Muszkatołowiec korzenny (Myristica fragrans) – metody podania, opisy działania, przepisy kulinarne
Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 385 • Strona 5 z 39
  • 523 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
Pan Prezes pisze:
a teoria o tym, ze zmielona gałka (kupna zmielona) słabiej działa niż całe bo cały towar jest wysuszony, a całe nie sa wysuszone
Mnie mielona gałka kopała ale bardzo słabo, a później brałem już tylko całą bo tak słyszałem że cała jest najlepsza i mocniej działa bo właśnie nie jest wysuszona.
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1217 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: Psychopath »
Nawet jezeli jest wysuszona, to i tak ma bardzo twarda "skorupe" i mirstycyna zostaje wewnatrz galy.
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2310 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: CosmoDo »
Hmmmm . Nie wiem czy mielona działa , bo nie próbowałem . Nie ma to jak spożyć świeżo startą gałkę . Wtedy jest przynajmniej pewność ( przy odpowiedniej ilości ) , że podziała .
Poczekam na Twój rozkład
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
  • 1217 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: Psychopath »
A ja lubie w calosci gale brac i dokladnie mielic w mordzie, taki orzech mietowy, i fajny zapaszek potem jest do konca dnia w buzi:D:D
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 523 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
[quote="Psychopath"]
A ja lubie w calosci gale brac i dokladnie mielic w mordzie, taki orzech mietowy, i fajny zapaszek potem jest do konca dnia w buzi]

Konkret ;-) . Ja tam mam taki smak że za długo bym nie wytrzymał...
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piotrunio »
Wydaje mi się, że dużo łatwiej by było to przetrzymać, gdyby nie ten okrutny zapach gałki, który zarzuceniu czuje cały dzień.

Bo smak to jeszcze jest do przeżycia...
Uwaga! Użytkownik Piotrunio nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1217 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: Psychopath »
Kurcze, ja serio was nie rozumiem, "ohyda", "prawie jak benza", "najgorszy smak jaki kiedykolwiek czulem/am" itp. Ja sie po czytaniu forum nastawilem ze puszcze od razu belta od tego smaku, kumpel do mnie mowi "No co ty, jak lubisz orzechy to z galka nie bedziesz mial problemu", ale i tak przygotowalem sobie kosz w razie beltow, biore do ust, gryze, a tu smaczek jak orzech, tylko z takim fajnym mietowym aromatem:] 4 zjadlem ze smaczkiem, 0 mdlosci i wymiotow (a zoladek mam stosunkowo slaby) i nawet po takim nieco zjebanym tripie (choc z perspektywy czasu ciekawe doswiadczenie) nie odrzuca mnie od zapachu galki, wrecz przeciwnie, jak jem orzechy to czesto mi sie przypomina:D:D
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piotrunio »
Z czasem przyznasz nam racje do do jej smaku...
Uwaga! Użytkownik Piotrunio nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 523 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
Jakoś uwielbiam orzechy i co, jakoś gałka jest niedobra dla mnie. Dla mnie zdecydowanie za mocny ten smak jest, gdyby jeszcze nie był taki intensywny to dał bym może rade ale w takim wypadku to nie bardzo.
Poza tym, każdy ma trochę inny smak, w dodatku można tez sobie go wyrobić, Ty Nas nie rozumiesz, po prostu gała dla Ciebie jest w porządku a dla mnie nie na przykład, odwrotnie może być z inną przyprawą, dla Ciebie może być ohydna a dla mnie wyśmienita ;-) .
Ale kiedyś spróbuję pogryźć tak z jedną gałę i zobaczę jak to będzie czy wytrzymam...
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 907 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pan Prezes »
jade za chwile do sklepu kupie 2 kamisy mielone bo nie ma tu całych ale nie wiem kiedy to wezme, dziś ide na urodizny = alko (piwo wuda i może wino mojej prodkcji) + ganja. jutro będe sie kurował, może pojutrze?
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
ODPOWIEDZ
Posty: 385 • Strona 5 z 39
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"

Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.

[img]
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść

Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.

[img]
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu

Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.