Dział dotyczący roślin zawierających substancje wywołujące in vivo uspokojenie organizmu, m.in. kratom i sałata jadowita.
ODPOWIEDZ
Posty: 212 • Strona 5 z 22
  • 8 / / 0
hmmm....ciekawe dlaczego ta roslina jest tak mało znana, a moze to tylko w ,moich kregach znajomych nikt oniej nie slyszał. za przejde sie do mnie do lasu i porozgladam sie za tą roslinka, a jak znajde to sprubuje metodą Zmora wydaje sie mnie ona najbardziej atrakcyjna, a jak to wplywa na zdrowie oprocz tej jaskry ostro dziurawi mozg? moze na cos innego szkodzi???pozdr
  • 146 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Zmor »
nie wiem czy to wpływ glistnika czy przypadek ale:

przez cały czas utrzymuje się dobry nastrój... dziś dorzuciłem na swoje barki jeszcze trochę narkotycznego bagażu...
w skutek zawirowań i przypadków z chaosu wytaranych wbiłem na małą imprezkę wśród towarzystwa które jakoś od zawsze utrudniało mi wyluzowanie - zawsze miałem chora wkrętkę (bo nie znam ich na trzeźwo :P ;| - z reguły na ostrej sieczce z nimi wespół imprezuję - znajomi dobrego kumpla i przez tą sieczkę mam krzywe wiksy na nich... myśląc że oni mają chore wiksy na mnie... a to już paranoja moja lekka ) ale dziś totalnie wylajtowałem... futro wprowadziło mnie w błogostan prawie, a jedno kółeczko pozamiatało i miecie co jakiś czas ciągle po głowie...

może to przypadek, ale nie wydaje mi się

korzenie w przyszłym tygodniu spróbuje palić... może pobawię się z mleczkiem znowu - myślę że to najlepsza metoda :)

stestować jeszcze trzeba na czysto jak to działa :) i testy w połączeniu z zielskiem :P - bo nasączanie zielska tym albo bibułki od blanta może być dobrym pomysłem :)

zapraszam do testów - może zrobimy małe FAQ (ale mi sie załączyło działanie ;P od razu widać co mam w mózgu :P)
jak ze szkodliwością na wątrobę ? jaka substancja najbardziej obciąża wątrobę - spalanie ogranicza szkodliwość - ale to potem :P pierw trza sprawdzić czy to nie było placebo :]...

jak ktoś ma w ogrodzie (albo ja to sprawdzę) - podlać rośliny i po jakimś czasie dopiero zbierać - może wydzielina lepiej wypływać będzie (co prawda więcej wody ale może więcej się wypłucze) - ja te rwałem z "pustyni" prawie... mało tego soku... kiedyś pamiętam ze ze złamanej gałązki można było krople zebrać... a ja jak z krzaka tyle wyciągnąłem to byłem happy ;)

EDIT
life of agony
u mnie to rośnie w ogrodzie, w żywopłocie, krzakach różnych - ogólnie to jest chwast miejscami dość pospolity... podobno lubi drzewa liściaste - szczególnie dęby i graby... ale nie jestem pewien - jak znajdę dokładne info to tu spisze coś :)

ma mnustwo nasion - już strąki z młodymi nasionami są - można siać na nieużytkach - bo dużo tego trzeba żeby zrobić sobie np: gramik

EDIT 2 ;)
eh ogarnołem sam trochę:
Glistnik:
http://luskiewnik.strefa.pl/chelidonium.html
http://www.pfm.pl/u235/navi/200608/back/200596

Alkaloidy:
Chelidonina - to o nią nam chodzihttp://farmakognozja.farmacja.pl/alkaloid/37chelid.html
Berberyna hamuje monoaminoksydazę (jest inhibitorem MAO). - http://luskiewnik.strefa.pl/sanguinaria.html
chelerytryna - nic nie znalazłem konkretnego
Sangwinaryna - http://www.biolog.pl/article74.html

Inhibitory MAO, działanie podobne do morfiny, i do tego dobrze wpływa na przewód pokarmowy... w sam raz coś na ogarnianie chemicznych zwałów :P
Ostatnio zmieniony 07 maja 2007 przez Zmor, łącznie zmieniany 3 razy.
Tą drogą podróżują jedynie głupcy... lub ci którzy nie mają już nic do stracenia...
  • 38 / / 0
właśnie przed chwilą zalałem wrzątkiem w 1.5 litrowym dzbanku ponad dwie garście ususzonych, pokruszonych liści. jutro po powrocie z uczelni będę testował co z tego wyjdzie.
Get up and fight for your rights my brothers
Get up and fight for your rights my sisters
  • 173 / / 0
dobrym patentem było by chyba zbieranie tego soku i zamiast osuszania go nad gazem albo na powietrzu to nasączyć nim od razu tytoń albo inne jakieś suche ziółko... wyprobuje to jak będę miał wolną dłuższą chwilkę
Psyc[H]oaktywni
  • 8 / / 0
jejeje szukałem tego kilka dni po lasach i ni chuja nic nie znalazłem, Dzis ide sobie na korki, przez pole, a tu patrze dookola to gowno rosnie. Praktycznie w srodku miasta:) Nazbieralem ok 5 roslinek, nie mam narazie jak tego wysuszyc wiec chyba nasącze tym zoltym soczkiem papierosa i sprobuje-zdam relacje czy to zadziała:)
  • 173 / / 0
czekam na twoją relacje czy nasączony papieros zadziała, tylko solidnie go nasącz :D:D :) Pozdro :]
Psyc[H]oaktywni
  • 146 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Zmor »
dzis zrobiłem test z fajką :P

ogólnie po deszczu więcej tego soku wycieka - czyli moje przypuszczenai się sprawdziły... nasączyłem troche ćmika, potem całą bibułke - efekty znikome albo brak nawet (mniej uzyłem, filtr i posmarowałem bibułke - sok parowął z powierzchni ćmika zamiast go wciągąć ulatniał się nad papierosem :P - to kumpel palił cmika a ja z lufką wciagałem to co unosiło się znad niego :P

wole pierwszy sposób i przy nim zostane - jeśli następne tesy okażą się udane pomnyśklę o namaczaniu gandy tym :)

sorki za ortografie ale jestem nieco rozpierdolony :P
powód ?
matura biologia 2007 poziom rozszerzony powyżej 80 % :P
Tą drogą podróżują jedynie głupcy... lub ci którzy nie mają już nic do stracenia...
  • 173 / / 0
no i spaliłem dziś z bonga trzy kawałki wysuszonego korzenia z siostrą (prosiła mnie żebym wspomniał o niej na forum <lol2>) i chyba nic nie kopie :/ może lekka euforia i humorek, albo tylko mi sie wydaje, następnym razem spróbuje spalić tytoń nasączony sokiem albo sam wysuszony sok ale to dopiero za tydzień... a naparu to chyba sobie nie zrobie bo jak spróbowałem zjeść kawałek korzenia to gorzkie jak ch*** a więc napary chyba sobie odpuszcze ale: "nigdy nie mów nigdy"
Psyc[H]oaktywni
  • 6 / / 0
Ja zrobiłem z tego jaskółczą zupe:) kilka korzonków do garnka i gotowało sie jakiś czas. Miałem zamiar to jakoś wypić ale nie zdecydowałem sie od razu. Przelałem wiec do słoika żółtawo-zielony wywar ale następnego dnia jak wyjąłem go z lodówki to miał paskudnie bagnisty zielony wygłąd.. i w dodatku jakąś wstrętną zawiesinę na wierzchu, błeee... i skończyło sie na tym że porozlewałem go do doniczek :-) bo skoro nie ja to może niech moje roślinki mają coś z całego drago-kucharzenia ;-)

następnym razem wybiorę jakiś łatwiejszy sposób...
próbował już ktoś załodować sobie ten pomarańczowy roślinny wyciek przyładować prosto w kable? :-)

heheh no i pozdrawiamy Twoją siostrę malitakatana :-D
Ostatnio zmieniony 13 maja 2007 przez Katschcki, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy wiesz że...

...stonoga potrafi zdeptać 100 czereśni naraz:)
  • 10 / / 0
To może odrazu sobie wlewy doodbytnicze zrobić :)
Dzisiaj przed domem się rozejżałem i zauważyłem, że cała masa tego rośnie.
Niestety nie będe mugł skożystać bo mam zawysokie ciśnienie gałki ocznej i jak dowale herbatke z jaskółczego ziela to wywali mi oczy z orbit :]
Kolega mówił że efekty słabe ale odczuwalne, głównie uspokojenie i lekkie poprawienie nastroju.
Uwaga! Użytkownik Patriot nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 212 • Strona 5 z 22
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.