Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 128 • Strona 4 z 13
  • 980 / 83 / 0
Mnie pomógł ketrel
  • 174 / 36 / 0
Buspironu nie próbowałem. Zasugeruję lekarzowi to, co mi polecasz, ale zgaduję, że pewnie sam wybierze co według niego będzie najlepiej pasować. Ostatnim razem proponowałem akurat inne neuroleptyki, to przepisał mi olanzapinę. Pewnie dlatego, że szczupły jestem, sam nawet o tym wspomniał. Ze zmniejszeniem dawki wątpię, żeby to był dobry pomysł, bo skoro działa, to może lepiej już tego nie ruszać.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 600 / 109 / 0
Sądzę że zmniejszenie dawki ma sens, bo znam kogoś kto ma chorobe dwubiegunową I przez neuroleptyki też ma ogromne problemy ze wstawaniem. Zmniejsz dawke tak do 5-2,5mg jak będzie źle to zwiększ dawkę stabilizatora. Ogólnie pomyśl też o czymś doraźnym np. hydroksyzyna. A melatonina jest naprawdę dobra na uregulowanie rytmu dobowego tylko bierz ją regularnie o stałej porze przed snem, pomyśl nad suplementacją magnezem polecam Magne b6 jedyny LEK z magnezem I complex witamin B. Jak nie będziesz mógł zasnąć to możesz do mnie napisać. Pozdrawiam
"Głębia ziewa na powierzchni,
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
  • 174 / 36 / 0
Doraźnie mam alprazolam i tego się trzymam, chociaż nie pomaga mi za bardzo. Maksymalnie próbowałem 1,5 mg i nie poczułem prawie żadnego rozluźnienia. Albo ze mną jest aż tak źle, że benzo nie chce zadziałać, albo po prostu jestem odporny na substancję %-D Melatoninę wypróbuję, chociaż kiedyś próbowałem ze względu na bezsenność w trakcie manii, to nic nie pomagała. Magnez od czasu do czasu suplementuję, jednak ostatnimi czasy rzadko, bo końcem zeszłego roku przez kilka dni miałem bardzo wysoki poziom transaminaz po sertralinie, dlatego wolę ograniczyć tabletki do minimum, wątrobę ma się jedną. Olanzapinę chyba faktycznie zmniejszę do 5 mg, ale poczekam jeszcze kilka dni, bo we wtorek idę na wizytę, zobaczymy co powie lekarz.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 600 / 109 / 0
Jeśli chodzi o benzo to alpra działa bardziej rozweselająco I aktywizująco niż rozluźniająco do relaksu lepszy jest klon ale benzo to rzeka, dzięki której możemy odpłynąć od problemów ale prąd jest tak silny że możemy nie mieć siły wrócić. Magnez nie niszczy wątroby a warto go brać bo duże dawki magnezu naprawdę pomagają. Niedobór witamin B może powodować: psychozę, depresję, nerwicę, myśli samobójcze itd. I pamiętaj że ten twój stabilizator to walproinian sodu lek stosowany w padaczce, działa on na GABA a trudno mi uwierzyć że, coś co działa na GABA nie uzależnia. Pozdrawiam
"Głębia ziewa na powierzchni,
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
  • 243 / 40 / 0
Domyślam się że autor tematu jest osobą b.młodą ( żeby nie napisać niepełnoletnią - coś tam było o tytoniu i dociekliwych rodzicach)
Nie sądzę żeby faszerowanie się psychtropami w tak młodym wieku przyniosło długofalowe pozytywne efekty)
Ale może warto by poszukać jakiejś grupy wsparcia- pomoże to się zsocjalizować.
Ew. porozmawiać z psychiatrą o ustawieniu leków w szpitalu ( naprawdę to nie jest żaden wstyd ani nic strasznego)
Pozdrawiam i trzymam kciuki
  • 174 / 36 / 0
Chciałbym, żeby się jakoś dało u mnie bez leków wytrzymać. Mam aktualnie 19 lat, z rodzicami wielokrotnie rozmawiałem o szpitalu, odpowiedź była jednoznaczna - "nie będę w domu psychola trzymać, ja Cię na siłę nie trzymam, jedź do szpitala, ale nie masz gdzie wracać", poza tym gadanie o tym jaki to szpital psychiatryczny jest zły, jakie rzeczy tam się dzieją i że nie mam pojęcia o czym mówię. Na psychoterapię udało mi się zapisać, jednak najbliższy termin był na listopad i muszę to odczekać. Przez ten czas muszę jakoś wegetować, starać się aklimatyzować poza domem. Z tego co wiem, to jest w moim mieście jakaś grupa wsparcia, rodzina coś opowiadała, zobaczę co i jak.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 243 / 40 / 0
Etap zależności od rodziców mam już za sobą ale niestety Cię rozumiem. Pamiętam jeszcze jak prosiłam bliskich o pomoc a do szpitala trafiłam jak było już bardzo źle.
Ale może chociaż ta grupa wsparcia.
Dobrze jest mieć możliwość po prostu rozmowy z ludźmi którzy Cię nie wyśmieją i nie zbagatelizują Twoich problemów bo sami mają podobne.
A leki jak to leki: nie zawsze można się bez nich obejść i naprawdę bywałam w takim stanie że bez antydepów nie byłam w stanie nawet wstać.Ale też zaczęłam brać leki dawno temu ( miałam 17 lat) i szczerze nie pamiętam jaka byłam wcześniej i miewam wrażenie że moja osobowość to zbiór objawów chorobowych.
  • 174 / 36 / 0
Myślę, że podczas terapii leczenie farmakologiczne jest wskazane, choćby po to, by efekty były szybciej widoczne. Pamiętam jak pojawił się u mnie okres remisji czy może raczej epizod maniakalny, właśnie po załączeniu się za pierwszym razem sertraliny. Miałem wcześniej taki dość nietypowy lęk - bałem się ostrych przedmiotów, bo mogę wydłubać sobie oko na przykład i takie tam. Bardzo kłopotliwe, bo wszystko musiałem jeść albo łyżką albo gołymi rękoma. Kiedy tylko poczułem się lepiej, włączył się u mnie taki tryb "nie no, co to była za głupota, jestem zbyt odważny, żeby bać się głupiego widelca". Zacząłem pokonywać wszystkie lęki, nawet fobię społeczną. Jak się okazało, że był to wyłącznie epizod lepszego nastroju, to, o dziwo, nie pojawił się u mnie znów ten lęk przed ostrymi przedmiotami, po prostu o nim zapomniałem. Zastanawiam się jeszcze przed jedną rzeczą. Skoro źle reaguję na ssri, to skąd w Internecie wzięło się przekonanie, że olanzapinę dobrze łączyć z fluoksetyną i że jest to dobre połączenie w przebiegu ChAD? Czyżby fluoksetyna była w jakiś sposób lepsza od innych leków z tej grupy?
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 600 / 109 / 0
Wydaje mi się, że działa bardziej przeciwlękowo od innych ssri dlatego dobrze współgra z neuroleptykami, zwłaszcza atypowymi. Próbowałeś elascitopramu ? Bo znam przypadek wyleczenia depresji lękowej właśnie nim. I jak było u psycha ? Pozdrawiam
"Głębia ziewa na powierzchni,
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
ODPOWIEDZ
Posty: 128 • Strona 4 z 13
Artykuły
Newsy
[img]
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina

Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.

[img]
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki

Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.

[img]
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu

Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.