Jest zbite, bo ma być zbite, stąd potrzebny jest do tego słoik, który nie ma u góry zwężenia, bo potem nie ma opcji wyjścia. Błędem na pewno jest wstrząsanie, a jedynym protipem jest cierpliwość + jak najwyższa temperatura, u mnie oscylowało do 30°, użyłam plastikowego pojemnika, poukładałam słoiki w środku, a na jednej ścianie na dwustronną taśmę przykleiłam matę grzewczą. Termometr dla kontroli, temperatura ideolo. Twoja natomiast jest dobra ale do owocnikowania a nie kolonizacji, stąd zapewne powolny wzrost.
Najbardziej dokładny przepis + zdjęcia: post3531850.html#p3531850
Przejrzyj zdjęcia ciastek, słoiki powinny być pełne i nigdy nie wstrząsane.
Zbieram się, aby to wszystko połączyć w całość i coś nie mogę się zebrać, ale widzę że taka kompletna foto instrukcja jest tu niezbędna, więc zabieram się niebawem do roboty...
Generalnie widzę, że ludzie mylą ze sobą dwie metody, a są one zupełnie różne, tutaj tłumaczyłam Panu, który też nie miał pewności co do monotabu, a ciastek, polecam zerknąć: post3577796.html?hilit=Kominy#p3577796
Krótki filmik jednego z moich miksów, jak to się prezentuje irl: https://streamable.com/owh600
To dosyć normalne, ja na swoje czekałam ponad miesiąc i gdziekolwiek nie wejdziesz, to na pewno znajdziesz informacje, że tyle to niestety trwa.
Raczej o błędach nie ma mowy, skoro kolonizuje to wszystko zrobiłeś dobrze. Jak największa temperatura (do 30), no i cierpliwość
Ja jak robię w słoiku, to sobie zaznaczam markerem i po kilku dniach jak zaglądam, to jestem w stanie oszacować jak grzybni idzie.
29 listopada 2021Patrzyczor pisze: @CATCHaFALL Ja też często mam ogromny problem z kolonizacją. Miałem słoik gdzie do momentu jak na zdjęciu grzybnia dorastał w około 2 miesiące. Było widać że żyje bo z tygodnia na tydzień szła po kilka, mm ale to jest zupełnie inne tempo niż w instrukcjach. Sytuacja wyglądała dość podobnie na różnych, standardowych jak i wymyślnych, ciastkach. Temp ok 25 średnio ale nawet w okresach kiedy trzymałem je w 29 sytuacja nie zmieniała się znacząco. Jaka może być przyczyna? Geny czy może jest jakiś błąd o którym nie wiem?
Jak jest za ciasno w słoiku, to grzybnia dostaje mało powietrza i wolno się rozrasta, nie pomaga też jeśli dochodzi do tego duża wilgoć. Wtedy na ogół rośnie wolno/bardzo wolno, a to sprzyja zakażeniom.
Patent z zaznaczaniem linii grzybni flamastrem jest bardzo dobry, też stosowałem, polecam. Wtedy widać czarno na białym co się w słoiku dzieje.
Druga wygląda dokładnie tak samo.
Sama tuba ma około 2.5/3 miesiące więc już dawno powinny pojawić się piny.
Grzybnia rozwinęła się bardzo ładnie, ale nie owocuje
Za zimno?
Ale nie no, 2.5 miesiąca to kawał czasu, coś musi nie grać.
Co robi za substrat, i czy drugie pudełko było identyczne, tej samej odmiany i obrodziło? Mam wrażenie, że widzę sam perlit, on raczej żadnych właściwości odżywczych nie ma, więc nadzieja w tym, na czym szczepiłeś.
Btw. Bardzo przyzwoicie wyglądające pudełeczko
03 grudnia 2021Piotrek200520 pisze: Grzybnia rozwinęła się bardzo ładnie, ale nie owocuje
Gdzieś czytałam, że te kropelki właśnie to nie tylko woda, ale skutek uboczny metabolizowania substratu i przyszłe piny właśnie, bo zwróć uwagę, że na substracie tego zjawiska nie uraczysz, tylko dopiero na grzybni.
Istnieje teoria, wedle której takie kropelki przyspieszają pinowanie, ponieważ parowanie wody powoduje wyciąganie włókienek grzybni do góry i ułatwia zawiązywanie się primordiów, więc dobrze, żeby wilgotność była jak najwyższa, ale tu IMO chyba doszło do przesady. Zwróćcie uwagę, jak puchata jest grzybnia w lewej części zdjęcia i - po powiększeniu - jak potwornie dużo jest tych kropelek wody.
Autor posta powinien się chyba wyspowiadać z tego, jak wygląda u niego wachlowanie i nawilżanie terrarium, bo po tak długim czasie (2-3 miesiące) to powinno być dawno po czterech albo pięciu rzutach... Może faktycznie jest za zimno?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/marijuanabasic_0.jpg)
Medyczna marihuana. Przerwa tolerancyjna – prosty sposób, by konopie znów działały lepiej
Choć powszechnie uważa się, że jeśli dawka przestaje działać, należy ją zwiększyć – nie zawsze jest to właściwe podejście. U niektórych osób większa dawka działa wręcz odwrotnie, ponieważ ich organizm rozwinął zbyt wysoką tolerancję. Zwiększanie dawki może osłabić działanie terapeutyczne i zwiększyć koszty leczenia. Przerwa tolerancyjna (tzw. tolerance break) oraz zmniejszenie dawek po jej zakończeniu może zwiększyć korzyści terapeutyczne i obniżyć potrzebne ilości konopi nawet o 60%.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/k-a092ct.jpg)
Jak służby rozbiły kokainowy szlak z Kostaryki do Europy?
Międzynarodowa operacja o kryptonimie „Purga-Calipso Guanacaste”, koordynowana w Europie przez Europol i prowadzona równolegle przez kostarykańską Policía de Control de Drogas, hiszpańską Guardia Civil oraz portugalską Polícia Judiciária, zlikwidowała szlak przerzutowy, którym od 2019 roku trafiały do Europy setki kilogramów kokainy ukrytej w mrożonym proszku juki i kontenerach z owocami.