4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 77 • Strona 6 z 8
  • 481 / 6 / 0
To mef,prawdopodbnie poraza he raczej lechta koncowki nerwow wzrokowych i stad te nie miłe miespodzianki i problemy(bo mam tez ta zasrana nadzieje ze nie wpływa na osrodek odpowiedzialny za wzrok w mózgu :scared: ). Figluje sobie lecz mało to zabawne bywa,z czasem powinien ten efekt zanikac %-D albo sie poglebiac jezeli okazało by sie ze mef ma tak silnie negatywne działanie na sródmozgowie,szyszynke i mózdzek to za jakis czas bedziemy wszyscy mefocholicy niewidomi i dalszych konsekwencji nie wymienie bo popadam w paranoje chyba powoli :nuts: :cool: :-D Z tymi niekontrolowanymi tikami-ostatnio siedze z przyjaciolmi i jacys ludzie jeszcze,nie bylem pod wplywem. Pale fajke rozmawiam i nagle jak mnie wstrzachlo :cheesy: lewa noga do przodu,wzdryg i prawa reka plaskacz w twarz kolegi(leciutki) a ja ze dreszcz mnie przeszedł
Ale siara %-D :blush: :blush: :blush:
  • 51 / 1 / 0
Mi po około 10-14 dniach od ostatniego razu całkowicie znikają problemy ze wzrokiem.
  • 77 / 1 / 0
mnie mineły po pi razy oko dwóch-trzech tygodniach. Wreszcie mam czysty wzrok :)
  • 52 / 3 / 0
a ja wlasnie jestem pod wplywem, ok 250mg zoladek i jak sie mocno zladowalo, to mialem wzrok ostry jak nigdy w zyciu. Normalnie masakra:) natomiast gorszy wzrok nastepuje dzien po, ale znika jak sie dobrze wyspi i zregeneruje :)(ok 2dni max)
  • 19 / / 0
ostatnio dzień po miałam całe czerwono-zółte oczy, plus probelmy ze wzrokiem były koszmarne, wszytsko minęlo jakies 8 dni po. I tak mam wade wzroku,ale zauwazyłam, ze momentami jest coraz gorzej
  • 1521 / 73 / 0
Po zażyciu większej dawki, dostaje oczopląsu, który trwa z 10 min max . Następnego dnia nie mam problemu ze wzrokiem :)
tekst powyżej =/= prawda
  • 634 / 4 / 0
Ostatnio zrobilem 1g w 1,5 dnia, na drugi dzien obraz byl minimalnie rozmazany, lecz moja uwage przykulo cos innego: gdy patrzalem w jeden punkt widzialem cos, co trudno opisac. W samym 'centrum widzenia' widzialem takie male, laczace sie spirale, ktore pojawialy sie aby zniknac, a nastepnie pojawic sie i kolejny raz polaczyc. Obejmowalo to moze 5% pola widzenia, w samym srodku i bylo najbardziej zauwazalne gdy sie patrzylo na cos jasnego (np biala sciane). Przepraszam za malo fachowy opis, ale trudno jest mi to opisac gdyz pierwszy raz odnotowalem u siebie taka dolegliwosc (?). Kolejnego dnia (czyli dzisiaj) wszystko wrocilo do normy i widze tak jak zawsze.
  • 55 / 1 / 0
Za to w czasie tego oczopląsu jest największa faza. Boję się wiedzieć, jak wtedy człowiek wygląda. Wewnątrz czujesz boski przypływ energii, a na zewnątrz wyglądasz jak blady zombie, a kumple z przerażeniem na twarzy zamykają wszystkie okna i nie zbliżają się do Ciebie na 5 metrów.
"Dlatego ranisz mnie
nie wiedząc o tym, nie
nie wiedząc, nie
jak mocno ja
jak mocno ja kocham Cię"
  • 1521 / 73 / 0
Po prostu przy szczycie fazy wykrzywia Ci tak mordę, że Hohoho

Ogólnie fajne uczucie :)
tekst powyżej =/= prawda
  • 46 / / 0
Ja tez mialem te spirale, tyle ze zajmowaly mi jakies 20-30% pola widzenia. Spozylem wtedy bez specjalnej tolerki jakies 0,9g podczas sesji.
ODPOWIEDZ
Posty: 77 • Strona 6 z 8
Newsy
[img]
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci

Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.