Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7407 • Strona 473 z 741
  • 1509 / 223 / 0
O kurwa, hahah, ale kaszana z tym czołem. %-D Naznaczony, w pizdu! :D Naznaczony głupotą i desperacją!
Ej, tak sobie myślę, że walnęłabym raz i spierdalała jak najdalej z miejsca, w którym mogłabym tę helupę skołować. Tak mi podpowiada to, że mam znajomych, którzy żyją w trzeźwości, a jeszcze niedawno jebali włada jak pojebani na zamianę z sajko, a to wszystko po tym jak mieli dość długie epizody z opio, w tym heroiną w roli głównej, a mimo wszystko kilku z nich to osoby, które określiłabym mianem "walnąłem raz i nigdy więcej tego nie powtórzyłem; wiem już, że można dla tego zabić albo zdechnąć", ale zaraz zdaję sobie sprawę z tego, że ja jestem w tej kwestii jednak pizdą, jestem za bardzo podatna na uzależnienia, a opiaty to coś, co tak ukochałam, że u mnie na jednym razie by się nie skończyło. Ja bym sobie od razu opracowała plan w stylu "Dobra, no to walisz (łącznie) 2g i to tyle, do końca życia", a tu taki chuj jak słonia nos by z tego wyszedł. Ja już usłyszałam wczoraj, że jestem stworzona do tego, by się wjebać, że za bardzo tego chcę i muszę przyznać rację tej osobie - ja za bardzo to lubię, a przy takim czymś nie da się nie wjebać. Albo totalna odstawka, albo znowu ciąg. Swoją drogą spoko się czyta Twoje wywody, Alien. :)
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 102 / 6 / 0
są ludzie którzy mają predyspozycje do wjebania się i nie ważne jaka to będzie substancja polecą z nią
co z tego że na razie staram się nie brać, niczego, nawet pierdolonych rc czy choćby kody, jak o tym myślę, wiem (uświadomiłam sobie) że mój okres 'wegetacji' jest tylko ciszą przed burzą
to już nawet nie jest uzależnienie od konkretnej rzeczy, ale od stanu innego niż rzeczywistość
ruszyły mnie słowa które usłyszałaś wczoraj Hexe, utożsamiam się z nimi więc moja reakcja byłaby zapewne podobna
pozwól, że zacytuje bo aż je zapisałam [emoji5] "ty jesteś stworzona po to żeby się wjebać, za bardzo tego chcesz"
Ostatnio zmieniony 03 października 2017 przez latampomiedzyfazami, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1509 / 223 / 0
03 października 2017latampomiedzyfazami pisze:
są ludzie którzy mają predyspozycje do wjebania się i nie ważne jaka to będzie substancja polecą z nią
co z tego że na razie staram się nie brać, niczego, nawet pierdolonych rc czy choćby kody, jak o tym myślę, wiem (uświadomiłam sobie) że mój okres 'wegetacji' jest tylko ciszą przed burzą
to już nawet nie jest uzależnienie od konkretnej rzeczy, ale od stanu innego niż rzeczywistość
ruszyły mnie słowa które usłyszałaś wczoraj Hexe, utożsamiam się z nimi więc moja reakcja byłaby zapewne podobna
pozwól, że zacytuje bo aż je zapisałam [emoji5] "ty jesteś stworzona po to żeby się wjebać, za bardzo tego chcesz"
O tym mówię. Ja mam i predyspozycje, i coś tam na koncie z przeszłości, jeśli chodzi o doświadczenie. Ale nie chcę, żeby to była "cisza przed burzą". I póki co mam zamiar zadbać o to, by burza nie nadeszła.
A te słowa były chujowe. Ale koleś wiedział jak mnie rozjebać. Za długo i za dobrze się znamy. Przy okazji pokazał jaki to on nie jest silny, a ja słaba. Bo on był w stanie rzucić bezpowrotnie walenie po kablach helu, a ja nie mogę na stałe majki i nawet głupiej kodeiny. Mam nadzieję, że chociaż on przez to z nas dwojga się lepiej poczuł.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 879 / 190 / 5
03 października 2017Hexe pisze:
O kurwa, hahah, ale kaszana z tym czołem. %-D Naznaczony, w pizdu! :D Naznaczony głupotą i desperacją!
Haha zapiszę to sobie %-D

heroina całkowicie przejmuje kontrolę nad człowiekiem, to jest jak opętanie. Do 19roku życia byłam całkowicie pewna, że nie spróbuję nawet alkoholu, po co mi jakieś śmieci? Ba, do dziś nawet papierosów czy trawy nie próbowałam. Da się zostać klasycznym mostowym narkomanem nawet wtedy, gdy zaczynało się nie z zamiarem zaćpania. Znam kilka takich przypadków, BB choć nigdy tego nie rozwinęła, mój znajomy, który stał się bezdomny po 3kursach chemii. Nie przez raka, przez morfinę.

Na każdym kroku widzę, jak bardzo to przejęło nademna kontrolę. Przykład z dziś. 2 porcje majki+ mnóstwo kodeiny

Mogę wziąć jedną rano, kodeine na noc i jedną następnego dnia rano. Wiadomo, szału nie ma, ale kolejnego dnia odbiorę co swoje i będzie już dobrze. Ale nie dało rady. Jeszcze nigdy mi się tak nie udało. Więc wzięłam wszystko na raz dziś rano i kolejną dobę będę umierać. Bo wolę być na skręcie w ponad 6godzinnej podróżny niż choć raz zachować się racjonalnie.
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 1509 / 223 / 0
03 października 2017Klepsydra pisze:
heroina całkowicie przejmuje kontrolę nad człowiekiem, to jest jak opętanie.
I chyba to jest najbardziej przerażające i jednocześnie najbardziej intrygujące. Że jak to, co to, że aż tak. A musi być piękne, skoro mój przyjaciel (cytuję) "poszedł do kibla z zamiarem wyszczania się, a spuścił się ze szczęścia".
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 2372 / 315 / 0
co do podatności na uzależnienia, to już dawno sobie uświadomiłem, że gdyby marchewka w jakiś sposób regulowała mi emocje czy miło klepała, to opierdalał bym rolnikom wszystkie pola wokół miasta a od przedawkowania karotenu świecił bym na pomarańczowo. . . . Zasadniczo jestem w stanie uzależnić się od czegokolwiek, co pozytywnie wpływa na chwilowe oderwanie się od "tu i teraz" - nie ważne czy to prochy,gorzała,czekolada,seks, jakieś hobby czy choćby jazda na rowerze.... I wszystkiego mi zawsze mało!! MAŁO!! Nie potrafię dawkować sobie tych przyjemności w jakiś rozsądnych dawkach, tak jak normalny, przeciętny Kowalski. Nawet na rower znajomi przestali ze mną wychodzić, bo ja nie jeździłem po 5-10km..... tylko jak się dorwałem to 80-100km... Przynajmniej w seksie bywało to jakąś zaletą :-D
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 1509 / 223 / 0
Coś w tym jest. Tylko dlaczego jak już ja sobie wybiorę coś pożytecznego w stylu sport to okazuje się, że mi szkodzi w jakiś sposób? Jeśli zajmę się czymś, co mnie interesuje i co kocham to okazuje się, że są inne przeszkody związane z moim zdrowiem, które uniemożliwiają mi kontynuację tego? Chyba miał rację mówiąc, że jestem stworzona do wjebania się. I tylko do tego... FML.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 96 / 3 / 0
Wie ktoś jaka jest biodostepnosc Browna podanego per rectum ? I czy wtedy gotować z kwaskiem?
Ćpun wierzy w to, co mówi, tylko za minutę myśli już całkiem coś innego, bo osaczyło go pragnienie narkotyku, które wszystko niweczy. :strzykawka: :* :ziew:
  • 2372 / 315 / 0
z kwaskiem - robisz tak jak do iv.
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 102 / 6 / 0
trochę offtop
ale ile zarzucacie majki albo kody żeby się usatysfakcjonować?
ODPOWIEDZ
Posty: 7407 • Strona 473 z 741
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.