Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
Zablokowany
Posty: 4290 • Strona 343 z 429
  • 42 / 3 / 0
Jakie bierzecie dawki medikinetu donosowo? Bierzecie codziennie/z przerwami? Jak mocno i długo wam działa? Jak wam rośnie tolerancja?
  • 6 / / 0
czy tylko u mnie MPH podane oralnie dziala bardzo kiepsko? po zapodaniu 20mg IR orally nadal czuje ta mityczna adhdowa zmule – brain fog jest zarowno jak skutki uboczne, a zas po zazyciu 1/2 lub nawet 1/4 normalnej dawki sniffem czuje ze ow lek dziala na mnie tak jak powinien.
  • 210 / 18 / 0
Nie wiem jak to do końca jest ale niby sniff to już po prostu ćpanie już tutaj ktoś tak pisał, chyba mózg w inny sposób traktuje tą substancje sniffem. Jak długo brałeś oral ? ja miałem na początku taki zjebany skutek uboczny że skupiłem się na jakieś rzeczy i za chuja nie mogłem się skupić na innej po prostu jakby nic innego nie istniało tylko to, trwało to z 3 dni potem przeszło i zaczął dobrze działać.
Uwaga! Użytkownik Uszkodzonabania nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / 3 / 0
Witam wszelkie persony, chciałem podzielić się z wami moim doświadczeniem z tą substancją
Generalnie w piątek zacząłem melanż 3g fety i 2g kryształu reasumując nie spałem ani sekundy.
W sobotę wbiła do mnie jakaś laska i wyskakuje z propozycją że możemy przykurwić metylofenidat
Nie miałem pojęcia co to jest, okazało się że owa samica ma ADHD lecz ja niewiele mam z tą chorobą wspólnego, chociaż śmiem przypuszczać że jestem na tyle popierdolony że adhd by się mnie bało.
Concerta 36CR, analizując forum doczytałem że powinno się zaczynać od jakichś komicznych dawek 5-20mg i stopniowo zwiększać, bez większego zastanowienia wpierdoliłem całą tabsę 36 na pierwszy raz, oczywiście po ściągnięciu otoczki aby skrócić wczytywanie.
Chujnia, nic się nie dzieje, laska mówi nie wal więcej bo zejdę, pragnę napomknąć że od piątku wjebałem z 4 flaszki wódki i 20 szczurów :D
Pakuję nastepną tabsę do mordy, rozgryzam, teoretycznie mojemu organizmowi powinno towarzyszyć już 72mg owej substancji.
Mija godzina i sobie myśle, no to kurwa nieźle mordy jak wy macie paranoje po 30mg.
Po krótkiej kontemplacji postanowiłem zadziałać w bardziej inwazyjny sposób, otóż skruszyłem następnego tabsa i zaaplikowałem sniffem
Wg moich obliczeń w tym momencie 108mg substancji rozprzestrzenia się dalej wewnątrz mnie
I w sumie na tym się kończy historia bo chuja się stało i poszedłem spać, czy jest w stanie mi ktoś wytłumaczyć czy ja jestem jakiś spierdolony czy zrobiłem coś nie tak ?
Potas/magnez/witaminki/elektrolity to są elementy które zawsze mam przy sobie i suplementuje się nieustannie, proszę o pomoc bo mam jeszcze 10 tych tabsów i mam fenomenalny pomysł, aby je wszystkie skruszyć i zaaplikować jednocześnie, pozdrawiam.
  • 933 / 293 / 5
Twoje zasoby dopaminy pewnie ostatnio było widziane przy pierwszej kresce fety (cokolwiek tam miałeś bo po 300mg fety zabawę byś zakończył, pewnie z 5% i 95% kofeiny ale mniejsza). No, dzięki modulacji gaba I wciąż wysoką ilością dopaminy było ok, ale na wychwyt zwrotny to było już trochę za późno. Weź sobie na czysto. 72mg o przedłużonym uwalninu umilą ci cały dzień.

16 wrz 2023 - scalenie postów - d5

@Uszkodzonabania Ja bym na twoim miejsc zrobił sobie dzień przerwy, Bardzo dopaminowy trip ci z tego wyjdzie, ale zjazd bywa nieprzyjemny. Jak na mój gust i intuicję teraz 100mg donosowo wejdzie ci jak 70mg donosowo z dniem przerwy. Jak na mój gust i intuicję to donosowo biodostępność wzrasta dwukrotnie, jakoś z 30-40 do 60-80. Więc miej to na uwadze że takie 100mg to jak 200mg oral, z szybszym i mocniejszym wejściem.
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 210 / 18 / 0
@Detronizator2 zjazd kiedy się pojawi ? tak po 2 h ?
Uwaga! Użytkownik Uszkodzonabania nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 933 / 293 / 5
Ja bym bardziej w 3h celował, ale tak, dość szybko.

edit: @Uszkodzonabania Może być tak że będziesz mieć przyjemność doświadczyć zs. Nie ubieraj się ciepło, nie zamykaj okien, nie włączaj kaloryfera, będzie zajebiście zimno pewnie ale wyjścia nie masz. Jeżeli będzie źle pisz w sytuacjach kryzysowych, jakiś specjalista od zs znaleźć się powinien. Albo w razie w karetka, potem napisz czy przeżyłeś.
Ostatnio zmieniony 27 marca 2023 przez Detronizator2, łącznie zmieniany 1 raz.
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 210 / 18 / 0
@Detronizator2 wszystko cacy nic się nie dzieje :) dzięki za troskę i podpowiedzi :)
Uwaga! Użytkownik Uszkodzonabania nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
25 marca 2023Uszkodzonabania pisze:
Nie wiem jak to do końca jest ale niby sniff to już po prostu ćpanie już tutaj ktoś tak pisał, chyba mózg w inny sposób traktuje tą substancje sniffem. Jak długo brałeś oral ? ja miałem na początku taki zjebany skutek uboczny że skupiłem się na jakieś rzeczy i za chuja nie mogłem się skupić na innej po prostu jakby nic innego nie istniało tylko to, trwało to z 3 dni potem przeszło i zaczął dobrze działać.
oral bralem ciagami po 1.5msc, zazwyczaj po 4 razy w tygodniu, dawka 20mg

nie wiem czy ta zamula to kwestia tolerki bo raz zarzucilem 40mg cr i 13h lezalem spiety w lozku

Fuzja - 909

cos raczej jest nie tak, 10mg sniffem - pobudzenie, niemoznosc skupienia sie, nerwowosc, okazjonalne skurcze z tylu glowy, kompulsje

sam juz nie wiem czy to w mojej diecie czegos brakuje czy to wina mindsetu
  • 848 / 286 / 0
26 marca 2023ZbityBurek pisze:
Concerta 36CR, analizując forum doczytałem że powinno się zaczynać od jakichś komicznych dawek 5-20mg i stopniowo zwiększać, bez większego zastanowienia wpierdoliłem całą tabsę 36 na pierwszy raz, oczywiście po ściągnięciu otoczki aby skrócić wczytywanie.
Chujnia, nic się nie dzieje, laska mówi nie wal więcej bo zejdę, pragnę napomknąć że od piątku wjebałem z 4 flaszki wódki i 20 szczurów :D
Pakuję nastepną tabsę do mordy, rozgryzam, teoretycznie mojemu organizmowi powinno towarzyszyć już 72mg owej substancji.
Mija godzina i sobie myśle, no to kurwa nieźle mordy jak wy macie paranoje po 30mg.
Po krótkiej kontemplacji postanowiłem zadziałać w bardziej inwazyjny sposób, otóż skruszyłem następnego tabsa i zaaplikowałem sniffem
Wg moich obliczeń w tym momencie 108mg substancji rozprzestrzenia się dalej wewnątrz mnie
I w sumie na tym się kończy historia bo chuja się stało i poszedłem spać, czy jest w stanie mi ktoś wytłumaczyć czy ja jestem jakiś spierdolony czy zrobiłem coś nie tak ?
Potas/magnez/witaminki/elektrolity to są elementy które zawsze mam przy sobie i suplementuje się nieustannie, proszę o pomoc bo mam jeszcze 10 tych tabsów i mam fenomenalny pomysł, aby je wszystkie skruszyć i zaaplikować jednocześnie, pozdrawiam.
W Concercie została zaimplementowana technologia przedłużonego uwalniania substancji czynnej. Te 108 mg dopiero miałbyś po 12h od spożycia ostatniej tabletki, a nawet nie tyle, ponieważ razem z dostarczaniem z leku nowych dawek, stare już metabolizujesz.
Odpłatne konsultacje na temat diet, nootropów, stymulantów, suplementów, uzależnień, zbijania tolerancji, anhedoni, depresji, porycia ponarkotykowego, harm reduction i innych.
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
Zablokowany
Posty: 4290 • Strona 343 z 429
Newsy
[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.