TALK - Rozmowy [H]

[GreeN17]

Witam serdecznie, zarejestrowałem się tu specjalnie dla tego tematu - moje wspomnienia z mieszania są najgorsze i w sumie chciałem przy okazji zapytać Was o poradę

18.07 pierwszy raz w zyciu zajarałem zielsko (od typa cieszącego sie bardzo dobrą opinią jakościową), przed tym jednak wypiłem trochę wińska (w trakcie żłopałem również). Do tematu podszedłem chciwie, bo wchuj tego było i nikt sobie nie żałował - w pewnym momencie jak mnie skręciło w trąbe to nie wiedziałem co jest 5. Korba jak po całej flaszce, otępienie, zawroty głowy, haluny (przy zamkniętych gałach), uczucie nieswojego ciała, masakra jakaś, bad trip po chuju. Serducho waliło jak szalone - następnego dnia otępienie całkiem konkretne, teraz też jeszcze szumi i aż mam stracha, czy to połączenie nie zrobiło mi jakieś trwałej kuki w bani - miał ktoś podobne odczucia? to otępienie minie czy mam przymierzać jakieś kaftaniki z przydługimi rękawami powoli?

Za pierwszym razem tak bywa, ja miałem podobnie tylko że jeszcze zacząłem bełtać. Następnym razem zapal bez picia żeby wczuć się w klimat.

[bigoshiva]

Jako, że ostatnie w moim życiu wakacje upłynęły mi pod znakiem Ballantines'a i Dobrej marihuany - wrzucę swoje 3 grosze do dyskusji. Do trawy, tylko whisky. Tylko nie można przesadzić z whisky bo narzeczona narzeka. Próbowałem palić pod wódkę - tragedia! Próbowałem pod piwo - niby lepiej, jednak jeżeli mam ochotę na mix z alkoholem to wolę się szarpnąć na Łychę, a co .

[Hashek]

Jako, że ostatnie w moim życiu wakacje upłynęły mi pod znakiem Ballantines'a i Dobrej Marihuany - wrzucę swoje 3 grosze do dyskusji. Do Trawy, tylko whisky. Tylko nie można przesadzić z whisky bo narzeczona narzeka. Próbowałem palić pod wódkę - tragedia! Próbowałem pod piwo - niby lepiej, jednak jeżeli mam ochotę na mix z alkoholem to wolę się szarpnąć na Łychę, a co .

Masz świętą racje jak weed to tylko whiskacz. Z wódą kilka razy próbowałem tak samo i zawsze sie kończyło tym że byłem bez bazy. Blant + browar to już spoko mixik jest , bania jest magiczna :) ( czuję że mogę wszystko zrobić :DD )

Ale powiem wam szczerze alko to zuooo , smolcie grube baty.

Bless yo!

[leonidas8]

wczoraj po raz kolejny sprawddzil sie owy mixer czy ja wiem czy te zalecenia zeby koniecznie pic przed paleniem a nie odwrotnie maja sens??
najlepiej wg mnie jest przeplatać wpierw na podkładke pekl harnasiek potem pierwszy bat w obieg potem drugi harnasiek i doprawka boniem kolejeczka i juz mozna sie solidnie zrobic jedyny minus to fest malo konstruktywna gadka ale to wszystkich tak zniszczylo

[boberator]

Nie próbowałem jeszcze psychodelików, ale dotąd najlepszym miksem, jakiego doświadczyłem, jest:

5 x Perła Niepasteryzowana
+ 0,5g czyściutkiego jak łza palonka (przy codziennym piciu piwa, za to po dłuuugiej pauzie z MJ)

Nieziemski trip, mega odlot, cudowne słyszenie muzyki, momentami miałem CEVy, ale to już pewnie moja bujna wyobraźnia, która bardzo chciała je zobaczyć ;) Tak czy inaczej polecam serdecznie miks TEGO WŁAŚNIE piwa i dobrego palenia po jak najdłuższej przerwie :) Nie wiem dlaczego akurat taki miks podziałał na mnie tak magicznie, ale życze tego każdemu z cąłego serca :)

[sowka1990]

Zdecydowanie przyznaję rację bigoshiva i hashekowi. Kilka dni temu po raz pierwszy testowałem niesamowity mix a mianowice Jack Daniels + mj. Cały czas czułem się pobudzony, rozgadany, zioło nie zmulało jak to czasem bywa przy zbyt dużej liczbie piwek wypitych do spliffa czy też wódzie. Zdecydowanie polecam i na pewno niebawem zaopatrze się w te dwa specyfiki jednocześnie w celu obopólnej konsumpcji.

[0202122]

Do jarania tylko niskoprocentowe trunki mi podchodzą, głównie piwo. Nie tykam ani białej ani rudej, bo zmulenie się wkrada. Chyba że jeszcze koks do tego, to wtedy z przyjemnością ;-)

[Jobsons20]

Według mnie idealne połączenie to jedno mocne lub 2 słabe piwka przed paleniem i 1 już podczas palenia. Zdecydowanie odradzam mocniejsze wstawienie sie bo psuje to cały urok palenia i szybko przychodzi zmulenie, fajnie też pod koniec wypić energy drinka i zamuła praktycznie nie istnieje;)

[kildeis]

Whisky z colą dobra do palenia, sama slabiej, wóda też nie, za to piwka wyborne. Każdy alkohol w niewielkim stężeniu dobry. Np taki: spirol, sok z cytryny, sok z pomarańczy, miód. Mimo że lekarstwo to smaczny drink

[UJebany]

Do palenie tylko piwo,wódka+marihuana to dla mnie złe połączenie.Niedobrze mi i szybko zbiera się na bełta,ale za to zapalić sobie i wypić ze 2-3 piwka-to jest właśnie to.