Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1833 • Strona 48 z 184
  • 2199 / 366 / 0
A jakoś się boje dużych dawek..
wale mniejsze i robie jakieś rzeczy.

W piłkę się śmiesznie gra
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 8103 / 907 / 0
Ja jak mógłbym wziąć ketamine (choruje na schizofrenie ) to celował bym w k-hole.Nie bawił sie w żadne male dawki.Od razu z grubej rury :gun:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 326 / 33 / 0
Czy jest ktoś kto mógłby mi powiedzieć ile może mi spadać tolerka z dawek 1-2g dziennie średnio+500mg IM. na strzał?

Domyślam się że raczej będzie ciężko uzyskać info, ale spróbować nie zaszkodzi. Planuje przerzucić się na bardziej wydajne dysocjanty, chociaż na ten moment daje sobie spokój- dość logiczne że branie takich dawek to już głupota, ale się stało.
  • 2199 / 366 / 0
a co ma schizofrenia do tego ?
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 911 / 206 / 1
13 czerwca 2018Fulminate pisze:
1-2g dziennie średnio+500mg IM. na strzał?
Nie pomogę Ci, ale chciałbym Cię poprosić o zdanie relacji ze stanu swojego pęcherza moczowego. Podzielisz się informacją o stanie swojego narządu dla dobra ćpunów i nauki?
Zażółć Gęślą Jaźń
:grzybki: :fuj: :rzyg:
  • 1989 / 230 / 0
13 czerwca 2018Fulminate pisze:
Czy jest ktoś kto mógłby mi powiedzieć ile może mi spadać tolerka z dawek 1-2g dziennie średnio+500mg IM. na strzał?

Jak długo brałeś i jakie są skutki? Miałem kumpla co przez 2 lata cykał kete kilka razy dziennie, zawsze dziura. Fizycznie ok ale działy się dziwne rzeczy z jego głową (kilka ostatnich dawek dopiero, wcześniej nie) i inne jakby paranormalne, ale sam nie widziałem, słyszałem tylko od ludzi dlatego nie przytoczę. Ludzie mówili, że to opętanie przez ducha z tamtej strony, nie wnikam. W każdym razie niebezpieczne dla głowy. Kolega doszedł do siebie, ale nie był w stanie opowiedzieć czego doświadczył, wtedy jakby coś przejmowało nad nim kontrolę i działy się rzeczy niepokojące, aż się bałem o niego. Chuj wie, może trauma tak działa, no niewyjaśnione. Dlatego zawsze jestem ciekaw jakie są skutki nadużywania.
Ostatnio zmieniony 14 czerwca 2018 przez gazyfikacja plazmy, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 171 / 5 / 0
Strzelam, że to były tzw. „urojenia owładnięcia”.
do i have a life or am i just living?
do not let these questions strain or trouble you,
find your strength in the sound and make your transition.
  • 1989 / 230 / 0
14 czerwca 2018brd pisze:
Strzelam, że to były tzw. „urojenia owładnięcia”.
Możemy sobie gdybać, tak naprawdę nikt tego nie wie. Nie wszystko można zbadać. Ja na pewno jestem daleki od ptzekonania, że wiem i jest mi z tym całkiem dobrze :) Można sobie zrobić krzywdę, tylko to w tym jest pewne. Ale jak pisałem, kolega całkowicie doszedł do siebie. Nie był tylko w stanie o tym opowiadać a tak to wszystko ok.
  • 8103 / 907 / 0
13 czerwca 2018OdwiertKorzenny pisze:
a co ma schizofrenia do tego ?
Dysocjanty nie lubia sie z neuroleptykami oraz występuje ryzyko nawrotu.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1989 / 230 / 0
Co znaczy, że nie lubią się z neuroleptykami?
ODPOWIEDZ
Posty: 1833 • Strona 48 z 184
Newsy
[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.