TALK - Rozmowy [H]

[Rs3mati]

Co myślicie na temat boosterow teścia sprzedawanych przez firmy z suplami? Wiadomo ze lepiej kupić omke ale nie mam aktualnie dostępu wiec się zastanawiam nad takimi polsrodkami, na ile wogole jest sens coś takiego kupować? Działa to trochę?

[jokerthc]

Pewnie masz na myśli DAA, tribulus terrestris itp.? Myślę, że jak masz obniżony poziom teścia to coś tam mogą pomóc, ale moim zdaniem to taki końcowy szlif, a lepiej się skupić na kwestiach fundamentalnych takich jak odpowiednia micha, regeneracja, używki itd.

[Rs3mati]

O dietę zadbałem, używki odstawiłem ale muszę się przyznać że w kwestii regeneracji za długo to ja nie śpię a przerwy rzadko robię, ćwiczę przez godzinę z samego rana codziennie, w planach są dwie, co do supli to biorę dhea aktualnie i zacząłem dzisiaj jeść imbir bo o tych tribulusach czy innych DAA się naczytalem że tylko libido zwiększają a co do teścia to myślę że jest lepiej, przyrosty siły i pewności siebie są potężne oraz pomimo że tylko półtorej miesiąca ćwiczę to nieznacznie masa też się powiększyła, chociaż tych supli to ja trochę łykam, na siłę i pewność siebie może wpływać m.in tauryna ashwa i kofeina a na mase np kreatyna i białko

[deadmau5]

Zacznij od dobrego białka z jedzenia + dorzucaj jak brakuje w diecie sypkim. Do tego odpowiedni sen + coś na rozluźnienie - ashwaganda i robota powinna iść do przodu. Ja właśnie dzisiaj zaczynam suplementację od nowa ashwą i liczę na pozytywne (znów skutki)

[Rs3mati]

W diecie najwięcej mam białka w mięsie i w maśle orzechowym, produktom mlecznym zbytnio nie ufam, wysypuje mnie od tego strasznie i mam nudności, pewnie przez kazeine i laktozę więc nie jem za często, proszkowanym białkiem czasem dobijam te 20, czasem 40 a czasem uznaje ze te z diety jest wystarczające czyli różnie, co do snu to najlepiej mi się spi te 5 godzin, czasem 4 chociaż wiem że to mało a ashwa (640mg/46mg witanolidow) i tauryna (9-12mg) robi robotę jeśli chodzi o rozluźnienie, spokój, wysypianie się, łatwe zasypianie czy brak napadów nerwicowych i lękowych przy 200-500mg kofeiny xd

[szynszyla]

2 godziny codziennych ćwiczeń dla amatora, jeszcze bez dopiętej regeneracji, suplementacji itp to zajebiście zły pomysł.
Na początek jak dobrze ułożony trening to nawet 0,5h dziennie 5-6x w tygodniu będzie git i będą bardzo dobre efekty, bo jak źle ułożony to i to może być za dużo ;), ale oczywiście nie popadajmy w skrajności, ta 1h godzina też będzie dobrze, ale jak wyżej - jak wszystko rozsądnie ułożone. W przypadku amatora jak nie jest wszystko dopięte (a na pewno nie jest) dałbym 1-2 dni w tygodniu albo całkowity brak treningów albo bardzo lekkie treningi.
Oczywiście jeszcze zależy jaki to trening itp, ale przetrenować się bez dopingu przy niedosypianiu jak organizm nieprzyzwyczajony do wysiłku i obciążeń jest łatwo.
Jak najbardziej niektóre suple mogą podbić trochę testa, oprócz tego co wyżej wymienione dodałbym ZMA lub cynk, dawki możesz dać trochę większe niż sugerują na opakowaniu. Dobry sen jednak odgrywa w tym wszystkim równie ważną. Oczywiście cudów nie ma się co spodziewać.

I jak wyżej ktoś nadmienił - najważniejsze są podstawy - żarcie i regeneracja, dodałbym jeszcze cierpliwość ;) Jak będziesz rzetelnie ćwiczył, dobrze jadł, spał to będę i efekty z każdym miesiącem coraz lepsze, ale też coraz wolniejsze.
Generalnie jak ktoś zaczyna z zerowego poziomu wytrenowania to przez pierwsze miesiące rośniesz jak na koksie i dużo błędów organizm wtedy wybacza, szczególne w treningu, ale w diecie również, powiedziałbym że te 3 pierwsze miesiące to wystarczy coś tam machać, dać trochę więcej kcal i efekty i tak są mega widoczne.

Dobrze robisz, że słuchasz organizmu - jak źle się czujesz od nabiału to należy go wykluczyć lub bardzo ograniczyć.

[zaqwert]

Co myślicie na temat boosterow teścia sprzedawanych przez firmy z suplami? Wiadomo ze lepiej kupić omke ale nie mam aktualnie dostępu wiec się zastanawiam nad takimi polsrodkami, na ile wogole jest sens coś takiego kupować? Działa to trochę?

jakiś czas temu nabyłem to
https://www.ceneo.pl/153315460
puchne fajnie, mam ochotę ćwiczyć, ogólnie lepiej śpię, lepiej się czuje, daje radę lepiej i dłużej z partnerką w łóżku i ogólnie mam poczucie bycia lepszym sobą. razem z tym wlatuje kretyna + białko, a trening na ten moment to tylko codzienny prosty trening brzucha czyli kilka ćwiczeń połączonych w około 10-15 minut pracy na prawie ciągle napiętym brzuchu i 100-200 pompek po 50 na serii, rożne odstępy czasem 2x50 i już, czasem jedna/dwie serie więcej, a czasami 2x50 raz i np na koniec dnia drugi raz to samo. w sumie zależy od dnia, ale nie ma takiego kiedy nie zrobię swojego standardowego treningu brzucha i minimum 100 pompek.

nie koniecznie jestem w stanie powiedzieć. na ile to

puchne fajnie, mam ochotę ćwiczyć, ogólnie lepiej śpię, lepiej się czuje, daje radę lepiej i dłużej z partnerką w łóżku i ogólnie mam poczucie bycia lepszym sobą.

może być zasługą konkretnie tego co wysłałem, a na ile ma tu wpływ dodatkowo brana kreatyna lub białko czy sam zrobiony codziennie trening lub sama w sobie głowa wraz z mega dobrym samopoczuciem dzięki ciekawym efektom kosztem niewielkiego poświęcenia czasu czy wysiłku, ale faktem jest, że to pierwszy raz kiedy stosuje taki booster (wcześniej też kreatyny/białka i ew. jakieś witaminy) i pierwszy raz kiedy czuje tak dobre efekty i pewność siebie. każdy może odbierać to inaczej ja sam jak wspomniałem nie pokładam 100% zasług temu suplowi, ale zostawiam swoje doświadczenia, a wnioski każdy może wyciągnąć dla siebie sam.

[Stteetart]

Co myślicie na temat boosterow teścia sprzedawanych przez firmy z suplami? Wiadomo ze lepiej kupić omke ale nie mam aktualnie dostępu wiec się zastanawiam nad takimi polsrodkami, na ile wogole jest sens coś takiego kupować? Działa to trochę?

Bezsensu.

O dietę zadbałem, używki odstawiłem ale muszę się przyznać że w kwestii regeneracji za długo to ja nie śpię a przerwy rzadko robię, ćwiczę przez godzinę z samego rana codziennie, w planach są dwie, co do supli to biorę dhea aktualnie i zacząłem dzisiaj jeść imbir bo o tych tribulusach czy innych DAA się naczytalem że tylko libido zwiększają a co do teścia to myślę że jest lepiej, przyrosty siły i pewności siebie są potężne oraz pomimo że tylko półtorej miesiąca ćwiczę to nieznacznie masa też się powiększyła, chociaż tych supli to ja trochę łykam, na siłę i pewność siebie może wpływać m.in tauryna ashwa i kofeina a na mase np kreatyna i białko

Białko jest na masę ale to element diety. Kreatynę to można mieć w stałej suplementacji.

[jokerthc]

O dietę zadbałem, używki odstawiłem ale muszę się przyznać że w kwestii regeneracji za długo to ja nie śpię a przerwy rzadko robię, ćwiczę przez godzinę z samego rana codziennie, w planach są dwie, co do supli to biorę dhea aktualnie i zacząłem dzisiaj jeść imbir bo o tych tribulusach czy innych DAA się naczytalem że tylko libido zwiększają a co do teścia to myślę że jest lepiej, przyrosty siły i pewności siebie są potężne oraz pomimo że tylko półtorej miesiąca ćwiczę to nieznacznie masa też się powiększyła, chociaż tych supli to ja trochę łykam, na siłę i pewność siebie może wpływać m.in tauryna ashwa i kofeina a na mase np kreatyna i białko

Długość snu to jedno, ale najważniejsza jest jego jakość. Godzina treningu to takie optimum, a dwie to już wg mnie za dużo. Ćwiczysz na czczo z rana? Ja przykładowo nie jestem w stanie ćwiczyć rano siłowo, jedynie biegać dawałem radę, ale i tak wolę godziny popołudniowe lub nawet wieczorne. Z naturalnych boosterów teścia to możesz też dodać oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia, jeżeli jej nie spożywasz.

W diecie najwięcej mam białka w mięsie i w maśle orzechowym, produktom mlecznym zbytnio nie ufam, wysypuje mnie od tego strasznie i mam nudności, pewnie przez kazeine i laktozę więc nie jem za często, proszkowanym białkiem czasem dobijam te 20, czasem 40 a czasem uznaje ze te z diety jest wystarczające czyli różnie, co do snu to najlepiej mi się spi te 5 godzin, czasem 4 chociaż wiem że to mało a ashwa (640mg/46mg witanolidow) i tauryna (9-12mg) robi robotę jeśli chodzi o rozluźnienie, spokój, wysypianie się, łatwe zasypianie czy brak napadów nerwicowych i lękowych przy 200-500mg kofeiny xd

Z masłem nie przesadzaj, dorzuć trochę orzechów włoskich, migdałów itp. jego kosztem. Mnie z kofeiną świetnie się komponuje l-teanina, ale ogólnie kofeiny staram się nie zażywać zbyt często, a wręcz tylko w drodze wyjątku.

@Stteetart Moim zdaniem biało lepsze na rzeźbę. :P Kreatynę sam też biorę codziennie.

[opioswirek]

Witam
Przeszukujac hypka niespodziewalem sie ze znajde fora na temat supli na silownie. Mam pytanie dotyczace przedtreningowek jak i jednego konkretnego suplementu.
1. Jakie sa najwazniejsze składniki przedtrenigowek aby uzyskac maksymalne pobudzenie i pompe. Moim faworytem był juz wycofany z rynku „escobar extreme” , podobno nie mialo to geniealnego składu za to na mnie działał zajebiscie.
2. Czy suplement pod nazwa testosterol od megabol jest warty przetstowania? I jak po ludzku to wgl działa bo z opisów na stronie nie mając magisterki z medycyny ciezko sie połapać.

Pozdrawiam i dzieki za pomoc