Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 5543 • Strona 323 z 555
  • 2334 / 9 / 0
Ja pierdolę. Więcej emotikonek wjeb jeszcze.
gramik1g pisze:
Mam pytanko. Czy wy tez tak macie że jak bierzecie prawie codziennie przez np tydzien lub dwa to potem dziala juz słabiej i trzeba troszke wiecej brac dla efektu ? oraz efekt jest krótszy ?
Jak zrobie przerwe tygodniową to będzie lepiej kopało co ? :) mam taką nadzieje hehe :) :D
Słyszałeś o czymś takim jak tolerancja? Jeszcze miesiąc i będziesz jebał 2x więcej.
Tak, jak zrobisz tydzień przerwy to będzie lepiej klepać.
Mnie już druga kreska robi z 1/2 mocy pierwszej... ale ja jakiś ewenement jestem.
Why are you wearing that stupid man suit?
  • 3854 / 315 / 0
Tydzień, to chuj nie przerwa. Po dwóch, maksymalnie trzech próbach, wszystko wróci do normy.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 138 / 32 / 0
Pany,

Zacząłem brać na początku grudnia bo... brakowało doby (studia, praca, dziewczyna itd). Przez pierwszy miesiąc wszystko git, nadrobiłem co miałem nadrobić i zamiast przestać brać to ciągnąłem to jeszcze tak do połowy marca. Przez ostatnie 1.5 miesiąca brania (od lutego do połowy marca) ostro się spinałem, że zawalę uczelnię, wyjebią mnie z pracy itd itd. Po odstawieniu nagle wszystko odeszło, pełen luzik, wiem że ze wszystkim się wyrobię i dam rade. Chyba powinno być całkiem na odwrót? Chujowy towar czy w momencie jak zaczynałem brać już miałem ostro zjebaną psyche (mimo że wcześniej nic a nic)? Co o tym sądzicie?
  • 1854 / 215 / 37
Myślę, że właśnie przez oststnie 1.5 miesiąca brania zaczynałeś mieć już zryty beret. Tak to widzę.
  • 192 / 2 / 0
Blablab ; co Ty taki nerwowy.
Tak wiem co to tolerancja, pytałem tylko czy po tygodniu przerwy bedzie dłuzej i mocniej trzymała taka sama kreska.

dziksk: jak czesto brałeś ?
  • 26 / / 0
dziksk pisze:
Pany,

Zacząłem brać na początku grudnia bo... brakowało doby (studia, praca, dziewczyna itd). Przez pierwszy miesiąc wszystko git, nadrobiłem co miałem nadrobić i zamiast przestać brać to ciągnąłem to jeszcze tak do połowy marca. Przez ostatnie 1.5 miesiąca brania (od lutego do połowy marca) ostro się spinałem, że zawalę uczelnię, wyjebią mnie z pracy itd itd. Po odstawieniu nagle wszystko odeszło, pełen luzik, wiem że ze wszystkim się wyrobię i dam rade. Chyba powinno być całkiem na odwrót? Chujowy towar czy w momencie jak zaczynałem brać już miałem ostro zjebaną psyche (mimo że wcześniej nic a nic)? Co o tym sądzicie?

i w czym problem bo nie rozumiem? ciesz sie zyciem i staraj sie do tego nie wracac :finger:
  • 138 / 32 / 0
gramik1g pisze:

dziksk: jak czesto brałeś ?
Wyglądało to tak:

Pobudka o 6 - kreska. Uczelnia/praca - kreska koło 14, następnie koło 21. Godzina druga w nocy to dwa piwka dla zmulenia, ok godziny 3 kimono i znowu pobudka o 6.
  • 3854 / 315 / 0
Też czasami funkcjonowałem w podobnym trybie, ale jedynie przez kilka dni. Te parę godzin snu trochę odbuduje, ale i tak jest to chuj. Przy mało obciążającym trybie życia (np. szkoła średnia), może to zdać egzamin na 'trochę' dłuższą metę, ale już przy pracy (nie musi być to ciężka tryka) - to niekoniecznie. Jeżeli ktoś zgrywa chojraka, to później może gorzko odpokutować myślenie typu - 'nie jest przecież jeszcze tak źle. Inni nie dali rady, ale ja dam'. Poznałem to na własnej skórze, wyjebali mnie z technikum, przez co nie mam pierdolonego papierka (jakby on realnie mógł wiele znaczyć), i jest mi się zdeka ciężko odnaleźć na rynku pracy.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 146 / / 0
Moze ktos obeznany w temacie poradzi, wlasnie zjadlem sniffem 0, 5 z wagi, znajomych wynioslo doslownie w kosmos a byli po 3 dniowym ciagu a ja leze sobie spokojnie w luzku, serce nawet mocniej nie bije, zrenice w normie rece cieple sie nie poca tylko DELIKATNE noradrenalinowe pobudzenie, nie czuje dopaminy wogule. Wszyscy jedli ten sam stuff, ja pierwszy raz od 2-3 tygodni. Czy mozliwe zeby jedzona 10dni temu alfa-PVP w ilosci 1g tak mi wyjebala tolerke?
  • 1857 / 70 / 80
Może nie tyle chodzi o tolerke co o odpompowane neuroprzekaźniki? One też kilka dni się potrafią regenerować.
ODPOWIEDZ
Posty: 5543 • Strona 323 z 555
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.