4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 855 • Strona 42 z 86
  • 1913 / 434 / 4
05 kwietnia 2019UJebany pisze:
Czy wymiotowanie po około 2 godzinach od zażycia metkata mogło być spowodowane zatruciem manganem ?
ujowa reakcja - za duzo PE ... SERCE NAPIERDALA... to i zygac sie chcę... ciśnienie itp
DXM
  • 8103 / 909 / 0
Dziękuję Wam za odpowiedzi.Prawdopodobnie za krotko trzymałem w lodówce.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 610 / 133 / 0
Dziennik pokładowy -wpis kolejny...

Co prawda w dalszym ciągu się jąkam, jednak nie porównywalnie z tym co było. Obecnie jak zająkam się 2-3 razy w ciągu dnia to jest ten "gorszy dzień". A przedtem jąkałęm się niemal w co drugim zdaniu.

Natomiast co zauważyłem, poprawa w zakresie chodzenia- jest o wiele lepiej, wiem, że ciężko sobie to zobrazować nie widząc jak chodziłem wcześniej - ale musicie mi wierzyć na słowo. Chodzę szybciej, coraz częsciej bez przeprostów , zauważyłem też, że lepiej mi się chodzi po trawie - czyżby miękkie podłoże miało tutaj znaczeniee czy to tylko w mojej głowie ? kij wie, ważne, że udaje mi się kontrolować te kolana coraz cześciej . Bo jak to ujęła moja rehabilitantka - nogi to mam silne, tylko brak mi kontroli - w sumie to się z nią zgadzam. Dobra kończe bo już po schodach idzie logopedka.
  • 610 / 133 / 0
Witam, wszystkich, wpis dla zainteresowanych . Mianowicie dzisiaj pierwszy raz od początku choroby udało mi się podskoczyć w miejscu. Wiem, że to dla was może być śmieszne, ale dla mnie to zwiastun progresu ( Matka sie popłakała z wrażenia więc to jest tak dla uzmysłowienia sobie sytuacji ). Z mową też jest już dobrze, mówię o wiele wyraźniej oraz jąkanie ograniczyło się do minimum. Już niedługo...
  • 5792 / 1188 / 43
Stary, miałeś nagrać swój głos i wrzucić tutaj.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 610 / 133 / 0
Tak wiem, pamiętam o tym, tylko to jest tak, że odkładam to z razu na raz i tak mija czas. A to dlatego bo chciałbym, żeby wyszło na prawdę dobrze. Ale z drugiej strony jak nie będzie "gorszego"nagrania to nie będziecie mieli do czego porównać. Ok postaram się jakoś zmobilizować w tym kierunku.
  • 563 / 104 / 0
@hyber123 co u Ciebie , jak się czujesz ?
  • 610 / 133 / 0
Siema,dzieki, że pytasz.Aaaaaa w sumie to od 3 dni zrobiło się lepiej z mową, głos już brzmi bardziej naturalnie. Samopoczucie też w porządku, przeszły mi już wahania nastrojów, oraz przykre myśli. Z chodzeniem jest tak jak było, ani gorzej ani lepiej. Ogólnie to zacząłeęm częściej wychodzić z domu - mamuśka mówi, że każdorazowo po takim wyjściu wracam od razu w lepszym stanie- bardziej żywszy i rozgadany. Gdzieś tam po głowie chodzą mi myśli, że to już górna granica moich możliwości, jeżeli chodzi o powrót do zdrowia, ale staram się nie zaprzątać sobie tym aż tak głowy i w kółko powtarzać sobie cel - wyjść na prostą . Pozdrawiam
  • 1913 / 434 / 4
18 lipca 2019hyber123 pisze:
Siema,dzieki, że pytasz.Aaaaaa w sumie to od 3 dni zrobiło się lepiej z mową, głos już brzmi bardziej naturalnie. Samopoczucie też w porządku, przeszły mi już wahania nastrojów, oraz przykre myśli. Z chodzeniem jest tak jak było, ani gorzej ani lepiej. Ogólnie to zacząłeęm częściej wychodzić z domu - mamuśka mówi, że każdorazowo po takim wyjściu wracam od razu w lepszym stanie- bardziej żywszy i rozgadany. Gdzieś tam po głowie chodzą mi myśli, że to już górna granica moich możliwości, jeżeli chodzi o powrót do zdrowia, ale staram się nie zaprzątać sobie tym aż tak głowy i w kółko powtarzać sobie cel - wyjść na prostą . Pozdrawiam
szczerze... myślisz o przywaleniu kota?
DXM
  • 995 / 104 / 0
Hyber123 wzbudzasz podziw i uznanie optymistycznym nastawieniem. I refleksje. Ja mysle, ze bym sie odwalil (swiadomosc, ze z wiekem bedzie coraz gorzej by mnie przerosla). Z drugiej strony cholera wie jak moj organizm by reagowal psychofizycznie, moze bym sobie wkrecal ze to ogarne, ale az tak pozytywnego nastawienie bym z siebie nie wykrzesal. Szacunek
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 855 • Strona 42 z 86
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.

[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.