Dział dotyczący roślin zawierających substancje wywołujące in vivo uspokojenie organizmu, m.in. kratom i sałata jadowita.
ODPOWIEDZ
Posty: 213 • Strona 5 z 22
  • 8 / / 0
hmmm....ciekawe dlaczego ta roslina jest tak mało znana, a moze to tylko w ,moich kregach znajomych nikt oniej nie slyszał. za przejde sie do mnie do lasu i porozgladam sie za tą roslinka, a jak znajde to sprubuje metodą Zmora wydaje sie mnie ona najbardziej atrakcyjna, a jak to wplywa na zdrowie oprocz tej jaskry ostro dziurawi mozg? moze na cos innego szkodzi???pozdr
  • 146 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Zmor »
nie wiem czy to wpływ glistnika czy przypadek ale:

przez cały czas utrzymuje się dobry nastrój... dziś dorzuciłem na swoje barki jeszcze trochę narkotycznego bagażu...
w skutek zawirowań i przypadków z chaosu wytaranych wbiłem na małą imprezkę wśród towarzystwa które jakoś od zawsze utrudniało mi wyluzowanie - zawsze miałem chora wkrętkę (bo nie znam ich na trzeźwo :P ;| - z reguły na ostrej sieczce z nimi wespół imprezuję - znajomi dobrego kumpla i przez tą sieczkę mam krzywe wiksy na nich... myśląc że oni mają chore wiksy na mnie... a to już paranoja moja lekka ) ale dziś totalnie wylajtowałem... futro wprowadziło mnie w błogostan prawie, a jedno kółeczko pozamiatało i miecie co jakiś czas ciągle po głowie...

może to przypadek, ale nie wydaje mi się

korzenie w przyszłym tygodniu spróbuje palić... może pobawię się z mleczkiem znowu - myślę że to najlepsza metoda :)

stestować jeszcze trzeba na czysto jak to działa :) i testy w połączeniu z zielskiem :P - bo nasączanie zielska tym albo bibułki od blanta może być dobrym pomysłem :)

zapraszam do testów - może zrobimy małe FAQ (ale mi sie załączyło działanie ;P od razu widać co mam w mózgu :P)
jak ze szkodliwością na wątrobę ? jaka substancja najbardziej obciąża wątrobę - spalanie ogranicza szkodliwość - ale to potem :P pierw trza sprawdzić czy to nie było placebo :]...

jak ktoś ma w ogrodzie (albo ja to sprawdzę) - podlać rośliny i po jakimś czasie dopiero zbierać - może wydzielina lepiej wypływać będzie (co prawda więcej wody ale może więcej się wypłucze) - ja te rwałem z "pustyni" prawie... mało tego soku... kiedyś pamiętam ze ze złamanej gałązki można było krople zebrać... a ja jak z krzaka tyle wyciągnąłem to byłem happy ;)

EDIT
life of agony
u mnie to rośnie w ogrodzie, w żywopłocie, krzakach różnych - ogólnie to jest chwast miejscami dość pospolity... podobno lubi drzewa liściaste - szczególnie dęby i graby... ale nie jestem pewien - jak znajdę dokładne info to tu spisze coś :)

ma mnustwo nasion - już strąki z młodymi nasionami są - można siać na nieużytkach - bo dużo tego trzeba żeby zrobić sobie np: gramik

EDIT 2 ;)
eh ogarnołem sam trochę:
Glistnik:
http://luskiewnik.strefa.pl/chelidonium.html
http://www.pfm.pl/u235/navi/200608/back/200596

Alkaloidy:
Chelidonina - to o nią nam chodzihttp://farmakognozja.farmacja.pl/alkaloid/37chelid.html
Berberyna hamuje monoaminoksydazę (jest inhibitorem MAO). - http://luskiewnik.strefa.pl/sanguinaria.html
chelerytryna - nic nie znalazłem konkretnego
Sangwinaryna - http://www.biolog.pl/article74.html

Inhibitory MAO, działanie podobne do morfiny, i do tego dobrze wpływa na przewód pokarmowy... w sam raz coś na ogarnianie chemicznych zwałów :P
Ostatnio zmieniony 07 maja 2007 przez Zmor, łącznie zmieniany 3 razy.
Tą drogą podróżują jedynie głupcy... lub ci którzy nie mają już nic do stracenia...
  • 38 / / 0
właśnie przed chwilą zalałem wrzątkiem w 1.5 litrowym dzbanku ponad dwie garście ususzonych, pokruszonych liści. jutro po powrocie z uczelni będę testował co z tego wyjdzie.
Get up and fight for your rights my brothers
Get up and fight for your rights my sisters
  • 173 / / 0
dobrym patentem było by chyba zbieranie tego soku i zamiast osuszania go nad gazem albo na powietrzu to nasączyć nim od razu tytoń albo inne jakieś suche ziółko... wyprobuje to jak będę miał wolną dłuższą chwilkę
Psyc[H]oaktywni
  • 8 / / 0
jejeje szukałem tego kilka dni po lasach i ni chuja nic nie znalazłem, Dzis ide sobie na korki, przez pole, a tu patrze dookola to gowno rosnie. Praktycznie w srodku miasta:) Nazbieralem ok 5 roslinek, nie mam narazie jak tego wysuszyc wiec chyba nasącze tym zoltym soczkiem papierosa i sprobuje-zdam relacje czy to zadziała:)
  • 173 / / 0
czekam na twoją relacje czy nasączony papieros zadziała, tylko solidnie go nasącz :D:D :) Pozdro :]
Psyc[H]oaktywni
  • 146 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Zmor »
dzis zrobiłem test z fajką :P

ogólnie po deszczu więcej tego soku wycieka - czyli moje przypuszczenai się sprawdziły... nasączyłem troche ćmika, potem całą bibułke - efekty znikome albo brak nawet (mniej uzyłem, filtr i posmarowałem bibułke - sok parowął z powierzchni ćmika zamiast go wciągąć ulatniał się nad papierosem :P - to kumpel palił cmika a ja z lufką wciagałem to co unosiło się znad niego :P

wole pierwszy sposób i przy nim zostane - jeśli następne tesy okażą się udane pomnyśklę o namaczaniu gandy tym :)

sorki za ortografie ale jestem nieco rozpierdolony :P
powód ?
matura biologia 2007 poziom rozszerzony powyżej 80 % :P
Tą drogą podróżują jedynie głupcy... lub ci którzy nie mają już nic do stracenia...
  • 173 / / 0
no i spaliłem dziś z bonga trzy kawałki wysuszonego korzenia z siostrą (prosiła mnie żebym wspomniał o niej na forum <lol2>) i chyba nic nie kopie :/ może lekka euforia i humorek, albo tylko mi sie wydaje, następnym razem spróbuje spalić tytoń nasączony sokiem albo sam wysuszony sok ale to dopiero za tydzień... a naparu to chyba sobie nie zrobie bo jak spróbowałem zjeść kawałek korzenia to gorzkie jak ch*** a więc napary chyba sobie odpuszcze ale: "nigdy nie mów nigdy"
Psyc[H]oaktywni
  • 6 / / 0
Ja zrobiłem z tego jaskółczą zupe:) kilka korzonków do garnka i gotowało sie jakiś czas. Miałem zamiar to jakoś wypić ale nie zdecydowałem sie od razu. Przelałem wiec do słoika żółtawo-zielony wywar ale następnego dnia jak wyjąłem go z lodówki to miał paskudnie bagnisty zielony wygłąd.. i w dodatku jakąś wstrętną zawiesinę na wierzchu, błeee... i skończyło sie na tym że porozlewałem go do doniczek :-) bo skoro nie ja to może niech moje roślinki mają coś z całego drago-kucharzenia ;-)

następnym razem wybiorę jakiś łatwiejszy sposób...
próbował już ktoś załodować sobie ten pomarańczowy roślinny wyciek przyładować prosto w kable? :-)

heheh no i pozdrawiamy Twoją siostrę malitakatana :-D
Ostatnio zmieniony 13 maja 2007 przez Katschcki, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy wiesz że...

...stonoga potrafi zdeptać 100 czereśni naraz:)
  • 10 / / 0
To może odrazu sobie wlewy doodbytnicze zrobić :)
Dzisiaj przed domem się rozejżałem i zauważyłem, że cała masa tego rośnie.
Niestety nie będe mugł skożystać bo mam zawysokie ciśnienie gałki ocznej i jak dowale herbatke z jaskółczego ziela to wywali mi oczy z orbit :]
Kolega mówił że efekty słabe ale odczuwalne, głównie uspokojenie i lekkie poprawienie nastroju.
Uwaga! Użytkownik Patriot nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 213 • Strona 5 z 22
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu

Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.