agsfd pisze:Inaczej mówiąc - stworzyłaś sobie swoją własną (nieprawdziwą) definicję i się z nią nie zgadzasz?czika pisze: słowo przepustka rozumiem jako to, że po spróbowaniu MJ prawieże na pewno ktoś przejdzie dalej. i nie zgadzam się z tym. ;)
Tak? Jak wielu? Jak wielu ludzi ćpających twarde dragi (heroina, kokaina i podobne) nie zaczynało 'kariery' od trawki (lub u których trawka nie była jednym z pierwszych dragów). Dla większości ludzi spróbowanie narkotyków w ogóle to przekroczenie pewnej granicy. Większość jeśli ma spróbować narkotyku, to zacząć ostrożnie - od najmniej groźnego - czyli od marihuany.czika pisze: wiele ludzi sięga po twarde narkotyki bez wcześniejszego spróbowania MJ. dlatego uważam, że błędną teorią jest twierdzić, że lekkie są przepustką do twardych.
Jak wiele osób próbujących pierwszy raz alkoholu zaczyna od razu waląc sete 80% bimbru? Nie każdy, który spróbuje piwa/wina skończy pijąc ruski bimber albo denaturat, ale prawie wszyscy pijący denaturat zaczynali od piwa/wina i dla wielbicieli denaturatu to właśnie piwo i wino było 'gateway drink-iem'. Widzę, że wiele osób ma tu problem ze zrozumieniem tej zależności.
bardzo wielu ludzi zaczyna od amfetaminy, a nie od np. MJ, i znam wiele takich przypadków. bo feta w środowisku np. studentów uchodzi jako idealny środek do poprawienia koncentracji, i do nauki.
moim zdaniem wielu ludzi, którzy szukają dobrej zabawy i próbują nowych rzeczy, zaczynają się orientować i trochę dowiadywać o działanie wielu narkotyków i na mnie osobiście spróbowanie MJ nie zrobiło wielkiego wrażenia i uważałam za dość normalne, pełno ludzi pali zioło. i nigdy nie uważałam tego za coś złego, czy przekroczenie jakiejś bariery. ale może to kwestia mojego towarzystwa. jednak wielu ludzi ma podobne zdanie do mnie. więc jak dla mnie nie ma żadnej zależności, że zaczynanie od lekkich jest przepustką do twardych, tyle.
co do alkoholu- ja pierwszego spróbowałam taniego wina, a nie lekkiego piwa. dlatego nadal uważam tą zależność za błędną.
NeuronowyJeździec
Muchomor! Czy już wszyyystkiee maAAaaszz?! Zdążymy ocalić świat! muchomor!
Taaaak, przyjaciel Twój! Ramie w ramie w wielki bóóóój.MUCHOMOR!
Z zielskiem ciężko powiedzieć, czy to przekroczenie bariery. Bo fakt, praktycznie każdy zaczyna w ten sposób, ale jednocześnie ta używka jest znacznie bardziej akceptowana niż cała reszta. Wśród moich rówieśników jest chyba więcej ludzi którzy uważają, że alkohol, fajki i mj są okej, a cała reszta zła, niż tacy, który traktują marihuaninę jako prawdziwy narkotyk ;). Także gdy ktoś sięga po nią na imprezie, wcale nie musi mieć poczucia, że zaczyna ćpać. Nawet dla moich starych joint to tylko taki śmieszny papieros.
NeuronowyJeździec
Muchomor! Czy już wszyyystkiee maAAaaszz?! Zdążymy ocalić świat! muchomor!
Taaaak, przyjaciel Twój! Ramie w ramie w wielki bóóóój.MUCHOMOR!
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
Wszystko zależy od człowieka, jeżeli ktoś ma naturę eksperymentatora to będzie próbował różnych przysmaków niezależnie od tego od czego zaczynał, byle tylko doznać mocnych wrazeń. Ktoś może zapalić mj i poza nią nie ruszyć nic innego. Kwestia zbyt wysoce indywidualna by mówić o jakimś zjawisku.
seth719 pisze:"A kiedy według pana zaczyna się łysina? ". Wszystko zależy od kryteriów jakie przyjmiemy przy określaniu czy dana substancja jest "miękka" czy "twarda". Jeżeli np. kryterium to szybkość popadnięcia w dependencję więc: papierosy, heroina, crack... jeżeli stopień wyniszczenia organizmu: wszelkie wziewne, meta, metkat... jeżeli coś innego to coś innego. Dopiero po wzięciu pod uwagę wszystkich jakie tylko są czynników(a jest ich dużo) można zdefiniować w miarę obiektywnie twardość i miękkość danej substancji. W miarę, bo obiektywna ocena to taki oksymoron ale kiedy ma się kryteria i się ich trzyma: można próbować.
http://www.beckleyfoundation.org/bib/do ... 1305_1.pdf - tutaj jest zaledwie kilka klasyfikacji, każda ma z nich punkty i z każdej można ułożyć inną "twardość". W jednym wygrają papierosy, w innym alkohol, w innym heroina.
Dodano 16 grudnia 2012 o 02:22:
W zdecydowanej większości przypadków alkohol był pierwszy i idąc tym tokiem myślenia, to on spowodował przejście na inne.
Kwestia zbyt wysoce indywidualna by mówić o jakimś zjawisku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/k0lumbijska_marynarka_wojenna.jpg)
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”
Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.