Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 502 • Strona 40 z 51
  • 14 / / 0
A nie można by całej dawki w tabsach połknąć tak w 5 min żeby szybciej weszło? Wszędzie jest napisane że w pięciominutowych przerwach. Dlaczego?
  • 1474 / 15 / 0
Tak sobie ktoś kiedyś wymyślił... Możesz ładować wszystkie naraz, w 5 min, po 10 tabl co minute , dwie czy 10-15. I wybrać najlepszą metode. Trzeba kombinować...

Ja lubie ładować tak że ojebanie wszystkiego zajmuje mi około 40min (tzn robie tak wtedy gdy zarzucam drugą dawke i godzine wcześniej podbijałem mniejszą...) wtedy wchodzi ładnie, leciutko dla ciała, dobrze pamiętam trip który wtedy zawsze jest cudny. A na dodatek po tych 40min ładowania mam czas żeby sie wykąpać, polatać po nc np, ogółem sie ogarnąć. Tzn mam na to jakieś 20- maks 30minut bo po pół godzinie od zakońćzenia aplikacji już mnie rozbija na protony :-D
  • 84 / / 0
qlimax hehe dobre :D rozbicie na protony :]
ja właściwie nie robię żadnych przerw, ot- do buzi- popijam, i tak w kółko. od 50 tabletek wzwyż mam ochotę się zapierdolilć, że to ma tak obrzydliwy smak.
  • 8 / 1 / 0
Polecam szybko pooddychac przed polozeniem tabletek na jezyl (zeby wysuszyc jezyk) a potem zapic jakims soczkiem. Jak to opanujecie nie bedziecie czuli zadnego smaku :)
  • 1474 / 15 / 0
czasem to nie smak, lecz nawet widok tabletek już ściska żołądek :-p
  • 109 / 1 / 0
hennessy781 pisze:
GCrytek pisze:
tak też myślałem, czy jutro od rana nie tripować, np. z rana 450mg, popołudniu 450mg, na noc 450mg, ale to chyba trochę za mało? ;p
Czemu ja nigdy tego nie spróbowałem? To musiałoby być mega dysocjacyjne i mocno orające mózg (szczególnie ta nocna faza). To nie będzie za mało - jak ktoś już kiedyś stwierdził, po trzecim wrzucie w głowie będzie hiroszima. :-D
No pan FeRu właśnie się zaraz przekona czy bedzie hiroszima...właśnie poleciało w gardziel 3cie 450mg. Pierwsze było o godzinie 11....drugie było o godzinie 15...Także zobaczymy jak to podziała na mój i tak już rozpierdolony musk ;]
  • 3248 / 3 / 0
Po kilku próbach, obliczeniach (tiaaa :D ) wpadłem na chyba idealny dla mnie ciąg na piątek:

18:00 - 450mg
19:00 - 3 grejpfruty
21:00 - 450mg
21:30 - 1 grejpfrut
00:00 - 900mg (lub 1350mg)

Nosz tutaj to mnie rozwali i dobrze, plan jest taki na piątek, w środę sobie zakupię co trzeba, niech mnie zryje po królewsku.
Ostatnio zmieniony 11 października 2010 przez Crytek, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 76 / / 0
Pogratulować. 1800 mg + zabawa z blokadą enzymów. Celujesz w lizę Olneya i marskość wątroby ?
Uwaga! Użytkownik Saguaro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 109 / 1 / 0
@Saguaro dla niektorych niestety koniecznością jest wpierdalanie większej ilości...większa waga, wzrost odporność na środki, tolerancja, bla bla bla....nie ma się co dziwić. Sam musze wpierdolić 900mg żeby czuć się tak jak niektórzy po 600 czy szczęściarze po 450mg...taka karma. A co do tego sposobu co testowałem wczoraj...to powiem wam że taki system robi zajebiście. Po trzecim wrzucie zaczęła się piękna dysocjacja. Porobiło mnie tak jak dobre 900mg ale trip trwał bardzo długo...chyba gdzieś po 2giej w nocy zaczeło mnie puszczać,a trzeci pakiet jadłem tuż po 20:00.Fajne aczkolwiek troche męczące.
  • 76 / / 0
@ferek1906
Taaak, heroiniści też muszą ciągle zwiększać dawki, aby uzyskać "satysfakcjonujący" efekt.Tolerancja bla, bla, bla. Do czasu, aż pewnego razu przywalą za dużo i kończą z depreszką oddechową albo zapaścią.
Szczerze powiedziawszy, niech Crytek robi jak chce, mam na to ciężko wyjebane. Może następna osoba trafi do Hall of Fame (vide Nagniot)? Będzie czym straszyć nowych.
Uwaga! Użytkownik Saguaro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 502 • Strona 40 z 51
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.