3 dni deszczu to jednak zdecydowanie za mało, żeby roślinka mogła "zginąć". Chyba, że jest to kilkudniowa sadzonka wystawiona bez ochrony na bardzo silne opady (czy nawet grad).
Zastanawiam się czy by nie wrócić na ten spot w tym roku..
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Jeśli miejsce nie jest specjalnie wilgotne (blisko zbiorników wodnych - nawet nieduży potok zwiększa w najbliższej okolicy wilgotność dość znacznie), to pewnie wystarczyłoby spryskać raz Topsinem na początku kwitnienia i pleśń miałaby duży problem z rozwojem.
Topsin to niebezpieczna chemia, ale dość szybko się rozkłada i nie pozostaje po niej ślad, jeśli odczeka się tzw. okres karencji. Niestety nic nie wiemy, ile ten okres wynosi dla konopi. Trzeba zatem liczyć min. 14 dni (a najlepiej 30). Deszcz jej nie spłucze, bo to zwyczajnie wnika w komórki rośliny i zabezpiecza ją "od środka".
Też wolałbym nie pryskać, ale jeśli mam wybierać między stratą plonu rzędu 50% i więcej, a skalaniem rośliny chemią, to jednak wybieram to drugie. Szczególnie, że spot mam bardzo blisko rzeki i jest dość wilgotno.
Okres karencji np dla Kapusty to zaledwie 3 dni. Z drugiej strony dla pszenicy 10 x tyle.
O konopi nie wiadomo w tym kontekście nic (producent nie przewidział zapotrzebowania? :)).
Pewnie samozapylenie miejscowe, bo jak inaczej wytłumaczyć... od września to palę i pestki nie widziałem.
31 stycznia 2020UltraViolence pisze: Ja chyba w tym sezonie rozrzucę po prostu gdzieś kilka automatów (uprzednio zapewniając dobry start oczywiście) i wrócę za dwa miesiące - wyrośnie coś to wyrośnie, nie to nie, nie mam niestety czasu na zabawę w ogrodnika.
Sory, Violent - padlo na Ciebie.
Sadz automaty w donicach 15l max , lub od razu na spocie ( sadzonki ) zapodaj, zawsze COS , SWOJEGO uprawisz
W tym roku sadze z mysla ze ktos mi tego nie podpierdoli i znajde dobra ziemie w NL , MJ mnie luzuje , likwiduje agresje , potrafie spac bez psychotropow po ktorych jeszcze rano dochodze do siebie ... to dyskusja na osobny temat generalnie.
Warto - poswiec chwile , roslina Ci to wynagrodzi
pzdr
tjaz
ps: oddaj pestki , tym co nie maja hajsu na nie jesli chcesz je przejebac ... bez spiny oczywiscie :)
z fartem , tjaz
03 lutego 2020DeWitteEngel pisze: ps: oddaj pestki , tym co nie maja hajsu na nie jesli chcesz je przejebac ... bez spiny oczywiscie :)
Jeśli wyjdzie, to nowy sezon Budżetowego Outdoor'u już na przełomie maja / czerwca.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/new_york_weed.jpg)
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/norraena.jpg)
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna
Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.