Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
Ziomuś i na chuj takie pierdolenie i to w dość poważnym temacie, który KAŻDY ćpun sobie do serca zapodać powinien?
Najpierw podważasz PROSTE metody ( które ja zapodałem ), ogarniające najlepiej homeostazę w organizmie, potem je polecasz, jako swoje... i jeszcze zamiast argumentacji na kontrę dopierdalasz się mojego ćpania jakoby było jakąś kulą u nogi w doradzaniu czegokolwiek? Ty rozumiem nie ćpasz? albo ćpasz coś LEPSZEGO? ( he he ) chyba coś nie tak ze zwojami - i zamiast pierdolić kocopoły ( swoją drogą mało inteligentne podejście zmniejszanie wagi rozmówcy poprzez wyciąganie brudów z przeszłości zamiast argumentować swoich racji doświadczeniem i innymi dowodami naukowymi - czyt. psychologia tłumu ) doradź NAJLEPIEJ Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA.
Ja już mam lata ćpania za sobą. Epizody z mefedronem / 3MMC I efedronem ... w dawkach, po którym ludziom na sama myśl odpierdala. Wiele razy miałem jazdy i "dochodzenie" do siebie.
Zeżarłem chyba kilka ciężarówek SUPLI i wynalazków medycyny, które albo nie działały w ogóle, albo działały na granicy placebo. Więc jak coś polecam to polecam coś CO DZIAŁA i coś co na prawdę ogarnia organizm, a pierdolę elaboraty sugerując się wikipediami / badaniami z dupy / czy broszurkami podpinanymi pod opłacane reklamy, aby łby... ( takie jak... albo nie nie napiszę |) łykały to jak pelikany w nadziei na ogarnięcie się.
Nic ale dosłownie NIC nie stawiało mnie tak na nogi jak:
- porządny sport bieganie / pływanie / rower / streetworkout czy same ciężary
- porządny posiłek oparty o mięso i węgle
- sok pomarańczowy / najlepiej w połączeniu z grapefruitem i cytryną
- dobry porządny sen
- i lajtowe stosowanie wspomagaczy wątroby ostropest plamisty / l asparginian l argininy / zielona herbata
wiadomo potem się dopierdoliło ciekawsze wynalazki.. ale te opisane powyżej ZAWSZE działały, w połączeniu z ODSTAWIENIEM DRAGÓW czyniły cuda.
Bądźmy poważni, jeśli nie masz nic ciekawego do wniesienia w temacie, zamilcz ...
A efedron to ty zostaw w spokoju kolego, bo jest to ciekawy wynalazek ( zresztą stosowany latami w Rosji jako lek ), który prócz rekreacji w śród ćpunów może byc przypadkiem bardzo pomocny w dochodzeniu do siebie u ludzi stosujących wypierdalacze dopaminy, tak jak to mamy w TYM przypadku...
10 października 2020Teabadger pisze: W skrócie, chłopak musi mieć odpowiednią diagnozę, pod którą lekarz powinien dobrać odpowiednie leki, a do tego wdrożyć zdrowe nawyki.
Przecież "kolego" autor tematu przez takie właśnie leki ma rozjebane zwoje w głowie - doświadczenie pokazuje, że robia więcej złego niz dobrego - a zpewnością nie działają na dłuższą metę wpierdalając ludzi w jeszcze większe dno... stąd zadaje pytanie tu na forum, o proste metody dojścia do siebie, które może KTOŚ zna... na głupi rozum analizując - ostatnie co on chce to ZNOWU iśc do lekarza po CZARODZIEJSKIE tabletki, które MOŻE mu pomogą, a MOŻE rozpierdola go jeszcze bardziej.
Znasz kogoś kto po kuracji - LEKAMI - tych leków nie bierze i jest kompletnie zdrowy? ( zdiagnozowany jako zdrowy? ), przecież na tym polega ten biznes... na BRANIU LEKÓW.
3m się... obiad już wystygł.
10 października 2020hubii pisze: Tak, blokuje receptory odpowiadajace za motywację i w ogóle kto Ci to dał i na co? Nie mówię, że źle tylko się pytam.
Lekarz psychiatra zmieniala mi diagnoze na chad i dzieki temu legalnie biore antydepresanty.
Na poczatku wenlafaksyne snri w zwiekszonych dawkach i na poczatku ledwo ledwo dawalo efekt bo takie wielkie dziury mialem po neurolepach. Teraz mam dolozona mianseryne i troche sie zdziwilem, ale nawet mnie troche pobudzilo ( wydawalo mi sie dotychczas ze ssri i snri czy tam jakies mianseryny to sciema i daja jedynie efekt placebo, tym bardziej, ze kiedys mialem okazje brac sertraline i niewiele pomagala)
Takze zdaje sobie sprawę, ze te antydepresanty jeszcze bardziej rozregulowuja ale ,kurka wodna, chyba jestem zmuszony je chwilowo brac bo chociaz dzialaja na pobudzenie, anhedonia nadal jest.
@Teabadger wziąłem sobie do serca to co napisales, chodzi mi o tych kołach zebatych i o tym że mi rozpierolilo te systemy.
Szczerze mówiąc jestem sceptycznie nastawiony do srodkow takich jak biegaanie, siłka, joga, witaminy, suple, jak dla mnie to te suple to jest jedna wielka sciema. Jakby cos rzeczywiście pomagalo to juz dawno byloby zabronione.
Chcialem sie zakrecic wokol bupropionu ale nie wiem czy to cos w ogole da.
A ten efedron sprobuje tez przyrzadzic ( wiem, ze to zabawa dla dzieciakow) ale co mi tam szkodzi.
Troche sytuacja jest skomplikowana jak piszesz Teabadger. Myslalem ze sprawa wyglada nieco bardzziej prosciej a ty piszesz o jakiejs oksytocynie, prolaktynie, estrosyfie, spadku testosteronu, hormonach, itd.
Da się to w ogóle odkrecic jakos?
Czy zmiany sa trwałe?
wyjebany z dopaminki? czystość, czystość i jeszcze raz czystość
11 października 2020dopaminowybankrut pisze:Pisze po raz drugi,ze na zdiagnozowana schize.10 października 2020hubii pisze: Tak, blokuje receptory odpowiadajace za motywację i w ogóle kto Ci to dał i na co? Nie mówię, że źle tylko się pytam.
11 października 2020dopaminowybankrut pisze: W ogole bym ich nie bral ale co mozesz zrobic jak trafiasz na psychiatryk.
Rób tak, żeby tam nie trafić. Sam poszedłeś? Zamknęli Cię?
11 października 2020dopaminowybankrut pisze: Walczyc z calym swiatem.
11 października 2020dopaminowybankrut pisze: Chciałem nawet uciekać przez okno a zeby móc uciec musialem wyrwac okno. Powstrzymali mnie i dojebali przez osiem tygodni colpixol w dawce 600 mg co dwa tygodnie depot przez osiem tygodni. Uwierz mi, ze juz wiekszej dawki nie ma. W sumie sie im nie dziwie bo z zewnatrz to musialo wygladac jak bardzo ostra psychoza, ze koles wyrywa okno w szpitalu psychiatryczznym.
11 października 2020dopaminowybankrut pisze: Ale po pierwszym juz strzale z clopixolu 600 rozjebalo mi wszystko. Zaczalem bac sie wlasnego cienia, mega cierpienia, chyba nawet mi sie jaja skurczyly, nie polecam nikomu. Wyszedłem ze szpitala i juz pol roku zmagam sie jak to piszecie z anhedonia.
Pewnie poblokowało Ci receptory też od testosteronu, adrenaliny, androgeniczne czy jakoś tak, jak bałeś się własnego ciała i nie chciało Ci się ruszać. EDIT: rec. piramidowe
11 października 2020dopaminowybankrut pisze: Da się to w ogóle odkrecic jakos?
Czy zmiany sa trwałe?
Wywiera słaby wpływ na układ wegetatywny i umiarkowany na układ pozapiramidowy. Nieswoiste działanie uspokajające zanika po kilku tygodniach leczenia.
11 października 2020hubii pisze:
Wiem, że twój temat, ale pisałem do kolegi wyżej podobno![]()
Niech ktoś madry to wyjaśni o co chodzi z tymi ukladami piramidowym i pozapiramidowym.
11 października 2020dopaminowybankrut pisze: A propos, co to sa te uklady piramidowe i pozapiramidowe. Ktory jest odpowiedzialny np. za walenie konia i libido?
Pewnie lek poblokował Ci też receptory dopaminy i noradrenaliny może, a one silnie wiążą się z waleniem gruchy. Zaczekaj trochę... Ile minęło?
11 października 2020hubii pisze: Zmuszasz się do ruchu coś tam tego?
Po drugie tu mam tez problem, bo przed braniem nerosów, kiedyś bardzo lubialem spacery, tym bardziej, że do lasu mam jakieś 5km. Lubialem te spacery z słuchawkami na uszach a na sluchawkach nauka jezyka angielskiego, jakies angielskojezyczne podcasty i takie tam lub jakas fajna muzyka, sprawialo mi to przyjemność, zauważyłem wlasnie, ze po kazdym powrocie z psychiatryka sprawialo mi to coraz mniejsza przyjemnosc, a obecnie od pol roku w ogóle nie wychodze z domu. Muzyki przestalem sluchac, netflixa przestalem ogladac, telwizja sprawia mi przykrosc. Nie pamietam kiedy ostatni raz ogladalem tv. Ale najbardziej dziwi mnie, ze spacery przestały sprawiac mi przyjemność i zaczynam sie zastanawiać, kiedy wyjde z mieszkania. Narazie sie zabunkrowałem i nie moge nawet sie zmusic do wyjscia na dwór.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psiloshrooms25.jpg)
Psychodeliki mogą wspomagać onkologiczną psychoterapię i leczenie alkoholizmu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannabe-a.jpg)
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?
W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.