Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 347 • Strona 31 z 35
  • 12436 / 2419 / 0
Jak zaczynałem pić alkohol (2 klasa liceum), to właśnie od tzw "nalewek" (które z prawdziwą nalewką nie mają nic wspólnego). Wiśnia głównie, bo słodka ale nie za słodka. Pamiętam, że płaciliśmy jakieś 5-6 zł za taką z "wyższej" półki, bo najpodlejsze kosztowały po 3. Paradoksalnie kupował nasz młodszy o rok kolega, bo... wyglądał najstarzej : D
Na szczęście szybko zaczęło smakować piwo no i trafiła się pierwsza wódka (nigdy tego nie zapomnę - nawet pamiętam, że był to Sobieski - 4 kieliszki na głowę).
Żebym teraz wypił taką "wiśnię", to musiałby mi ktoś dobrze zapłacić ; )
  • 968 / 95 / 0
No piło się nalewki: lapino,nalewka sądecka - głównie wiśniowe i cytrynowe i tanie wina:'patykiem pisane" - pyszne w swojej klasie cenowej,komandos,granat >Najgorszym winem jakie piłem był Skurczybyk,to była masakra.
Banie były po nich przerąbane.Teraz bym nie wypił.
  • 955 / 81 / 0
Z win preferuję słodkie tudzież półsłodkie, dla przykładu Carlo Rossi White Moscato, Barefoot White bądź Barefoot Pink. Różowe Carlo Rossi słodkie lubiłem, ale ostatnio trochę za słodkie mi się wydaje.
  • 12436 / 2419 / 0
Ze słodkich lubię tylko late harvest'y. Mają zajebisty posmak i są mocniejsze.
Carlo Rossi to raczej dla kobiet wino - polecam z całego serca wina chilijskie. Dla mnie najlepsze na świecie.
  • 955 / 81 / 0
Czym się różni wino dla kobiet od innego wina? Brak mi kompetencji, lubię się po prostu napić.
  • 12436 / 2419 / 0
Jest delikatniejsze. To tylko takie powiedzenie jest - jeśli coś wchodzi zbyt "lekko", to "jest dla kobiet". Nie ma tu żadnego podtekstu.

Sam też przecież piłem Carlo Rossi (stąd wiem, jak smakuje), choć nigdy sam nie zakupiłem. Koneserem nie jestem, ale mam szwagra, który pracuje w tym biznesie i niejedno wino z nim piłem / od niego dostałem. Podszkolił mnie trochę w temacie.

Osobiście wolę wina bogatsze w smak - klasyczny Cabernet Sauvignon, Syrah. One są ostre i wręcz pikantne. Jeśli chcę coś łagodniejszego, wtedy lepszy jest Merlot, czy Carménère. A to tylko najbardziej popularne szczepy winorośli.

Za to na białym winie nie znam się w ogóle. Jeśli mam kupić, to zawsze jest to niemiecki (półsłodki) Liebfraumilch (swoją drogą polecam - na pewno lepsze od CR).
  • 955 / 81 / 0
Czyli wolisz czerwone? Dla mnie trochę za pełne w smaku, ale nie wiem czy to oddaje to o czym myślę... Od Liebraumilch zaczynałem swoją przygodę z winem, bo wcześniej nie tolerowałem takiego alko. Ale im głębiej w las, tym więcej drzew. Teraz winko z Maryjką trochę mi się przepiło:| Napewno jeszcze wypiję niejedną butelkę... Teraz jestem po butli Barefoot różowy i dopijam piwkami. Triumfuję szkolenie w pracy, która mi nie pasuje(:
  • 12436 / 2419 / 0
Z początku były za pełne (choć chyba bardziej za wytrawne), ale z czasem zacząłem to doceniać. Oczywiście nie wypiję więcej, niż z 200 ml.
Zdecydowanie wolę czerwone. Polecam łączyć z czekoladą - w sensie popijać i przegryzać. Doskonale się ze sobą komponują. Czekolada oczywiście gorzka.
Wina to głównie kolekcjonuję, a nie piję (wolę piwo) i w piwnicy mam już butelki za łącznie z 1500 zł (same 3 cyfrowe okazy). Wszystkie od szwagra, lub które sam przywiozłem z Chile. W ogóle pół piwnicy zajmują mi piwa, wina i inne alko.

Liebfraumilch nadal ma niebieską (kościelną) butelkę? : ) Kultowe wino widzę.
  • 100 / 19 / 0
Próbowaliście portugalskiego Porto Tawny? Ubóstwiam to wino, chodziarz dużo go nie da się wypić - jest dość mocne ~18-19%
  • 12436 / 2419 / 0
To już jest wino wzmacniane. Piłem Porto kilka razy, ale nie to. Bardzo mi smakowało.
ODPOWIEDZ
Posty: 347 • Strona 31 z 35
Artykuły
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".