Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 473 z 1374
  • 1343 / 18 / 0
ja prawie 2 lata nie biore i naprawde ludzie: da sie zyc. Brakowało mi oczywiscie tego "zachłystywania" sie własnym gardłem (wychwyt zwrotny serotoniny i noradrenaliny), to zmieniłem na antydepresant. Imo - był tym czego mi trzeba i co dobrze mi służy, oczywiscie brakuje "tramcowych snów" (tzn. w liceum pare lat temu przysnałem na lekcji i śniło mi sie, ze nauczyciel pił na lekcji od tak i potem rozkminianie - czy to aby był taki porywajacy sen czy tez może naprawde sie cos działo) :))
Po tramcu faktycznie brakuje znieczulicy opioidowo-cielesnej, połaczonym z antydepresyjnym "czuciem" (jakkolwiek to brzmi), ale serio nie porywa mnie do 350mg schowanych na "zas", zarzucone po 0,5 roku niebrania 50-ka śluzówkowo dała i tak kaca i nastepn. dnia odsypianie
[...]Śród dymu się schował:
Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy
Widziałem rękę jego
[...]
Wywija, grozi wrogom,trzyma palną świécę,
Biorą go-zginął-o nie-skoczył w dół- do lochów"!
"Dobrze-rzecze Jenerał-nie odda im prochów"!
  • 809 / 15 / 0
Tilan pisze:
mam 3 tabletki Doreta po 75mg tramadolu i 650 mg parasyfu, do tego paczkę thiocodin, jak zarzucaniem ? najpierw tramadol i za jakiś czas kodeina i czy to wszystko zarzucić ?
Tego tramalu to jak na moje nie poczujesz. Ale tak, najpierw tramal później kodeina.
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
  • 207 / 1 / 0
Ja to niektórym zazdroszczę, że opiody dzialają na nich w niskich dawkach. Pamiętam początki z kodeiną i dostosowywałem się do tej teorii "wyrabiania receptorów" - do 150mg. Jak walnąłem 300 to było miło, ale niezbyt. Ze dwa, trzy razy na 300 dojebałem 450 - tu już elegancko, potem kilka razy i już 600 - istne "łałała", ale jak dopierdoliłem po 4-5 razie 900 to wręcz lewitowałem.

Podobnie z tramadolem: czytam, że "Na początek nie więcej, niż 200-300mg". Wziąłem 300mg z Zaldiaru + parasyf i nic. Dopiero jak dostałem butle i "dopsikiwałem" co jakiś czas w ciągu godziny uzbierało się z 700mg było przednio. Później u dziewczyny - ona ok. 400 i też miała miło, chociaż rzygała później i ją głowa bolała, a ja, mimo, że ta poprzednia 700 jeszcze troche działała dorzuciłem z 500. Spało się prześwietnie. Poranek cudowny, dzień piękny. Otwieram szufladę, zarzucam 1mg Zomirenu i bach ok. 800mg tramadolu. 30-40 minut bujam się na krześle jak wierzba na wietrze. Potem dorzucam kolejne 300mg i lecę na "Dzień Ziemii". Tam znajomi czekali, ale widzieli, że byłem nieźle porobiony już, bo zaczynałem noddować na stojąco :C

Także nie wiem, czy ja jestem jakiś odporny na te opioidy, czy moje enzymy wątrobowe cytochromu P-450 są jakieś lewe. :(
if you can't sleep at night it's because you're awake in someone else's dream
  • 809 / 15 / 0
Miałem podobnie. I z Tramalem i z kodeiną.
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
  • 207 / 1 / 0
Miałeś, to znaczy? Znalazłeś złoty środek, czy rzuciłeś ten syf?
if you can't sleep at night it's because you're awake in someone else's dream
  • 809 / 15 / 0
Może nie rzuciłem a maksymalnie ograniczyłem. kodeinę brałem ostatnio chyba w styczniu i to nie typowo relaksacyjnie a do zniwelowania zjazdu po stymu. A tramal to nawet nie pamiętam kiedy.
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
luminal_100
  • / / 0
Re: Tramadol - wątek ogólny
Nieprzeczytany post autor: luminal_100 »
Ją to noda po kodeinie to nigdy nie miałem po Tramalu tylko na początku a ostatnio to jakieś 9miesięcy lub7temu jak brałem midazolam z Tramalem żadne inne benzo już tego nie dało
  • 476 / 4 / 0
Panowie, co jest? Jestem konsumentem trampka w bardzo rekreacyjnych dawkach, czyli 300-350mg, wcinam go nie częściej niż co 2-3 tygodnie od około roku i zawsze sobie fajnie przysypiałem w łóżku aż mnie trzymało jeszcze do wieczora następnego dnia. Tymczasem dziś zarzuciłem 350mg, drag wszedł po dwóch godzinach, już było fajnie milutko a teraz mija czwarta godzina a ja już jestem trzeźwy :/ Nici z przyjemności, jeszcze tylko mam takie lekkie nogi. Czy to możliwe, że tolerancja mogła mi tak nagle skoczyć? Ostatnio tylko deksiłem, dziś b-bloker, w dzień amisulpryd i jestem załamany. Nawet nie ma tego uderzenia serotoniny w czaszce. Pustka. Czuję się jak po paczce thio. A tak zawsze mnie trampek nieźle załatwiał.
  • 1343 / 18 / 0
b-bloker i amisulpiryd. Szczeg. tego drugiego bym nie łaczył z trampkiem
[...]Śród dymu się schował:
Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy
Widziałem rękę jego
[...]
Wywija, grozi wrogom,trzyma palną świécę,
Biorą go-zginął-o nie-skoczył w dół- do lochów"!
"Dobrze-rzecze Jenerał-nie odda im prochów"!
  • 3523 / 52 / 0
@ schizol możliwe, że to już tolerancja. Po tramadolu czuć serotoninę tylko po pierwszych razach a później zostaje sedacja i żadne przerwy tu nie pomogą. Zrobiłem sobie kiedyś kilkumiesięczną przerwę a tego typowego dla tramadolu działanie już nie doświadczyłem. Dodam, że jeśli nawet oczekiwałemś tylko przysypiania to powinno się pojawić ale tramadol bywa jak inne narkotyki grymaśny i nie raz nie dostajemy tego czego oczekiwaliśmy. Musisz chyba dorzucić więcej
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 473 z 1374
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.