TALK - Rozmowy [H]

[shacodupa]

Jak już będziesz chciała zainwestować w ostropest plamisty to kupuj mielony, a nie wyciągu z ostropestu w postaci tabletek.
Zbawiennym lekarstwiem na żołądek jest siemie lniane (mielone). O nim też poczytaj.
Cieszę się, że szef rozumie Twoją sytuację i nie spina się na efektywość pracy czy Twój wygląd (w zależności gdzie pracujesz) :-)

Czasem pyta czy to kac czy za dużo jaralam ale jak widzi ze to łeb napierdala to po prostu daje spokoj. Szef też człowiek co na kacu czasem przychodzi;-)
Praca na kompie, tel i myślenie. Tak jak poniżej, 8h w biurze. Glowa boli od... Drugiej klasy podstswowki. Pamiętam pierwszy raz i słowa taty " jak to migreny to masz przesrane"
Solpedyne też nie pomaga. O dziwo pomaga na chwile kawa. Może to dlatego że ja niskocisnieniowiec..
Mycie głowy? Ze niby tluszczyk na skórze? Na to bym nie wpadła ale może dlatego tak chętnie się wtedy kąpie? Poleżeć w gorącej wodzie. Mnie pomaga odpocząć od bólu na trochę.

napisał(a):
rozpisaliście sie tu trochę ale wciąż mam niedosyt wiedzy. mnie generalnie chodzi o to że jak walczyć z bólem gdy na przykład , jestem już w pracy i nagle czuję że "lont od bomby " się pali. w tym momencie nie mam czasu na to aby isc gdzieś szukać czegoś , tylko muszę dzialać i zarzucić szybko silnego pain kilera który zabije to co sie rozkreca zanim będzie za późno . Dlatego pytam o przykłady leków przeciw bólowych innych niż paracetamol ibuprofen czy ketonal, które rozprawia sie z tym raz dwa.

Rokko. Na szybko w robocie to ibumrpom Max czy Ibum w kapsułce i szklanka wody. Wyjść na fajkę na dwór na zimno. O ile nie ma upalu;-)
I doczekać konca pracy. Albo pawik w kiblu ale to dla mnie zawsze był hardcore
Albo pyralgina w zastrzyku, miałam od matuli ampułki, lykalam to dwie i szklanka wody. O to też pomagało w kilka minut;-)

- Nie pisz, jednego postu pod drugim, w cytaty wrzucaj tyle tekstu ile jest niezbedne, nie więcej- korzystaj z trybu edycji . / kolj.

[aatron]

mi już tylko pizotifen pomagał. na szczęscie od dobrych 6 miesięcy głowa nie boli :)

[koljaczek]

tzn ?

Pizotofen nie działa doraźne, a jedynie poprzez przewlekłe stosowanie zmniejsza intensywność i częstotliwośc występowania ataków migreny .

Osobiście w ogóle nie pomagał mi podobnie jak DHE , czy ktokolwiek z Was w kuracji przewlekłej stosował pochodne ergotaminy z pozytywnym skutkiem , co jedloiście i co pomagało w waszych przypadkach .


Ja obecnie doraźne z największym powodzeniem stosuję Sumatriptan tabletki/ampułkostrzykawki na jakieś hardcorowe ataki
Na lżejsze aspiryna+paracetamol+kodeina+kofeina

Jeżeli chodzi o ibuprofeny i ketoprofeny i dexak jestem ich gorącym przeciwnikiem :D

[shacodupa]

tzn ?
Jeżeli chodzi o ibuprofeny i ketoprofeny i dexak jestem ich gorącym przeciwnikiem :D

A czemu aż takim przeciwnikiem? Po prostu nie pomaga? Pochodne ergotaminy też słyszałam że dopiero po iluś tygodniach można jakieś wnioski wysnuć pomags czy nie.
Sorki za podwójne cytowanie. Zawsze używam apki w smartfonie, czasem ciężko nawet zacytować albo wysłać post nawet. Nie działa jakoś bardzo ok. To tak oftop..

[koljaczek]

Tak. Przeciwnikiem napisałem dlatego, gdyż oprócz faktu, że nie pomagają, powodują u mnie bóle żołądka, biegunki itp.
To nie jest tak że je krótko stosowałem, ponieważ leki do doraźnego stosowania muszą działać od razu .

Z kolei leki do stosowania przewlekłego tak jak np. sporysz opisany przez Ciebie , w głównej mierze działa min. po miesiącu stosowania z tym że nie działa przeciwbólowo, nie przerywa ataków migreny, a jedynie ma za zadania zapobiegać atakom
i zmniejszać ich częstotliwość - Do stosowania przewlekłego dla w/o zastosowania najczęściej używa się kropel.
Oczywiście w niektórych przypadkach ma również zaswtosowanie w preparatach mających działać doraźnie-gdzie wykorzystuje się mechanizm działania ergotaminy na światło naczyń krwionośnych.
Coś takiego ma miejsce w preparacie łagodzącym objawy migreny np. Coffecorn.

[shacodupa]

Po 2 miesiącach notowań wniosków jak prosił lekarz stwierdził że jakiejś wyraźnej poprawy nie widać. Wtedy takie napady miałam raz w tygodniu i trwały też coś koło 3 dni. Bardzo często to był weekend... To były krople. Generalnie stwierdził że te moje bóle głowy żyją swoim życiem hehe. Pamietsm też to że właśnie kazał dokładnie notowac co jem, ile, o której, kiedy idę spać, czy głową boli mocno słabo mroczki czy są, zapachy czy czuje bardziej, światło czy razi, i ciśnienie krwi mierzylam jak przychodził ból i w trakcie czy się zmienia. Ciśnienie atmosferyczne też.. Cała tabela danych.
Wnioski? Dihydro nie pomagało. Głód - bardzo często po przeglodzeniu pojawiał się napad. Więc jadłam nawet jak nie chciało mi się. Słodycze, kwaśne gorzkie czy ostre potrawy nie miały wpływu. Wcześniej lekarz pierwszego kontaktu na pierwszej wizycie a propos bólów głowy dał mi propranolol wiedząc że mam niskie ciśnienie od urodzenia. Dwa dni lykania i chodziłam po ścianach w szkole. Odstawiłam i wtedy ojciec znalazł.poradnie leczenia bólów i tak się zaczelo diagnozowanie.i przygoda ze sporyszem. Krotka.
Coffecorn forte. Mała biała plastikowa buteleczka. Ojciec to bierze chyba nadal.
Mdłości to ja mialam zawsze po ketonalu i Tramalu haha. I gozdzikowych tabletkach. Mdłości a ból ten sam.:-)

[Replace]

Mdłości podczas migreny to norma, do tego jeszcze mdłości po lekach, mam je nawet po ibupromie więc to mnie nie przeraża.
Pomogło coś? Coffecorn? Mi jak dotąd tylko tryptany, Sumamigren, są podobno tańsze zamienniki ale nie będę ryzykowała, chyba że ktoś już wypróbował może?

[koljaczek]

Cinie i Frimig najtańszy , a różnica ? Brak. Zresztą jaka może byc różnica przy tej samej dawce substancji aktywnej
w tym samym typie tabletki, to tak jakby szukać różnicy w działaniu 500mg paracetamolu zawartego w apapie, panadolu, codiparze czy czymś jeszcze



* * * Frimig <3 * * *

[shacodupa]

Mdłości podczas migreny to norma, do tego jeszcze mdłości po lekach, mam je nawet po ibupromie więc to mnie nie przeraża.
Pomogło coś? Coffecorn? Mi jak dotąd tylko tryptany, Sumamigren, są podobno tańsze zamienniki ale nie będę ryzykowała, chyba że ktoś już wypróbował może?

Mnie nic nie pomaga na mdłości. Jem coś żeby na pusto nie lykac i zapijam szklanka wody. Jak najszybciej zeby nie pawnac..

[Replace]

Można zaryzykować Metoclopramid na mdłości ale na dłuższą metę można sobie zaszkodzić, kobietom grozi prolaktynemia, leczenie potem upierdliwe więc nie wiem czy warto.