Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
Co do samej alfy, mam spory respekt do niej i nie usiadłbym do worka solo bez drugiej doświadczonej osoby. Dawno również nie słyszałem/czytałem o kimś, kto odwaliłby grubą jazdę po przedawkowaniu, a niegdyś sporo było w eterze takich opowiastek. Czy jest to spowodowane spadkiem jakości tego środka na rynku, czy raczej kwestia zwiększenia świadomości o BHP? Jakieś przemyślenia?
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
13 listopada 2025troopaoftomorrow pisze: Mnie bardziej ciekawi od porównania efektów pustoszących zdrowie po braniu wspomnianych substancji coś innego, mianowicie co szybciej uzależnia człowieka, kiedy bierze je regularnie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
20 listopada 2025Josephi pisze: Właśnie wymiotowałem olejem (dokładnie takim jaki spalałem w lufce) i nadal mam wrażenie że mogę go bardzo dużo z siebie wydalić. To był mój 2 raz paląc alfę i nie wiem czy to normalny efekt uboczny czy co. Ogólnie czuję się dobrze, normalnie.
https://youtube.com/shorts/kYV2yNYEtRg? ... mkjhn3dPG0
Generalnie . Wg mnie to się przepaliłes i to zwykła reakcja na trutke . Nie martw się. Będziesz jarał częściej to organizm zamiast się bronić zacznie się domagać narkotyku .
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
To psychika się domaga nie chcesz odłożyć sprzętu dopóki... Dopóki się nie skończy albo dopóki nie wejdzie duży hit albo dopóki cokolwiek innego.
Organizm alkoholika to się domaga swojej substancji, tak samo opiotowca albo kogoś kto żarł benzo i uciął cold Turkey.
alfy domaga się głowa ;)
@mietowy3 Zaś co do kilku postów wyżej, a propos bezpieczeństwa albo niebezpieczeństwa przy długotrwałym użyciu w porównaniu do alkoholu lub innych rzeczy:
Nie wiem czy da się używać alfy tak długo jak można używać w miarę "bezpiecznie" alkoholu czy bzd.
alfa to jest suka, to niestety ciężkie zniewolenie skompresowane Do krótkiego czasu, z proporcjonalnie spotęgowanym niebezpieczeństwem i ryzykiem.
Nie mam pojęcia Jak długo można jej używać, wolałbym nie wiedzieć co się dzieje z człowiekiem który ma nieograniczony dostęp tak jak do piwa czy nawet do tych benzo które jednak można sobie zgromadzić na zapas.
Sądzę że mistrzem będzie ten który opanuje porcjowanie dawkowanie przyjmowania alfy, tak żeby nie popłynąć bez opamiętania.
Co prawda mogę się tylko podnieść do przypadku palenia, nie snifowania.
Otóż uważam że jeśli ma się dobry temat, to o ile się nie sypie do żarówki tyle co cukru do herbaty, to nie jest to szkodliwe. Paradoksalnie wydaje się być bezpieczne i obojętne dla zdrowia. Gorsze jest palenie jointów czy papierosów bo się kaszle gęstym rano się człowiek budzi i pluje odharaną flegmą...
alfa niszczy przez brak umiaru , później brak snu i apetytu= spadek wagi, koncentracji, zrównoważenia psychicznego (deprywacja snu).
Samo jej palenie nawet dużych ilości-podkreślam – w mojej opinii – nie targa zdrowia jakoś spektakularnie a na pewno nie bardziej niż wódka.
Co prawda nie mam zbyt dużego doświadczenia ale powiem tak – zrobić piątkę alfy w żarówce to jest ponad miesiąc intensywnej roboty, i wcale nie trzeba się jakoś szczypać hamować i pilnować po prostu tyle ile się chce tyle palisz. Bałbym się tej piątki, Ja to już się boję 2,5...
Jeśli człowiek miałby odgórnie przydzielone na przykład gram na 2 tyg- albo nawet połówkę na tydzień albo porcje dziennie- może jeszcze jako tako uchroni się przed krzywymi jazdami z niewyspania i spadkiem wagi.
Ale znajdź mi takiego silnego...
alkohol można pić latami, benzo też można jeść (przy okazji tracąc wspomnienia i pamięć)
@troopaoftomorrow
alfa imo uzależnia NAJszybciej.
Wystarczy kilka hitów. To jest droga na skróty od razu od startu gry do zakończenia, modyfikacja statów jak w gothicu 1 na pierwszym poziomie mając 10 000 siły i reszty atrybutów, bijesz bossa bronią którą wygenerujesz, tyle z tego frajdy że aż się nawet nie chce spróbować grania normalnie, bez cheatów
"Rutyna to rzecz zgubna "
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce
Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.
