Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
To było jakoś 3-4 lata temu jeśli nie lepiej, kupiony dopalacz w pobliskim sklepie, pewności nie mam, że to alfa, ale takich psychoz to jak żyję nie miałem, więc pewnie to :D
Jebnąłem w ciąg, jebałem to jak pojebany, psychozy zaczęły się na 4 czy 5 dzień. Ciąg miałem ok 12 dni z małymi przerwami.
To co się odjebało u mnie w głowie, może nie zakrawa o szatana itp, ale było zabawnie jak teraz o tym pomyślę (tak naprawdę to przejebane było)
Zaczęło się od halucynacji głosowych i dziwnych przeczuć. Mieszkałem z rodzicami, i cokolwiek nie mówili u siebie w pokoju ja to słyszałem i byłem pewien, że gadają o mnie. Mówili coś typu, że dla mnie nie ma nadzieji, że się zaćpam i umrę i żeby zostawić mnie w spokoju i nie mówić mi nic ani nie pomagać, po prostu czekać aż się przekręcę. Takie coś słyszałem 24h przez pierwszy dzień. W nocy poszedłem się wylać, ciemno jak skurwesyn. Leje kurwa a tu takie krzyki na korytarzu, awantura w chuj, starzy się kłócą, no ja pierdole schiza odrazu wyleciałem, oblałem ścianę bo nawet dobrze nie założyłem spodni i z lejącą fujarą biegnę do drzwi, otwieram, a tam korytarz, ciemno w chuj i cichutko. Wtedy padłem na glebę, ze łzami w oczach i mówię kurwa, zwariowałem, odjebało mi od tego ćpania już koniec, starzy mają rację ja umrę niedługo. Kolejny dzień, kolejna epopeja pparadoksów, cyrk i burdel na kółkach. Cała noc przeleżałem pod kołdrą na przyczajce, non stop czuwałem chuj wie po co, każdy ruch, otarcie o kołdrę usłyszy cały wczechświat, a ja muszę udawać, że wszystko jest okej, taka wkręta, a jak się otrę o kołdrę to wyjdzie, że jestem naćpany jak bela, jakieś majaczenie rozsądku ostatnie, ale i tak w pojebany sposób.
Wschodzi słońce, cały pokój jasny, same promienie słońca sprawiały, że się bałem ruszyć. Starzy wyszli do pracy, więc poczułem lekką ulgę, że nie będą musieli oglądać tego co się odpierdala. Ale wstaję z łóżka, patrzę kurwa na podłogę a ona normalnie wyrzarta, jakby ktoś jakimś kwasem posypał i parkiet się jarał po tym. Noż kurwa mać, zacząłem skakać po meblach, żeby tylko po tym nie chodzić. Ujebało mi się w tej przećpanej makówce, że jak wyleję alkohol na kwas to będzie si. No to jazda z barku flacha za flachą szła na podłogę, lałem to jak pojebany, wylałem każdy alkohol na podłogę jaki był, oczywiście czysta wóda i spirytus. Spirytus działał trochę lepiej, bo nie usuwał na 5 sekund tego kwasu tylko na 10. Ale nie szło się pozbyć kurestwa. Wyszedłem ze swojego pokoju w pizdu i desperacko siedze w kuchni i rozmyślam jak to rozjebać i co to jest. I wtedy kurwa olsnienie, starzy podmienili mi prochy, dali mi jakiś proszek do prania z kwasem i chcą mnie zajebać a mi sie rozsypało trochę na podłogę, plułem też jak szczur był za mocny i chuj. O to chuj, taka panika, otruli mnie kurwa. Biorę resztkę towaru i wyjebałem do zlewu w kuchnii. Kurwa patrzę PRZEŻARŁO METAL W ZLEWIE, ZLEW PRZECIEKA WSZYSTKO WYPALA ZARAZ KUCHNI NIE BĘDZIE. Szybko papier i kolejne 3-4 godziny wycierałem wodę ze zlewu, bo miałem schizę, ze wypaliło dziury i teraz cała woda rozleje się na mieszkanie i starzy się skapną, że się połapałem, że mi prochy podmienieli. Zacząłem wszystko płukać, noże widelce chuj wie po co tak naprawdę na zmianę z wycieraniem wody ze zlewu. I w tym momencie wjeżdżają starzy z pracy, straciłem poczucie czasu w tej kuchnii, napierdalałem ostre kardio przy tym zlewie. I dokładnie nie pamiętam co się dalej działo, stary mnie wyejbał do pokoju i taki spękany siedziałem, wstawałem, wydawało mi się, że coś sie dzieje nie tak, że umeiram, taki stan kurwa, no zwariowałem, przejebany stan, chuj mu w dupę. Później nie pamiętam co się działo, ale chyba nic wartego opisania, pewnie w chuj rzeczy pominąłem bądź nie pamiętam. Ludzie czytający mi w myślach, głosy w głowie 24h mówiące coś do mnie, standardzik. Pamiętam, że się rozpłakałem bo już nie wiedziałem co jest realne a co nie, walczyłem z tym do końca próbując zachować rozsądek, ale poległem i mój przyjaciel zabrał mnie na toksykolgie, dali mi rolki w szkle, witaminki i po 4 dniach wyszedłem zmęczony i zgwałcony psychicznie, czułem się jak dziwka. Elo :)
Scalono. | STR88
Jak możecie scalić mi oba posty, bo nie dopisałem.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ostra_%C5 ... _katatonia
Czy to można spowodować alfą, a fentanylem dopełnić swiat halucynacji w akinezji?
tak sie umiera od alfy plus
psychoza wstanie calkowitej akinezji
dusza w wyimaginowanym stylu, skrzywiona przez pryzmat egzystencji i swojego mózgu.
Jakiś doktorat może o tym jest, choć pewnie na ludziach nie ma, fajnie zaobserować to by było wśród myszy. Bo wizja tripa=- do końca nauka, to już szamanizm bardziej. Co się dzieje w trakcie i po tym stanie wywołanym substancjami z zwierzakiem?
Ciekawe, czy jakby już zneutralizować wszystkie możliwe czynniki tworzące śmierć, np. poprzez stres oksydacyjny udar i tak dalej, to jak bardzo wielki można spowodować mentalny stan u zwierzęcia. Wyjebać mózg do poziomu, na który nie został stworzony i obserwować.
Może tez być po prostu tak, że to jest czasowa indukcja stanu schizofrenicznego.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Dla nich dragi- to zło i szatan.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Mi to już niekontrolowanie sypanie wszystkiego co znajdę za monety, albo za pomoc i na spróbowanie też poryło bańkę. Siedzę, ogarniam się plus witaminki i dziś w sumie zajarałem co nieco. Hardcore napierdaling dla mnie, ale jeszcze chce mieć coś fajnego w życiu, albo uzbierać na ten hardcore napierdaling. Odmienne stany świadomości są kurwa lepsze jak masz więcej niż sam stan.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/jalowki.jpg)
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie
Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/prof._marcin_wojnar.png)
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia
Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.