Moja rada - idźcie do restauracji na żabie udka.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
Żeby nie było, śniłem kiedyś o bufoteninie, nigdy jednak kosztem jakiegokolwiek płaza. Ma się ten styl, hehe.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła – wyjaśniła.
– Jak zdołałaś wrócić?
Przyglądała mi się długo i uważnie.
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam...
Stosunkowo bezpieczny, o ile nie ma nawet drobnej rany na skórze, w miejscu kontaktu z jadem. Już nie wspominając o wkurzonym płazie, który czasem może mieć serdecznie dość.
Swoją drogą chętnie bym tego spróbował.
Ale nie żeby samemu wyciskać jad lecz zakupić np freebase jeśli takowy występuje.
Borrasca możesz chociaż w przybliżeniu opisać efekty jakie po tym wystąpiły?
Chodzi mi zarówno o ciało jak i umysł...
Z góry dzięki
Co do freebase w necie to niestety, nic nie wiem.
W przybliżeniu. Coś tam w żołądku ale tylko przez chwilę. Mrowienie na całym ciele. Pot. Silne wizuale, zarówno OEV jak i CEV, w efekcie 3D. Głosy dochodzące z wnętrza głowy jak i różne z otoczenia. Po wszystkim było trochę dziwnie, ruchy jakieś takie niezdarne, hehe. To tak w przybliżeniu.
Z tego co wiem to jedynie skóra z banana, ale wytrącą sie ona w temp. 200-300st. i są to śladowe ilośći (ktoś wie ile jej jest np na 100g materiału>)
A i Twój opis tak w przybliżeniu wygląda bardzo obiecująco :-)
"Erotyczną sławę oprócz seksualnego kształtu daje im zawarty w ich skórce alkaloid bufotenina. Aby otrzymać ten specyfik, należy: dojrzałego banana położyć na blasze do pieczenia i naciąć wzdłuż skórę. Nacięcia wypełniamy cukrem i pieczemy przez 20 minut. Następnie owoc obieramy ze skóry. Wytopiony sok mieszamy z masą wyskrobaną z wewnętrznej strony skórki, obkładamy banana tym gorącym kremem, posypujemy cynamonem i kropimy rumem. Ten przepis nazywany jest "czarną mocą"Ktoś na ochotnika? :-D
Jeśli chodzi o inne rośliny to są to Anadenanthera peregrina i Anadenanthera colubrina (ta ma więcej). W necie są dostępne, nie wiem jak u nas ale sklepy zagraniczne mają to na składzie. Tylko znów podstawowa kwestia - wiek materiału. Im starszy, tym gorzej, no a pewności nigdy nie ma, chyba że sobie z dżungli przywieziesz.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
