TALK - Rozmowy [H]

[..::Abli::..]

papier jest dobry, do P I S A N I A ;)

[borrasca]

Wiesz czym są mantry, jak mniemam. Długoterminowe zajęcie. Są też słowa mocy, które wywołują pewne efekty. Szybko, od razu, może boleć, kogoś. Jest tylko jeden mały problem - wybór drogi. Zaiste drogi jest, bo potem nie ma już odwrotu. Zajmij się może czymś bardziej lajtowym, np. wicca. Z całym szacunkiem dla praktyków tejże, i z respektem, który mam dla każdego rodzaju magii. No może prawie każdego.

[..::Abli::..]

nie jestem magieg,odcielem sie od tego jakis czas temu, i zajmowalem sie tym w scislym zwiazku z Dxm. Odnosze wrazenie ze spojrzales na mnie stereotypowo,zobaczyles kogos zainteresowanego utozsamieniem jezyka z natura rzeczywistosci,co podsunelo Ci mysl ze ta osoba pragnie MOCY czy WLADZY nad rzeczywistoscia. Ale brzydze sie poslugiwaniem nia skoro przez 'zaklinanie zyczen w dxmowej wizji' omalo nie'wyprodukowalem' smierci mnie,Mojej i jej brata. Zas grzyby melodja wprowadzaja w trans,w ktorym wlasnie w zgodzie z 'kierownictwem' rzeczywistosci stajemy sie wspoldzialajacymi. Sory jak cos zamotalem ale mocno trzyma mnie muszkatolowe odurzenie

[borrasca]

Co jest złego w życzeniu śmierci? Chyba tylko to, że bez wiedzy i doświadczenia, możesz ją zafundować nie tym, którym chciałeś. Dlatego właśnie o zabawie pisałem.
Nie przepraszaj, nie masz za co.

[..::Abli::..]

to nie bylo zyczenie smierci lecz pragnienie bycia haryzmatycznym. Zakinajac oblok,chmure pelna ostrzy w cos na ksztalt wizji czy pieczeci co tydzien pozniej zaowocowalo,rownierz jak przy zaklinaniu na dxm pod namiotem,sytuacja w ktorej ja,Moja i jej brat UCIEKALISMY PRZED BURZA W SRODKU NOCY PRZEZ WIEJSKIE POLE Z GROMOBICIEM PIORUNOW NAD G L O W A. Zostalismy porazeni. Tak wiec nie wyjawie jak sie moja haryzma w tejze sytuacji ujawnila,bo nie chce poruszac jakiejkolwiek prywatnosci. Tak wiec podziekowalem

[borrasca]

Uciekać przed burzą? Śpiew piorunów jest zaszczytem. Masz zatem odpowiedź.

[..::Abli::..]

he he nabijaj sie. Ja mam swoje za soba =) wiec swoje wiem

[borrasca]

Poraził Cię kiedy piorun?

[..::Abli::..]

nie,indukcja napiecia w drucie podczas burzy

nie,indukcja napiecia w drucie podczas burzy

[borrasca]

Syberia - kiedyś tam. Piorun trafił. Według pewnych wierzeń osoba, która przeżyła trafienie, jest wybrana przez duchy. Pytałem, tak ogólnie. Dla wielu tutaj szaman to indianiec, tańczący wokół ogniska. Dużo piór i tak dalej.
Żałosne patafiany.