Wielocykliczne pochodne amfetaminy, m.in. MDMA, metylon i 6-APB.
Więcej informacji: Empatogeny w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 4639 • Strona 55 z 464
  • 268 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: elroang »
Nazwa: Number one
Kolor: Biale(bardzo lekko zielonkawe)
Kształt: okrągłe, normalna wielkosc (200mg, wazone)
Logo: Wytloczone NR1
Gdzie kupione: Oberhausen(Okolice Dortmundu)
Koszt: 5euro
Kiedy kupione: 29 stycznia
Sposób przyjęcia: 1 Lekko pogryziona
Opis działania: Jadlem sam w domu jako tester, po ok. 30 minutach dreszcze na calym ciele, po 35 min pelne wejscie, rozlozony na lozku zalozylem sluchawki na uszy i dziekowalem niemieckim famraceutom za wynalezienie MDMA. Dodam jeszcze ze 2 godziny wczesniej przyjelem ok. 300mg sredniej jakosci amfetaminy ktorej dzialanie sponiewierala 1 pigulka. Duza zawartosc MDMA. Zero odczucia innych subst. psychoaktywnych.

Ocena działania: 9/10
Nobody is Perfect - My name is Nobody
Umiejetnosci? Umniejestdoscich
Yesterday is a history, Today is a gift, Tommorow is a mystery

!!!!!!!! STOP ACTA !!!!!!!!
  • 2 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Snorlax »
Nazwa: Rolexy/Korony/Heyah
Kolor : Białe/Różowe/Pomarańczowe/Żóte
Gdzie: Poznań
Kształt: Okrągłe
Przyjęta ilość: Nawet po połówce było źle.
Sposób przyjęcia: połknięte/wciągnięte
Ocena 0/10

Mój organizm nie toleruje. Za każdym razem bardzo nieprzyjemna bania ( mimo zapewniania znajomych ze inaczej dzialaja, bo inny kolor, bla bla). Chuja prawda niestety ze się tak wyrażę, za każdym razem miałam jakieś luki w pamięci, podczas których to z relacji znajomych 'zawsze sie dziwnie zachowujesz ale wygladalas jakbys potrzebowala egzorcyzmow', na następny dzień paranoja i sensacje żołądkowe.
  • 5 / / 0
Nazwa: Wisienki Podwójne
Kolor: Czerwone
Gdzie: Okolice Wawy
Kiedy: Kilka dni temu.
Kształt: Troszeczkę większe i grubsze od standardowych kółek, okrągłe z podziałka, ładnie natłoczone logo double cherry, nie nakrapiane, powiew świeżości :)
Przyjęta ilość: 3 i PóŁ :-D (dla nowicjuszy polecam jedna z czystym sumieniem... ) :heart:
Opis działania:Jedliśmy w klimie, zarzuciliśmy po jednej na testa, w smaku żadna słodycz wiedziałem już że nie ma lipy czułem ten "smak" :D potem buszki były słodkie, po 20-30 min weszło, osobiście po 1'st nie miałem odlotu, ale empatia i electro nuta na parkingu nas wszystkich ogarnęła ;p było git, cały czas w miare i do rytmu pixa, ale.. poczuliśmy że to nie szczyt naszych możliwości i zarzuciliśmy jeszcze po dwie i pół... :D potem w trasie lekkie wtf, po 40 min napłynął mi na banie mega kop a za nim lot %-D Mówię do ziomków: " o ja p......e, ale mnie w......o ! :D:D Nuta dawała niesamowitą jazdę i klima między nami była kozacka.... lataliśmy przez 5 h otro, muzik nami rządził i bylismy napierdoleni szczęściem :P Każda godzina płynęła tak zajebiście i błogo powoli. Na zrzucie "terminator" i nieogar lekki wszedł... taki, że od dwóch dni go czuję... ;) Moim zdaniem MDMA nami pomiatało. Nikt mi nie powie, że nie :P Nie zapomnę nigdy tamtej nocy! Po której w końcu spałem a nie zgrzytałem zębami przez wpierdalane do pix ścierwo :D:D:D tego się nie da opisać słowami na chwilę obecną.... Jak dla nas nie było tam żadnego gówna.
P.S Zjadlbym jeszcze wiecej ale nie moglbym prowadzic wtedy (chyba... ) %-D ;-)
Ocena: 9,5/10
Jeżeli codziennie wstajesz rano we wspaniałym nastroju, uprawiasz kosmiczny seks i to z wielka ochotą, na ulicy wszyscy się do Ciebie uśmiechają, życie jest piękne i nie masz żadnych problemów, a praca sprawia Ci wielka przyjemność...
NARKOTYKOM POWIEDZ NIE!!!
  • 438 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: kwik763 »
Nazwa: Wisienki
Logo: Podwójne wisienki płytko wytłoczone
Kolor: Białe z małymi niebieskimi kropeczkami
Gdzie: Szczecin
Kształt: Okrągłe dość grube z przedziałką
Przyjęta ilość: 1
Sposób przyjęcia: pogryzione i połknięte
Ocena: (dzisiejsze czasy) 7+/10

Opis: Miała byś przegryziona i połknięta lecz po przegryzieniu szybko rozpadała się w ustach na mniejsze kawałki aż do pyłu. W smaku o rzesz kurwa ja pierdole cierpko kwaśne :kotz: Ale na wymioty nie zbierało. Spodziewałem się mCPP ale nadzieję miałem żeby było choć 2c-b (bądź inny tego typu psychodelik) albo nawet sama feta. Niech nawet by były tylko na wapnie bo wolę nic nie poczuć niż zjebane samopoczucie po mCPP. Po ~ 30 min coś chyba zaczyna działać (coś więcej niż placebo) no ale jestem po 5 piwach więc może mi się zdawać (tym bardziej że psychicznie się nastawiałem że będzie zajebiście). ~ 40 min jestem pewny że zaczyna działać. Czuję podniecenie, wczuwam się w to działanie, zaczynam gadać jak nafurany, czuję lekką stymulację, jest fajnie. ~ 45 min czuję euforię, rozpierdala mnie od środka energia (uczucie podobne do pierwszych kilku razach z dobrej jakości fetą). ~ 50 min mega kurwa euforia, nie mogę ustać w miejscu, nosi mnie, gadam jak pojebany, uśmiech na twarzy. ~ 60 min euforia maleje. ~ 65 min coraz słabiej odczuwalna euforia a coraz bardziej odczuwalne pobudzenie. ~ 70 min euforia zeszła, jestem wyjebany jak po dobrej jakości fecie, czuję się zajebiście, gadka szmatka i takie tam, na pewno lepsze pobudzenie niż po fecie (furałem 4 dni wcześniej) bardziej "czyste" i milsze. Miło się słucha muzyki (trance, techtrance, psytrance). Jest 23:00, minęło ponad 3 i pół godziny od wzięcia, czas zapierdala jak głupi, pobudzenie dalej na tym samym poziomie co zaraz po zejściu euforii choć bardziej subtelne i spokojne. Z oddawaniem moczu zero problemów, kutas trochę zmniejszony, obraz lekko się rozmywa, literki lekko nie wyraźne, lekka suchość w ustach. Z mojego odczucia stawiam że są na mefedronie (bądź metylonie etc). Nie brałem mefedronu ani nic podobnego ale z tego co o tym czytałem to działanie baaaardzo podobne. Na razie spać mi się w ogóle nie chce ale mam kilka piwek i myślę że dzięki nim usnę :) Reszta będzie zjedzona na jutrzejszym balecie, na pewno będzie fajnie :-D Ocena tak wysoka bo jak na dzisiejsze pixy jest zajebiście. MDMA to nie jest ale jest dobrze. Nie odczuwam negatywnych skutków, nie chce się rzygać, nie ma dreszczy ani wkurwiających skoków temperatury. Finito ;-)
Ostatnio zmieniony 05 marca 2010 przez kwik763, łącznie zmieniany 1 raz.
777 - nowy, lepszy Szatan.

Czemu MDMA jest tak trudno dostępne? Przecież zarobiliby na tym kupę kasy...
  • 416 / 18 / 0
Nieprzeczytany post autor: ArsonMJ »
Nazwa: Wisienki
Logo: Podwójne wisienki płytko wytłoczone
Kolor: czerwone z małymi niebieskimi kropeczkami
Gdzie: p-ń
Kształt: Okrągłe dość grube z przedziałką
Przyjęta ilość: 1
Sposób przyjęcia: połknięte
Ocena: 8/10
Dodatkowe komentarze: podejrzewam MDEA

Jadłem w domu jako tester. Wcześniej marquisem wyszło, że w pilli siedzi MDxx. Po przyjęciu zaczęło się po około 35 minutach. Muzyka wchodziła bardzo przyjemnie . Musiałem się położyć do łóżka, bo czułem że zaraz się rozpłynę. Zarzuciłem moje utwory na mp3 i tak do godziny 4 wsłuchiwałem się w melodię. Podczas fazy odczuwałem bardzo delikatny szczękościsk. Chęć raczej do leżenia i euforyzowania się niż tańca/ruchu. Pojawiało się uczucie błogiego ciepła rozchodzącego się po całym ciele - fazami. Zasnąłem ok 1,5 h po zejściu fazy. Po przebudzeniu zero zwały. Oczy mocno przeszklone.
noc, miasto, czas
  • 488 / 60 / 0
Nieprzeczytany post autor: Diabeuu666 »
Nazwa: Mercedes
Logo: Znaczek Mercedes
Kolor: Seledynowy....chyba;p
Wygląd: Ładnie wytłoczony znaczek bez przedziałki z tyłu
Kop: 8,5/10
Dostępnośc: Duuża - Opolskie
Skład: z tego co mi wiadomo około 30-40mg MDMA
Działanie: Po około 30min od wzięcia zaczyna się miła jazda...oczy robią się coraz cięższe i zapdamy w 10-15min letarg z bardzo przyjemnymi odczuciami typy, banan na ryju, robi się nam cieplutko, miłe myśli, po 45min oczka się otwierają, szczęke nawet mocno wykręca więc zalecana guma:D Muzyczka wchodzi jak złoto, chęć do tańczenia i rozmowy z ludźmi, stajemy się bardzo towarzyscy. Faza trzyma dobre 3-4h potem zarzuciłem drugą i powtórka z rozrywki ale na wyższym poziomie hehe po wejściu drugiej już większy nie ogar ale dajemy rade, tańczy się naprawdę miło...music its my drugs hehe. Po kilku godzinach dorzuciłem trzecią co oczywiście było tylko moim wyborem:D Troszkę żałuję;p film się urywał, robiłem głupoty, sprośne teksty do koleżanek, macanko:D taniec dośc dziwnie już wyglądał, natłok przyjemnych myśli, słowotok na różne dziwne tematy, wyznania miłosne:D
Jak na te czasy najlepsze kółka dostępne na rynku, prócz gołąbków ale już nie umiem ich znaleść. Na dobrą zabawę 2 zupełnie wystarczą.
Pozdro.
Uwaga! Użytkownik Diabeuu666 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2780 / 39 / 0
Nieprzeczytany post autor: hennessy »
Nazwa: Mitsubishi
Kolor: biały, z widocznymi czerwonymi plamkami
Kształt: okrągła, ładnie zbita, przedziałka z tyłu
Logo: Mitsubishi
Gdzie kupione: okolice Poznania
Kiedy kupione: wczoraj
Sposób przyjęcia: 3 doustnie, posmakowane i połknięte (metaliczne aż wykręca ryja)
Opis działania: tak naprawdę, to szkoda klawiatury na to gówno. Nie jadłem polskich dropsów ponad 2 lata i coś musiało mnie podkusić, żeby stestować coś nowego. Nie mam pojęcia co w tym siedzi, ale koło MDxx to nawet nie leżało. Strasznie pojebana faza, dopiero po dwóch godzinach w miarę się ustabilizowało, bo na początku jest tylko "och, jak mi źle i dlaczego nie mam żadnych benzo". Delikatne wizuale w postaci rozmytego obrazu, lepszego nasycenia kolorów i drobnych zmian w odbiorze wielkości przedmiotów. Raczej czyste myślenie, brak większej psychodeli. Przez cały czas dokuczają przejebane mdłości i okropne gorąco w całym ciele. Gdybym zjadł je w klubie, to spierdalałbym stamtąd jak najszybciej. Parę razy musiałem się wyrzygać, a dziś ciągle napierdala mnie głowa. Zjedzone o 21:00, weszły jako tako po 1,5h. O 24:00, po porządniejszym spawie, faza wyraźnie osłabła i wylądowałem w łóżku, gdzie starałem się w ogóle nie ruszać, bo z każdym ruchem znowu zbierało się na rzyganie. Drobne problemy z zaśnięciem do 3:00. Gimbusy i inni ćwierćinteligenci pewnie byliby zachwyceni, ale każdy szanujący się amator substancji psychoaktywnych powinien trzymać się od tego z daleka.
Ocena działania: 0/10
Dodatkowe komentarze: frajerowi, które chce je nam sprzedać należy dać w ryja, a piguły wsadzić mu w dupę.
Ostatnio zmieniony 27 kwietnia 2010 przez hennessy, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3 / / 0
Nieprzeczytany post autor: MaDMAn »
Nazwa: batman/bacardi;
Kolor: Beż/blady pomarańcz;
Kształt: okrągła, nie duża;
Logo: nietoperz;
Gdzie kupione: Szczecin;
Kiedy kupione: koniec marca br.;
Sposób przyjęcia: oralnie połowa;
Opis działania: Dziwna sprawa, w smaku nie przypomina tego co się jadło 6-8 lat temu, chodzi o to, że jest gorzka ale dziwnie piecze w język przez około 10-15s. No ale nie o to chodzi bo działanie to jak dla mnie MDxx Low. Muzyczka fajnie wchodzi, źrenice szerokie, dosyć spore rozleniwienie, powieki wolno opadające, no i mięśnie tak jakoś nie rozciągnięte, bardzo przyjemnie mi się rozciągało, wyciągało i ziewało :). Działanie ok 4h, po sesji poszedłem normalnie spać, spałem 5h. Wstałem z rewelacyjnym humorem lekko jeszcze nie ogarnięty, oczy szkliste, po 2 godzinach lekkiej pracy nie ogar minął, natomiast humor pozostał do samego wieczora. Wydaje mi się, że siedzi tam MDxx nie dużo ale siedzi. Mój organizm jest czuły na spidy i piperazyny, po minimalnych dawkach spidów nie śpię całą noc i następny dzień również, po piperazynach natomiast jestem psychicznie dobity na drugi dzień i również nie śpię. Tak więc nie wiem o co chodzi z tym dziwnym pieczeniem.
Ocena działania: 7/10.
Dodatkowe komentarze: Jak ktoś ma okazję to próbować.
  • 183 / 4 / 0
Nazwa: jing-jang;
Kolor: blałe
Kształt: okrągła, jakieś 7 mm średnicy, z przedziałkom z tyłu;
Logo: chińskie logo ying-yang;
Gdzie kupione: Poznań;
Kiedy kupione: dwa dni temu;
Sposób przyjęcia: 3 sztuki przez całą noc;
Opis działania: Po pierwszej po około 40 min zaczęło działać, dobrze się wkręciła muzyka, ogólna empatia, euforia, poczucie szczęścia miłości i radości. Są jak kobieta: delikatnie i subtelnie. Po 2 godzinach weszła druga by podtrzymać tą pierwszą, i tu mnie pierdoło szczęściem i przepięknymi przemyśleniami. Trzecia już była tylko po to by podtrzymać fazę, po wszystkim zero zwały, dobrze się spało, na następny dzień świetny humor, ogólnie świetne tabsy, polecam :)
Ocena działania: 8+/10.
  • 1 / / 0
Nazwa: Koniczyna
Kolor: Żółta
Kształt: Okrągła gruba bez przedziałki
Logo: Koniczyna
Gdzie kupione: Toruń
Kiedy kupione: 19.06.2010r.
Sposób przyjęcia: Pogryziona i zapita browarem
Opis działania: Po około godzinki stresu po zażyciu 1 (niechęć do krążków po ostatnich zakupach) zaczyna wchodzić lekka euforia poprzeplatana z fazą za imprezowanie. Na pewno zawiera białko :/ ale też albo MDMA albo MDA, gęba się cieszy otwartość gadanie, co tu dużo mówić jest ok jak na dzisiejsze czasy. Dodam że popijam piwko do tego muza na uszach. Zobaczymy co będzie dalej, jak na razie jestem w szoku, żadnego bólu brzucha dziwnej fazy leków niczego takiego. MDMA czyste to nie jest na pewno ale daje rade.
Ocena działania: 8/10
Zablokowany
Posty: 4639 • Strona 55 z 464
Newsy
[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.