poza "spotkania z terminami;' i ten lud niekamaty..
co ma ci 'Uzasadniać' ?
Dziecko to wie
:rolleyes:

Napisałem, że spotkałem się z takim terminem, gdyż nie jest to usankcjonowana dziedzina nauki, a jedynie luźna definicja zawierająca się w obrębie badań neurofizjologii jako takiej.

Dietetyką zajmuję się z pozycji hobbysty od dawna; stosunek węglowodanów do tłuszczy etc. niekiedy wręcz wyliczam, gdyż uprawiam sport i ciekawi mnie jakie to ma znaczenie w kontekście dbania o sprawność nie tyle fizyczną, a umysłową (abstrahując od NNKT - konieczność ich odpowiedniego dawkowania jest truizmem i było to ujęte w poście, do którego się początkowo odniosłem). Jestem po prostu ciekaw opinii tamtego usera, bo generalnie węglowodany są efektywniej przerabiane do glukozy i jeżeli zadbamy o odpowiedni indeks glikemiczny nie doprowadzając do jakichś nadmiernych skoków poziomu cukru, to nasz mózg będzie czerpał z nich paliwo w sukcesywny sposób.

"Dziecko to wie"... Wybacz, ale po spotkaniu się z tego typu uzasadnieniami stwierdzam, że nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji.

[THatmanC]

wiesz chyba podobnie do "Uzasadnij" (to jakaś broń nie wiedzy imo)

..skoro się interesujesz tematem ,to chyba powinieneś wiedzieć ,że glukoza to paliwo NIE jedyne..
to 2gie to ..ciała ketonowe; – alternatywne paliwo dla główki ,a te się NIE biorą z ww a tłuszczy

POLECAM od zawsze; dietę LC (lowcarb;) ,nie jako jakiś 'okres' na osiągnięcie celu itd. co - "life style;'
samopoczucie ? to 'prawie' oczywiste ,że człowiek czuje się DUŻO lepiej na niskich ww i uzupełnianiu kcal z tłuszczy ,a tych jest do wyboru)