[mention]adparex[/mention]
Nikt się nie postarał i Cię biedaku olał, to ja znowu jestem zmuszony wejść w buciory etatowego złośliwego chuja.
A może Ty właśnie masz spierdolony charakter, nie pomyślałeś?
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
18 maja 2017Marichuana33 pisze:Niestety nie musiał dużo przyjąć. Może mieć nieprawidłowe stężenie neuroprzekaźników z powodu wieloletniego nadużywania wielu substancji. Jeśli będzie kontynuował szczególnie imprezowe ćpanie chemii, to może Twoje obawy staną się niestety rzeczywistością. Może porozmawiaj jeszcze raz z nim, przestrzeż, że może przedawkować. Poproś o zaprzestanie brania ciężkich narkotyków chociaż.18 maja 2017022wwa pisze: (...) A ostatnio, tak jak pisałam, zawsze lata mu szczena, jak coś większego przyjmuje np. na imprezie.
Jego kolegom nie, a jemu tak - ma problem z językiem :-/ (nie drętwieje, tylko "się kręci") przez co ciągle chodzi mu szczęka, żyły ma wywalone na zewnątrz, źrenice jak szpileczki lub jak 5 złotych. To oznacza, że za dużo przyjął tej substancji?
PS.
Moim zdaniem "od rzemyczka do koniczka" - znam to z własnego przykładu. marihuana prowadzi niestety do zwiększenia zainteresowania innymi środkami psychotropowymi i często (oprócz papierosów i alkoholu) jest kamieniem milowym do prawdziwego uzależnienia.
17 maja 2017Procent pisze: Odpuść mu, on już ma dziewczynę. Marię Joannę.
06 lipca 2017Metropolis pisze: Moim zdaniem "od rzemyczka do koniczka" - znam to z własnego przykładu. marihuana prowadzi niestety do zwiększenia zainteresowania innymi środkami psychotropowymi i często (oprócz papierosów i alkoholu) jest kamieniem milowym do prawdziwego uzależnienia.
Co z tymi, co jednak sięgają?
As for a possible switch from cannabis to hard drugs, it is clear that the pharmacological properties of cannabis are irrelevant in this respect. There is no physically determined tendency towards switching from marijuana to harder substances. Social factors, however, do appear to play a role. The more users become integrated in an environment (‘subculture’) where, apart from cannabis, hard drugs can also be obtained, the greater the chance that they may switch to hard drugs. Separation of the drug markets is therefore essential.
Czyli klasyka: czynniki środowiskowe.
Sorry za offa, ale poczułem się w obowiązku żeby sprostować.
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
06 lipca 2017KaramakatE pisze:Zdajesz sobie chyba sprawę, że ww. nie ma odbicia w statystykach? Miażdżąca większość mających kontakty z mj nigdy nie sięga po "coś mocniejszego".06 lipca 2017Metropolis pisze: Moim zdaniem "od rzemyczka do koniczka" - znam to z własnego przykładu. marihuana prowadzi niestety do zwiększenia zainteresowania innymi środkami psychotropowymi i często (oprócz papierosów i alkoholu) jest kamieniem milowym do prawdziwego uzależnienia.
Co z tymi, co jednak sięgają?
ŹródłoAs for a possible switch from cannabis to hard drugs, it is clear that the pharmacological properties of cannabis are irrelevant in this respect. There is no physically determined tendency towards switching from marijuana to harder substances. Social factors, however, do appear to play a role. The more users become integrated in an environment (‘subculture’) where, apart from cannabis, hard drugs can also be obtained, the greater the chance that they may switch to hard drugs. Separation of the drug markets is therefore essential.
Czyli klasyka: czynniki środowiskowe.
Sorry za offa, ale poczułem się w obowiązku żeby sprostować.
Polecam lekturę badania analizującego globalne dane zebrane przez WHO, z naciskiem na ten fragment:
As expected by a model in which environmental factors such as access and/or attitudes toward use of a drug play some role in the order of substance initiation, gateway substance use was differentially associated with the subsequent onset of other illicit drug use in countries/cohorts based on background prevalence of gateway substance use (i.e. alcohol/tobacco more strongly associated with the subsequent onset of other illicit drug use in countries/cohorts with higher rates of alcohol/tobacco use and cannabis initiation more strongly associated with the subsequent onset of other illicit drug use in countries/cohorts with lower rates of cannabis use).
Uzupełniająco polecam artykuł z Vice, gdzie poruszono także wątek badań na szczurach (niekonkluzywny, ale często przywoływany argument na poparcie gateway theory).
Jak będę miał więcej czasu to postaram się wygrzebać statystyki dokładnie obrazujące, jaki % konsumentów mj sięga po cięższe dragi. Z głowy pamiętam, że było to gdzieś na poziomie... 2% (dla heroiny np). Dane z USA.
PS. Nikt rozsądny nie twierdzi, że u fanów mocniejszych dragów mj nie miała żadnego wpływu na kształtowanie się uzależnienia. Chodzi tylko o podkreślenie, że w drugą stronę to nie musi działać. Jest statystyczną prawdą, że u konsumentów mj istnieje wyższe ryzyko sięgnięcia po twardsze narko niż u nieużywających mj, ale to wciąż mniejszość w ogólnej puli jaraczy.
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.