TALK - Rozmowy [H]

[tripreporter]

200mg na pierwszy raz i praktycznie zerowe doświadczenie z opio (3-4 razy 150mg kody) wystarczy? 1mg klona zbije całkowicie możliwość ewentualnej padaczki?
wiadomo, że nie ta dawka, ale PZU )

[Blue_Berry]

200mg na pierwszy raz i praktycznie zerowe doświadczenie z opio (3-4 razy 150mg kody) wystarczy?

Tak

1mg klona zbije całkowicie możliwość ewentualnej padaczki?
wiadomo, że nie ta dawka, ale PZU )

Cóż, przy takiej dawce trudno o padaczkę, ale i tacy się zdarzają. Starczy.

[Maniacal]

No tak ale clonazepam uspokoi nowicjusza którego tramal mocniej kopnie w noradrenaline i mu szybciej zacznie bic serce. To się często kończy bad tripem i rzygami. Podkładka z klona wskazana nawet na małe dawki takie jak 200. A na początek to jest bardzo duża dawka ja bym spróbował 100. Mnie na pierwszy raz 200 mocno wykrecilo i też nie miałem tolerki. Tu trzeba ostrożnie to nie kodeina którą można żreć.

[bele]

To czemu 450mg nie czułem tramca na pierwszy raz? Retardy bo retardy ale powinienem poczuc cnie?

[Maniacal]

bo jesz duzo kody może to miało wpływ i retardy nie pokruszyłeś. Coś powinienes poczuc napewno. Moze nie tyle opio dzialanie to tamalowy speed i serotonine :)

[bele]

Pokruszyłem przeca :D No cos tam czułem ale nie tego po opio oczekuje. Szczerze to czułem stymulacje jak po kawie ale serotoniny?? Nie nie wydaje mi sie cobym czuł sero. Ale lekki spid owszem. ALE KURDE 450 mg mnie lekko pospidowało a wy mowicie o dawkach 100/200/300... Dla mnie to jest nie pojęte :D

[Duce]

Ja na pierwszy raz zjadłem coś 262 albo 300 mg z Dorety(chyba też retard) i w życiu żadne opio mnie tak nie porobiło, każdy krok euforia, duża sedacja, płytki oddech, noody i takie milutkie uczucie, dużo bym dał żeby przeżyć to znowu.
Dziwne że cie 450mg nie porobiło dobrze, mnie nawet 600mg kody nie robi tak jak 250-300mg tramca.
A mistrzostwem świata był Poltram, w małych kapsułkach które się łatwo i szybko rozpuszczają i łatwo się je przełykało, już 50mg potrafiło wprowadzić w lekki stan opiatowy, uspokojenie i wypełnić miłym uczuciem na cały dzień.

[tripreporter]

No tak ale clonazepam uspokoi nowicjusza którego tramal mocniej kopnie w noradrenaline i mu szybciej zacznie bic serce. To się często kończy bad tripem i rzygami. Podkładka z klona wskazana nawet na małe dawki takie jak 200. A na początek to jest bardzo duża dawka ja bym spróbował 100. Mnie na pierwszy raz 200 mocno wykrecilo i też nie miałem tolerki. Tu trzeba ostrożnie to nie kodeina którą można żreć.

Serio, aż tak to wygląda? Przecież mimo wszystko jest to opioid i jednak "pójście" w tą złą stronę powinno być tu praktycznie niemożliwe. Czy może się mylę?
Czy mam się spodziewać właśnie takich efektów typu szybsze bicie serca itp. a'la stymulantowe działanie?

[Blue_Berry]

Opisywałam kiedyś wpływ tramadolu na układ dopaminergiczny. Jest to wybitnie osobnicza kwestia związana z organizmem użytkownika, ale co najważniejsze - na taką osobę tramal działa albo sedująco, albo stymulująco i wraz z podnoszeniem dawki ten efekt nasila się (do pewnego momentu). Dawka 200mg jest dawką standardową. Gdybyśmy mówili o 250-300 i 300+ wtedy i podejście do sprawy byłoby inne. Podkładka z benzo być musi, a w tym przypadku. 1mg klonazepamu, który wykazuje duże działanie antypadaczkowe poprzez skuteczne podwyższenie progu drgawkowego, spisuje się tutaj w sam raz, ale zrobisz, jak zechcesz. Nie podałeś też masy ciała, jeżeli masz niedowagę, to istnieje ryzyko, że porobi Cię za mocno, ale zakładam, że mózg posiadasz i zdajesz sobie sprawę, że pewna ilość substancji rozkładana jest na kg masy ciała.


PS. jeśli nie wiesz o tym, że tramadol wpływa u niektórych użytkowników pobudzająco na ośrodkowy i obwodowy układ nerwowy, polecam poczytać. Było to omawiane na forum wiele razy.

[tripreporter]

Oczywiście podkładkę z benzo zrobię. Mózg posiadam i nie tylko- zdarza mi się go nawet używać!
O tym, że tramal potrafi działac pobudzająco na ośrodki układu nerwowego też wiem, ale czy jest to efekt odczuwalny jak przy używaniu przykładowych stymulantów gdzie podwyższone tętno jest odczuwalne itp. efekty? Czy jednak to działanie mimo wszystko pozostaje w kategorii opioidowego? Rozumiem, że jest to kwesta osobnicza, ale jednak jakieś specyficzne efekty każdej substancji są wspólne dla każdego :)
A i będę kolejną osobą, która zwróci uwagę, iż przydałoby się jakieś FAQ. Chociaż w sumie chyba teraz "kuchnia" będzie raczej temu służyła?