Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
Potrafisz dobrze pisać, masz też co opisać.
Taka książka przydała by się dla bardzo bardzo wielu ludzi, baa kiedyś zapewne by powstał film na niej oparty.
Ciekaw jestem też czy pamiętasz pierwszą akcję z tym demonem. Nie mówiąc ogólnie o schizach, a z tym Onem o którym wspominasz. Czytałem cały wątek, ale nie jestem pewien czy tam opisywałeś pierwszy raz.
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
Miałem bardzo podobne paranoje do Ciebie, często myślałem że właśnie jest ktoś obok i kieruję tym wszystkim. Często słyszałem też "jego szyderczy śmiech"
w moim przypadku problem z MDPV był taki że mimo większej mocy od alfy nie dało się go brać w ciągu. Już po dwóch dobach straszne bolała mnie głowa gdzie na alfie mój niechlubny rekord to 9 dni i nocy.
Zdążyłem zasmakować MDPV, nie miałem takich akcji bo zazwyczaj leciało benzo i lulu. Natomiast na alfe lecialem 2 tygodnie, których nie przespałem. Wracając w końcu do domu z wymęczenia zasypiałem.
25 lutego 2019Diabeusz666 pisze:
Slyszalem rozne mysli w glowie.
Zamów to ostatni raz. Przeciez kupisz tez benzo. Pomyśl?
Maratony na porno
Ta faza
Pomyśl?
Potem zastraszanie ze jak nie wezme to umrze ktos z mojej rodziny
Stuki puki w domu
Śmiech
Koszmary
Bywalo ze bylem i tak nie ugiety
To byla cisza
Tak mi sie wydawalo. Działał w inny sposób z ukrycia
Przypadkowo trafialem na promocje rozne na necie. Nep hexeny
Gdzies strona w tele sie wlaczala na hyperrala np
Tak sama. Dziwne ale prawdziwe
W tv wlaczalem kanaly a tam o narko jakis program i akurat trafialem w scene jak ktos kresli raje itp
Koledzy nagle sie odzywali na mess piszac ze maja to. I tamto
Gdzie kurwa nawet pol roku sie nie odzywali.
Teraz ktos napisze mi ze to przypadki, psychozy. Nakrecanie sie itp
Ja to widze inaczej. Jestem czlowiekiem swiadomym tego. Co jest naprawde grane.
A prawda jest taka ze zło istnieje i codziennie mamybz nim stycznosc. Im glebiej w. Cos wjebiesz sie tym trudniej ci z tego wyjsc. No tak, uzaleznienie co. W tym dziwnego. Jedni tylko widza jedna tego strone ale jest tez druga i to wlasnie te byty złe, inteligentne ktore istnieja tutaj i gdziekolwiek na dlugo przed nami, czychaja i czaja sie za. Tym wszystkim.
To nie zabobony.
Nie ma diabła typu rogi widły itp czarownic na miotle
Jest byt niematerialny, czyste zło, inteligentne, bez uczuć, bez litosci. Przybierze jaka tylko chcesz forme, tak by to ciebie najbardziej przerazalo.
Nikt nie musi w. To wierzyć. Nie o to mi chodzi w tym poście.
Ale wez jeden z. Drugim usiadz kiedys i rozkmin to sobie na taki sposob i zastanow sie czy aby napewno wszytko jest takim jak ci sie do tej pory wydawalo?
Pozdrawiam
Tpokusyen sam wewnetrzny dialog.
Uważam podobnie.
11 maja 2019ShadySharky pisze:Też mam podobnie na trzeźwo,25 lutego 2019Diabeusz666 pisze:
Slyszalem rozne mysli w glowie.
Zamów to ostatni raz. Przeciez kupisz tez benzo. Pomyśl?
Maratony na porno
Ta faza
Pomyśl?
Potem zastraszanie ze jak nie wezme to umrze ktos z mojej rodziny
Stuki puki w domu
Śmiech
Koszmary
Bywalo ze bylem i tak nie ugiety
To byla cisza
Tak mi sie wydawalo. Działał w inny sposób z ukrycia
Przypadkowo trafialem na promocje rozne na necie. Nep hexeny
Gdzies strona w tele sie wlaczala na hyperrala np
Tak sama. Dziwne ale prawdziwe
W tv wlaczalem kanaly a tam o narko jakis program i akurat trafialem w scene jak ktos kresli raje itp
Koledzy nagle sie odzywali na mess piszac ze maja to. I tamto
Gdzie kurwa nawet pol roku sie nie odzywali.
Teraz ktos napisze mi ze to przypadki, psychozy. Nakrecanie sie itp
Ja to widze inaczej. Jestem czlowiekiem swiadomym tego. Co jest naprawde grane.
A prawda jest taka ze zło istnieje i codziennie mamybz nim stycznosc. Im glebiej w. Cos wjebiesz sie tym trudniej ci z tego wyjsc. No tak, uzaleznienie co. W tym dziwnego. Jedni tylko widza jedna tego strone ale jest tez druga i to wlasnie te byty złe, inteligentne ktore istnieja tutaj i gdziekolwiek na dlugo przed nami, czychaja i czaja sie za. Tym wszystkim.
To nie zabobony.
Nie ma diabła typu rogi widły itp czarownic na miotle
Jest byt niematerialny, czyste zło, inteligentne, bez uczuć, bez litosci. Przybierze jaka tylko chcesz forme, tak by to ciebie najbardziej przerazalo.
Nikt nie musi w. To wierzyć. Nie o to mi chodzi w tym poście.
Ale wez jeden z. Drugim usiadz kiedys i rozkmin to sobie na taki sposob i zastanow sie czy aby napewno wszytko jest takim jak ci sie do tej pory wydawalo?
Pozdrawiam
Tpokusyen sam wewnetrzny dialog.
Uważam podobnie.
Ten wewnętrzny dialog jest niepokojący, sam kilka razy go miałem zwłaszcza po benzo, lub dłuższych maratonach, to chyba pierwsze takie poważniejsze oznaki.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.