Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7427 • Strona 412 z 743
  • 2084 / 250 / 0
kfit pisze:
Dzisiaj zacetylowałem 3 tabletki mst 60 mg. Na pierwszy strzał poszło +/- 30mg H. Ładnie weszło, lecz nie tak ostro jak w przypadku brązu. Po jakiś 20 min poczułem się chujowo (tak jakbym struł się czymś na żołądku), ale nie tak żeby rzygać, nie umiem tego wytłumaczyć. Wiele razy waliłem brąz itp i nigdy nie miałem podobnych objawów. Wiecie może czym to mogło być spowodowane? [...]Jeszcze jedna sprawa, jak długo może stać r-r octanu heroiny?
Jak acetylowałeś te tabletki? Tutaj moze być przyczyna, jak zrobiłeś to chujowo tzn. np. pokruszyłeś tabletki, zalałeś bz i wysuszyłeś to nic dziwnego. Taki syf sie z tego robi, ze szkoda słów a heroina nawet nie wiem, czy powstaje. Mniej ciar na pewno, ale dalej ich pełno. Raz tak zrobiłem i też źle sie czułem, taki struty. Jak dobrze zacetylujesz majke nie będzie takich problemów. Dobrze zrobiony towar poznasz po tym, ze nie poczujesz nawet jednej ciarki, wejdzie czysta euforia. Przy podaniu wchodzi jak woda a po chwili czujesz jebnięcie, które szybko się rozkręca. Heroinę najlepiej przechowywać w suchej formie, ale r-r ze 2 dni spokojnie może leżec. Moze leżeć i tydzień, ale straci na mocy. Jak chcesz to trzymać dlużej niż 2 dni to wysusz.
  • 1680 / 269 / 0
To żenienie fentem to jest jakieś urban legend. Każdy kto ogarnia temat cen za fenta wie dlaczego. Tyle w temacie.

Ludzie, gram fenta chodzi po 3-4 tys zł. Synteza jest trudna, serio. Czemu ktoś miałby się tak trudzić, zamiast sprowadzać browna z Berlina?

"Białe kropki fenta", tak kurwa, wiecie, że 10-15mg fenta zabije spory odsetek browniarzy?
Ostatnio zmieniony 10 kwietnia 2015 przez sprawdzone_info, łącznie zmieniany 1 raz.
Największy przegryw na forum
  • 853 / 56 / 0
To zależy od źródła.Swego czasu widziałem kolesia na DM co gonił alprę w prochu za jakieś śmieszne ceny - fenta też miał, co prawda opio to nie moja bajka ale te ceny także były bardzo niskie.Dodam że chłop 100% pozytywów przy iluś tam tyś transakcji.

edit/No może nie takie niskie bo sprawdziłem i 500ug x 500 - 1tyś $ -drogo? bo ja się na tym kompletnie nie znam.Pewnie w prochu miał by znacznie taniej.
Ostatnio zmieniony 10 kwietnia 2015 przez gbu, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2372 / 315 / 0
no to co ze 3-4. Powiedzmy 1000$ papiera - pewnie Ci co robia to na przemysłową skale, mają połowe tego. 1g China White ze 150-200$. Przeciez oni nie wykorzystuja fenta jako wypełniacza, tylko do podbicia mocy. 500mg CW + 500mg jakiegos wypelniacza + fenta w sladowych ilościach. Profit ??
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 1680 / 269 / 0
fent + heroina często kończy się zgonem. Tego fenta na ćwiarę musiałoby być z maksymalnie 5mg a to i tak mogłoby zabić nowicjusza, jakby w tej ćwiarze jeszcze było 30mg heroiny.
Największy przegryw na forum
  • 1509 / 223 / 0
Mam pytanie do osób, które w cugu siedziały: naprawdę nie chce się/nie może się jeść i, co za tym idzie, zero wydalin oraz szybki spadek wagi ? To NIE JEST pytanie kontrolne, bo "chcę ćpać, bo nie mogę schudnąć", po prostu ciekawość.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 2652 / 385 / 0
Wystarczy, że posłużysz się logicznym myśleniem, żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie.

Faza, błogość dzień w dzień mogą skutecznie zabić Twoje myśli o jedzeniu, bo jesteś skupiony wyłącznie na doznawaniu przyjemności. Poza tym spowolniona perystaltyka jelit, te sprawy. Jak się nie je, to się chudnie, przynajmniej przy prawidłowej przemianie materii. Niektórzy nie chudną, bo taki mają organizm bez względu na to, ile by jedli. Z kolei głodówka nie obniża ich wagi tak mocno, jakby działo się to w przypadku innych osób. Jeszcze inni w ciągu na opio potrafią przytyć, bo mają gastrofazę (choć to tyczy się głównie słabszych opio).

Kwestia indywidualna. Zapomnij o stereotypach - opiatowiec = wychudzony degenerat, bo może to być spasiona świnia z kręgosłupem moralnym.

Przy pierwszych ciągach na opio zazwyczaj ma się mdłości i słodko jest sobie porzygać trochę, po czym przysypiać w tej mętnej wydzielinie. Jak się pewnie domyślasz, nie chce się wtedy jeść.

Zero wydalin? Jakoś nie bardzo to widzę. Wydalin albo jest mało, albo bardzo dużo. Przynajmniej na początku. Gdy po wielu miesiącach organizm już się przyzwyczai, trawienie zachodzi raczej normalnie i nie ma z tym problemów. Opowieści o permanentnie zatkanej rurze bywają wyolbrzymione.

Zawsze jest jeszcze opcja, że będziesz wpierdalał w nałóg tyle kasy, że nie będzie Cię już stać na jedzenie, prawda?
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1509 / 223 / 0
Blue_Berry pisze:
Faza, błogość dzień w dzień mogą skutecznie zabić Twoje myśli o jedzeniu, bo jesteś skupiony wyłącznie na doznawaniu przyjemności. Poza tym spowolniona perystaltyka jelit, te sprawy. Jak się nie je, to się chudnie, przynajmniej przy prawidłowej przemianie materii. Niektórzy nie chudną, bo taki mają organizm bez względu na to, ile by jedli. Z kolei głodówka nie obniża ich wagi tak mocno, jakby działo się to w przypadku innych osób. Jeszcze inni w ciągu na opio potrafią przytyć, bo mają gastrofazę (choć to tyczy się głównie słabszych opio).

Kwestia indywidualna. Zapomnij o stereotypach - opiatowiec = wychudzony degenerat, bo może to być spasiona świnia z kręgosłupem moralnym.
Nie, nie myślę stereotypowo. Szczerze mówiąc większość z Was wyobrażam sobie (bo jakoś muszę, każdy robi to podświadomie) jako osoby, które wyglądają całkiem normalnie, tzn. jak moi znajomi, tzn. jakieś "klimatyczne" łachy (jeśli któreś z Was jest osobnikiem reprezentującym jakąś subkulturę jak to jest w naszym przypadku) i kilka fajek w kieszeni.
Blue_Berry pisze:
Zero wydalin? Jakoś nie bardzo to widzę. Wydalin albo jest mało, albo bardzo dużo. Przynajmniej na początku. Gdy po wielu miesiącach organizm już się przyzwyczai, trawienie zachodzi raczej normalnie i nie ma z tym problemów. Opowieści o permanentnie zatkanej rurze bywają wyolbrzymione.
Okej. Dzięki za info, za cały wywód.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 840 / 26 / 0
Mam znajomego który był wjebany 10 lat w białko (lata 90 gdzie białko było białkiem) a następne 10 albo i wiecej lat jest wjebany w hel a i tak waży jakieś 110kg wcześniej ważył pewnie ze 130kg ale i tak moim zdaniem dobrze mu się trzyma waga. Chociaż większość znajomych którzy ćpają ważą jakieś 50-60kg .
Ja sam jak jestem w ciągu staram się jeść normalnie właśnie ja mam takie coś ze mi lepiej jedzenie smakuje na fazie juz jebać to ze osłabia to faze ale lubie jak nie ćpam to nie mogę jeść za bardzo. A i tak w ciągu potrafię schudnąć dość ostro ale do pewnej wagi poźniej już nie schodzi i trzyma się stała waga.
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 64 / 4 / 0
Ja biorę heroinę i nie mogę schudnąć ani kilograma :#:
"Hardcor w duszy

W bani Meksyk"
ODPOWIEDZ
Posty: 7427 • Strona 412 z 743
Artykuły
Newsy
[img]
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone

Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.

[img]
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.