Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 612 • Strona 51 z 62
  • 15 / 2 / 0
Czytam o tej pregabalinie różne tematy i działy i zastanawiam się czy mi nie dało przypadkiem substancji placebo. No ale kupuje w aptece to raczej nie.
Ja brałem pregabaline ponad rok dawki 150 rano i wieczorem. Pierwsza kapsułka wywołala zawroty głowy. Później każda kolejna była bez znaczenia. Często zapominałem o porannej dawce i brałem tylko wieczorna. Po ponad roku brania zdecydowałem że odstawiam leki i tak zrobiłem. Z dnia na dzień. Po prostu wyrzuciłem resztę pregabaliny żeby jej po prostu nie brać. I nic się nie stało. To było już dobre 2 lata temu.
Na dzień dzisiejszy powróciłem do pregabaliny. I jest podobnie. Nie czuję że coś biorę. Tym razem mam większą świadomość że ten lek podobno działa i zarzucilem 600mg i szczerze powiedziawszy myślałem że nic mi nie jest ale kręciło mi się w głowie i było jakoś nieprzyjemnie. Oczyścił mnie clonazepam.
Biorę prege na osobowość i na zespół niespokojnych nóg. Na nogi pomaga objawy praktycznie zniknęły. Pojawiają się ale barzo rzadko.
  • 2846 / 616 / 0
Tylko, że po odstawieniu dolegliwości jeśli chodzi o niespokojne nogi znacznie się nasilają. Ja odstawiłem bodajże na początku grudnia i do tej pory mam nasilony problem. Najgorszy jest pierwszy miesiąc.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
  • 218 / 69 / 0
02 lutego 2025BigElo1420 pisze:
Czytam o tej pregabalinie różne tematy i działy i zastanawiam się czy mi nie dało przypadkiem substancji placebo. No ale kupuje w aptece to raczej nie.
Jeśli kupiłeś w aptece to nie. A jakiej firmy to był preparat? Z generykami to jest tak że odchył dawki to max kilka % (10? Nie pamiętam dokładnie), więc przy np.150mg/kaps to pomijalne i bez różnicy.
02 lutego 2025BigElo1420 pisze:
Ja brałem pregabaline ponad rok dawki 150 rano i wieczorem. Pierwsza kapsułka wywołala zawroty głowy. Później każda kolejna była bez znaczenia. Często zapominałem o porannej dawce i brałem tylko wieczorna.
„Zawroty głowy” czy to „uczucie bycia pijanym” i ogólny „high” to działania niepożądane i właśnie powinny szybko minąć. Wielu ludzi odczytuje to jako działanie właściwe - tak jak np. tzw honeymoon przy antydepresantach - co jest błędne. Przeczytaj FAQ użytniczki misspil - opisuje to w całkiem strawny sposób. Prega brana „psychiatrycznie” powinna właśnie działać w tle. [Ponownie -> FAQ] Tylko ma to do siebie, że
a)powinna się rozkręcić
b)pomijanie dawek lub branie tylko jednej zamiast np. trzech psuje efekty (nie rujnuje, ale przez dlugosc dzialania efekty sie koncza i benc. A rozlozone na 2-3 trzymaja sie caly czas
c)rekreacyjne wyskoki „psują” tolerancję
d)nie na każdego działa „psychiatrycznie” (np. przeciwlękowo (np. na mnie czy kilka osób z forum - za to jednocześnie działa na mnie jako analgetyk!) - taka to już jest)

02 lutego 2025BigElo1420 pisze:
Lek podobno działa (…). Nie czuję że coś biorę.

Ale piszesz, że:
02 lutego 2025BigElo1420 pisze:
Na nogi pomaga objawy praktycznie zniknęły.

To się zdecyduj %-D

02 lutego 2025BigElo1420 pisze:
Oczyścił mnie clonazepam.
Co to znaczy? Rozwiniesz?

No i bierzesz równolegle jakieś inne leki? Może coś wchodzi w interakcje? Piszesz o benzo - klony lecą stale? :0
lol [*]
  • 11 / 14 / 0
Biorę pręgę już 8 miesięcy, aktualnie 3x150mg, ile czasu orientacyjnie potrwa odstawienie tego gówna?
[color=#00FF00]-----------------------------------[/color]
[color=#40BF40]KIEDYŚ MÓJ NICK TO: tomaszu88[/color]
[color=#00FF00]-----------------------------------[/color]
  • 15 / 2 / 0
Cześć, kupuje preparaty zentivy. Są dobrze pakowane. Dużo kapsułek w blistrze. Mała objętość opakowania.
Jeśli chodzi o działanie psychiatryczne to właśnie ono ma grać główne skrzypce. Wyskok z większa dawka był jednorazowy.
Jeżeli działanie w tle to faktycznie bardzo niewyczuwalne. Trudno mi utrzymać stężenie właśnie przez pomijanie porannej dawki.
Na nogi pomaga owszem ale czasem pojawia się wyraźne napięcie jakby objawy nagle wróciły. To chyba objawy nie wywołane perga a neuroleptykami. Stare dzieje.
Clona biorę doraźnie. Jak źle się czułem po 600mg pręgi to 1mg clona spowodował lepsze samopoczucie, poprawę nastroju.
Równolegle nic poza tym nie biorę z psychotropów.
  • 3244 / 553 / 0
No jak się nie trzyma regularnych dawek to potrafi rano wykręcać nogi. Lepiej żeby działało w tle i zażywać rano. Po południu i przed snem.
Napięciu może występować jako efekt uboczny tak samo tiki nerwowe ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem co masz na myśli. Mnie wogole pregabalina speeduje.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 34 / 2 / 0
Witam , wróciłem do 75 mg pregabaliny , niestety nie dało rady odstawić na ten moment ,musiałem pracować i nie mogłem sobie pozwolić na L4 od lekarza. Ustaliliśmy że będziemy schodzić około marca i wtedy prawdopodobnie lekarz wypisze tydzień zwolnienia oraz mówił mi lekarz że przy odstawce do zera wspomożemy się przez kilka dni benzo , boje się trochę benzo bo podobno też uzależnia ale przez kilka dni chyba krzywdy nie zrobi? Żaden lek w historii mnie tak nie sponiewierał. Nawet wenlafaksyna nie była tak tragiczna dla mnie w odstawce.
  • 2846 / 616 / 0
Zamiast to odstawiać z kopa możesz ucinać dawki po 13,75mg co tydzień.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
  • 25 / 4 / 0
Cześć Wam. Zażywam pregabalinę gdzieś od 2021 roku, z mniejszymi lub większymi przerwami w dawkach średnio 450mg-750mg (zdarzały się wyskoki do 1g ale rzadko). Próbowałem to cholerstwo odstawić bo mam sporo nauki i zapamiętywania, a prega upośledza mnie umysłowo. Kiedyś potrafiłem wkuwać godzinami, a dziś rozpraszam się po 20 minutach, nic mi się nie chce i generalnie mam wszystko w dupie do czasu aż deadline nie spadnie mi na łeb.
Przy próbie odstawienia najgorszy jest ten wewnętrzny lęk i powracające myśli które powodują u mnie wstyd, strach i ogólnie taki galop myśli - czego nie zrobiłem, co powinienem zrobić, życie jest chujowe. Najgorzej czuję się około godziny 15-16. Dopada mnie wtedy takie uczucie beznadziejności bo wciąż mam parcie aby kompletnie usunąć z mojego życia te "cięższe dni" i wrócić do tej starej efektywności. Przed pregą dużą satysfakcję sprawiało mi dopinanie swoich obowiązków, tak teraz nawet nie potrafię ich jakoś logicznie ułożyć żeby się w ogóle do nich zabrać.
Chciałbym podjąć ostatnią samodzielną próbę odstawienia. Czytałem o tym trochę i chciałbym się uzbroić w:
- homotauryne,
- agmatynę,
- winpocetynę,
- NAC,
- lamotryginę.
Miał ktoś jakieś doświadczenia przy próbie odstawienia z tymi substancjami?
Coś dodać? Coś wywalić? Czy to nie przerost formy nad treścią?
  • 163 / 27 / 0
@enancjomer Co do tych leków co napisałeś, to niewiem. Ale polecam ci spróbować np moklobemid w dawce 150mg rano i 150 mg popołudniu. Działa dopaminowo, i przeciwlękowo
Tylko ma dużo interakcji z innymi lekami, ale psychiatra powinien na luzie przepisać

Ten lek w przeciwieństwie do ssri nie ma prawie wcale skutków ubocznych, działa fajnie przeciwlękowo, podbija psychodeliki

Poczytaj sobie o tym leku czy by ci odpowiadał
Dużo sportu, możesz spróbować medytacji, powodzenia życze
ODPOWIEDZ
Posty: 612 • Strona 51 z 62
Newsy
[img]
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków

CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace

Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.