ODPOWIEDZ
Posty: 160 • Strona 4 z 16
  • 12493 / 2425 / 0
Dziś odbył się desant 2 siewek (auto Purple Punch i auto Afghan Haze). Niestety przy lekko padającym deszczu, co przemoczyło mnie totalnie.

PP umieściłem w 10 L, bo to nieco niepewna roślinka z 1 liścieniem, a AFH w 15 L. Transplant bez najmniejszych problemów. podsypałem je nieco ziemią i perlitem. Przykryłem plastikowymi doniczkami a dziury w dnie (daszku) zakleiłem zostawiając tylko szparki, żeby była jakaś wymiana powietrza.

Auto JH wygląda bardzo dobrze, choć konopie zawsze najlepiej prezentują się w pełnym słońcu i odkarmione. Podsypałem ją delikatnie nawozem w drobnych granulkach. Jest już 2 tygodniowa gnojówka z pokrzyw, ale nie chciałem nic lać, bo ziemia była mokra. Nie żebym nigdy tak nie robił, ale zwyczajnie nie było sensu mając sypki nawóz.
Niestety w kolejnych dniach też spodziewany jest deszcz, a tym samym ślimaki wyjdą na żer. Już dziś było ich całkiem sporo - co znalazłem, to zlikwidowałem.

Jutro lub pojutrze trzeba będzie zdjąć jej osłonkę, bo liściom brakuje dosłownie 3 cm do ścianek. Poza tym ciągłe przebywaniu pod plastikiem nie jest już dla rośliny w tym wieku. Wilgotność tam musi być mega wysoka.
Jakieś 2 purpurowe roślinki się pod nią podpięły : ) Nie mam pojęcia skąd się wzięły... do kubeczka musiały dostać się nasiona, bo to jakieś ewidentnie domowe kwiatki. Niech se rosną jako towarzyszki.

A na koniec niespodzianka - o dzień lub 2 starsza Amnesia Haze, którą dostałem w gratisie więc zasadziłem na tzw. aferę. Jeśli jej ślimaki nie zjedzą, to cholera wie, co z nią zrobię. Na pewno będzie cięta i łamana na wegu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 1100 / 273 / 0
to szczawik zajęczy, polna roślina
edit:
jednak nie zajęczy, trójkątny, rzeczywiście bardziej pokojowy
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12493 / 2425 / 0
Już ustaliłem. Coś takiego rosło rok temu na balkonie i doniczka przezimowała - widocznie z nasionami. A ja tej ziemi wziąłem trochę, bo mi do kubeczka brakowało : )

Dziś pogoda taka sobie, ale przynajmniej nie pada (póki co). Dało się zatem łatwo wejść na spot.
Dałem tym 2 starszym trochę wody z gnojówką z pokrzywy. Śmierdzi strasznie, ale podobno rośliny bardzo ją lubią, a nie lubią z kolei różne pasożyty. Wlałem na oko jakieś 0.25 L i uzupełniłem 1.5 L butelkę, której nie zużyłem całej więc podlałem trawę na poletku, która rośnie wysoka i zajebiście maskuje.

Sztuki mają się dobrze, ale auto Purple Punch zaczyna mi przypominać auto White Widow z zeszłego sezonu. Taka żółtawa zieleń w centrum. Nie wiem, jak by się to dalej potoczyło, bo ślimaki ją zjadły dość szybko. Obstawiam geny, bo widziałem identyczne zjawisko w jakiejś fotorelacji WW - potem to znika.

A dziś przebiła się z ziemi auto Strawberry Cake. Desant zaplanowany na niedzielę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12493 / 2425 / 0
Dziś kolejny dzień z pogodą bez szału. Temperatura jest OK, ale słońca mało i przeszła burza.
Zdjąłem plastikową osłonkę z auto JH, bo już był na jej szerokość. Zasuwa ostro i wygląda zdrowo. Nie mogę doczekać się, aż zobaczę go w pełnym słońcu. Wypuszcza już dolne odrosty i za tydzień planuję go naginać - raz a dobrze.

AH też zasuwa, ale rozwija się jak sezon - łatwo wyczaić różnicę na dość wczesnym etapie. Sezony dłużej skupiają się tylko na robieniu kolejnych pięterek, a dół pojawia się później.

Podsypałem im trochę nawozu w proszku / granulkach (pierwotnie były to głównie granulki, ale łatwo się rozpadają). To dość słaby nawóz więc nie widzę ryzyka.

2 małe siewki przesadzone we czwartek mają się dobrze, choć niepokoi mnie ten jasny kolor u auto Purple Punch. Nie chce mi się wierzyć w jakieś problemy z pH u kilkudniowej rośliny - musiałoby być grupo poza normą.

Auto Strawberry Pie jest już zieloniutki i gotowy do życia. Jutro robię desant.

Zastanawiam się, czy nie wystartować jeszcze jednej pestki koło wtorku, żeby w razie czego zamienić auto PP, z którą mogą być kłopoty.

Prawdopodobnie znowu będę miał miniarki, bo już kilka sztuk zabiłem. Na szczęście one nie są dużym problemem, ale będą szpecić liście i ogólnie irytować.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 4326 / 700 / 2117
A no fajnie to wygląda. Przypomij - spot nadal tak jak kiedyś, że ciężko się dostać i gdzieś pomiędzy wodnymi zasiekami? Jeśli tak to props, bo to nadal spoko miejscówka na tego typu akcje. Szacun, że Ci się chce ciągle to robić. Zdawaj relacje ciągle, będę na bieżąco. Napotkałeś już jakieś konkretne problemy? Jak roślinki radzą sobie w aktualnych warunkach - temperatura.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 12493 / 2425 / 0
Spot 5 raz z rzędu ten sam. Z każdym sezonem się zmienia (zarasta), ale ja "moje" poletko już tak wykarczowałem, zadeptałem, zasoliłem, że chwasty rosną tylko na brzegach tworząc zajebistą osłonę (nie widać żadnych doniczek - dopiero jak się jest ze 2 metry od nich.

Problemy takie, jak w poprzednich sezonach - głównie ślimaki, ale w zeszłym pojawiły się też miniarki i w tym także będą.

Z temperaturą nie ma aktualnie problemu, bo przynajmniej w ostatnich dniach było po 21-22 C, co jest jak najbardziej OK. 24 - 26 C byłoby lepiej, ale na to trzeba poczekać jeszcze kilka dni. Generalnie w moich stronach maj był boski, a czerwiec póki co słaby. Oczywiście pogoda musiała zjebać się idealnie na cały weekend majowy - od jutra wraca słońce...
Teraz patrzę na długoterminową i krew mnie zalewa, bo na mój urlop wygląda bardzo słabo, czyli powtórka z zeszłego roku - trafiłem na jedyne 2 tygodnie podczas całego lata, gdzie było zimno i padało praktycznie codziennie. Mam nadzieję, że się nie sprawdzi...

A dziś desantuję auto Strawberry Pie - choćby w deszczu. zakryję kubeczek od góry innym kubeczkiem, skleję taśmą i będzie można bezpiecznie w plecaku przenieść, a nie paradować z kubeczkiem w ręku i roślinką na widoku.
  • 12493 / 2425 / 0
Dziś pogoda nieco lepsza, niż wczoraj ale wciąż szału nie ma. Było wprawdzie sporo słońca, ale jest 20 C i wieje silny wiatr. Na szczęście spadła wilgotność do 62%, ale w kolejnych dniach będzie jeszcze chłodniej - na szczęście przejściowo.

Zrobiłem desant auto Strawberry Pie do 15 L doniczki materiałowej, gdzie czekała już ziemia. Przesadzanie poszło bardzo gładko i mam nadzieję, że się jakoś zadomowi.

Rozsypałem resztę tego nawozu w proszku / granulkach i delikatnie podlałem 2 większe sztuki.

Zastanawia mnie ten żółtawy kolor u auto Purple Punch. Chciałbym mieć możliwość monitorowania jej codziennie, żeby w razie czego szybko podmienić na inną indyke. Mam jeszcze 2 w zanadrzu. Jeśli ma być karłem, to tylko zajmie cenne miejsce. Muszę wpaść w środku tygodnia, ocenić i zdecydować. Auto Afghan Haze zaczyna ją doganiać, a jest młodsza o jakieś 3 dni.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12493 / 2425 / 0
Byłem dziś na spocie dosłownie na chwilę przy okazji biegania. Chowam basenówki w krzakach przy rzece i mogę spokojnie przejść przez rzekę.
Wczoraj było zimno (jakieś max 19 C), a dziś to już jakiś dramat jest... 15 C i słońca może łącznie godzinę.
Roślinki jeśli się rozwinęły to nieznacznie. Paradoksalnie ta najmłodsza zrobiła największy progres, ale jest pod osłonką z zaklejonymi dziurami na dachu więc pewnie ma cieplej.

2 większe sztuki miały taki blady, jakby szarawy odcień zieleni. Obstawiam, że to przez zimno - nie potrafią pobierać pokarmu. Wlałem im trochę wody z gnojówką z pokrzywy, bo nic innego nie mam aktualnie.
Przy najbliższej okazji kupię mały Biohumus - zawsze zajebiście się sprawdzał. Jutro ma być już cieplej, choć wciąż bez szału.

Problematyczna auto Purple Punch (ta żółtawa) jest chyba do kasacji, bo żółć postępuje, a roślinka stoi w miejscu. Jutro wystartuję jakąś indyjkę (2 mi zostały).

Coś zrobiło też mały wykop w jednym smart pocie, ale roślinie żadnej szkody nie wyrządziło. Jestem 100%, że to jaszczurka, bo mają siedliska na moim poletku. Są od lat i szkód nie robią, a raczej tylko pożyteczne, bo żywią się owadami, pająkami, a nawet małymi ślimakami. Dobrze jest mieć takich sprzymierzeńców : )

Generalnie w tym sezonie może się okazać, że znowu trzeba będzie restartować... piąty raz z rzędu. W zeszłym najstarsze auto wyszły z ziemi 17-18 czerwca więc to ostatni dzwonek na sensowny termin.
  • 502 / 102 / 0
11 czerwca 2023jezus_chytrus pisze:
Problematyczna auto Purple Punch (ta żółtawa) jest chyba do kasacji, bo żółć postępuje, a roślinka stoi w miejscu.
Zrób jej oprysk z Fish-Mixa.
  • 12493 / 2425 / 0
Myślisz, że ona głoduje z jednym liścieniem? W sumie też mi to przez głowę przeszło. Niemniej dziś wystartowałem nową pestkę.
ODPOWIEDZ
Posty: 160 • Strona 4 z 16
Newsy
[img]
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim

W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.

[img]
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna

Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.