Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 142 • Strona 4 z 15
  • 20 / / 0
Nieprzeczytany post autor: normalny »
uzaleznioonym być to wstyd. cieeemna stroona moocy to jest
  • 203 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: kacyk »
normalny mnie rozpierdala.trza krzyknąć jak kuzynka na psa:POD STÓŁ!
https://www.youtube.com/watch?v=83y3K0OH2XM
  • 57 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Daimonion »
Zależy dla kogo? Dla ćpuna - kwestia indywidualna. Dla rodziny ćpuna - zapewne wstyd. Dla społeczeństwa - rzecz godna pogardy. Dla mnie - jebie mnie to. Uzależniony nie jestem.

Jedyne, czego IMO można się wstydzić, to skrzywdzić z powodu narkotyków kogoś, kto się kocha.
Uwaga! Użytkownik Daimonion nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1736 / 18 / 0
Czy jeśli nie wyobrażam sobie przeżycia 2 lat bez odurzenia się czymkolwiek (wliczajac alkohol) to jestem uzalezniony?
Jeśli tak to od czego? ;P



Ja i większość moich znajomych twierdzi ze zwariowałaby gdyby nie miała sie niczym odurzyć przez powiedzmy 2 lata (bo rok to jest chuj ale dwa to juz jest gnuj ;) )

Macie też tak?
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 47 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Chmurnik »
To się nazywa politoksykomania, Mr.LaTacha. Uzależnienie od bycia zajebanym. Czymkolwiek.
Ostatnio zmieniony 20 lutego 2008 przez Mr.LaTacha, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Chmurnik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 210 / 7 / 0
Wstyd z powodu uzaleznienia to nonsens, wstydzic mozna sie pochodnych uzaleznienia


Hehehe pochodnych ? :cheesy:
Wstydzić się można wszystkiego, nie ma nonsensów, co kto woli.
Ostatnio zmieniony 14 lutego 2008 przez Obłąkany, łącznie zmieniany 1 raz.
Pierdol dragi - zostań ninja.
  • 107 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: jaracz6 »
Mr.LaTacha pisze:
Czy jeśli nie wyobrażam sobie przeżycia 2 lat bez odurzenia się czymkolwiek (wliczajac alkohol) to jestem uzalezniony?
Jeśli tak to od czego? ;P



Ja i większość moich znajomych twierdzi ze zwariowałaby gdyby nie miała sie niczym odurzyć przez powiedzmy 2 lata (bo rok to jest chuj ale dwa to juz jest gnuj ;) )

Macie też tak?
Mam tak, że czekam cały Boży tydzień na piątek żeby się w owy piątek dobrze najebać i zbuchać, w sobote zresztą też. I też bym nie wytrzymał 2 lat. Nawet roku. Lol ;d
Ostatnio zmieniony 20 lutego 2008 przez Mr.LaTacha, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik jaracz6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / / 0
Jestem uzależniony od dragów od roku nic nie bralem nic nie paliłem od jakiegoś miesiąca dosłownie nie mogę przestać myśleć o tym by sie naćpać opalić co kol wiek oprócz alko którego nie cierpię nie mogę nic na to poradzić ponieważ jestem za granico nie znam nikogo nie mam dostępu do niczego nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam psycha zaczyna mi powoli siadać ;/
  • 36 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Debson »
Wstyd jak chuj nic dodac, nic ując
  • 19 / 7 / 0
To żaden wstyd.
Wstyd to według mnie dłubanie w nosie przy kimś. Albo przyjście do pracy w niewypastowanych butach bo się nie chciało. Z tym sobie raczej poradzisz.

Jesteś uzależniony? Ale masz ciekawe życie. Trudno że trudnE ale chyba lepsze niż nudne bo życie jest tylko jedno.
Oczywiście odnosi się to do osób które z tym uzależnieniem dożyją normalnego wieku czyli 97% uzależnionych z tego forum.
Oczywiście odbije się to chyba na zdrowiu, zębach (jak u mnie), żoładku i obgryzaniu paznokci.
Stracisz trochę kasy ale jak będziesz sprytny to dragi pozwolą ci zarobić jeszcze więcej (nie tylko na dragi:)), bo bedziesz miał jebaną motywację, żeby przy okazji je sobie kupić skoro sie tak już starasz , no nie?
Na dragi jest chyba doścć silna motywacja?

A teraz o to co jest w tym poście równie ważne:
MOŻESZ BYĆ UZALEŻNIONYM I MIEĆ NAPRAWDE SZCZEsliwwwwwWE i CIEKAWE ZYCIE TYPU: wycieczki, internet, rodzina, auto, ipod , zdrada żony, prostytutki, pies i kot, córka lesbijka, syn metal, podatki, pogrzeby, grzybica uszu. To jest chyba ciekawe a to tylko 0,000001 % co może wypełnić trochę twojego czasu wtedy.
To sie da. na 100 %. MAsz życie na większych obrotach z większym tzw"stresem" no ale ono jest podobno jedno tak jak mówił Mahatma Gandhi. (nazwisko rodowe Boruc). Szkoda to olać ze tylko jedno.

NO chyba że dotyczy Ciebie 10 letni ciąg na herze. Wtedy wydaje mi się jest raczej szaro, ale sie nie wypowiadam bo zdjęli ostatniego dila od tego cuda u nas na parafii we Persepolis.

=---------==============================

Pozatym prawie każdy jest od czego uzależnionym.

Babcie i kobiety od "mody na sukces" siedzą przed telewizorem i szukają sztucznych emocji. Ty je masz gdy wrzucisz tabletki, nie musisz czekać na emisje w Tv.

Młodzi i starzy cynicy, którzy są uzaleznieni od dawania na tacę darmozjadom co niedziele. Myślą że od tego będą mieli lepsze życie i spokojne sumienie. Uzależnili się przecież od ładowania pozytywnie swojego sumienia. Głupie no nie?
i nie warto poświećać temu dużo czasu.

Licealistki od dyskotek na których myślą że są boginiami seksu po wypiciu 2 piw. Gimnazjaliści od "pakowania" na siłowniach żeby zarywać gimnazjalistki na ogolone pachy i puszyste sutki. Młode wilki biznesu od kupowania kolejnej budki do sprzedawania hotdogów.

Myślisz że oni sie wstydzą tego?
Wiem że narkotyki a dyskoteki to troche inna rzecz ale to wszystko kwestia podejścia.
Pewno się mylę ale:

Wyobraź sobie a najlepiej wyjeb do kosza rzeczy typu wstyd, zażenowanie, sumienie, duma itd.
Jak bedziesz sie tym umartwiał to cienko cie widze w XXI wieku. Bedziesz w sumie nieszcześliwy.
I sie umartwiał jak pewnien gość ze średniowiecza który siedział pod schodzami całe życie i pił i sikał do jednej miski bo druga miska może sie komuś przydać przecież.

Wyobraź sobie że jesteś tylko TY a cała reszta to wytwory twojej wyobraźni. Świat nie istenieje, jesteś tylko TY i twój mózg który sobie stworzył innych bo taka jest psychika człowieka i tak musi być żeby była równowaga i jakoś to się kręciło.

JAk się rodziłeś powietrze przyczepiło ci ETYKIETKĘ - że musisz robić tak - jak się ogólnie powinno robić, jak wypada, jak przystoi, to co sie ogólnie robi. Przecież nikt ci nie powie w żlobku - nie ryzykuj lepiej sie nie wychylaj.
Jak nie wyjebiesz tego jak najprędzej to dłużej bedziesz miał kłopot.

EMPTY THE RECYCLE BIN.


Pamiętaj, umiesz liczyć licz na siebie , innych Twoje szczeście jebie.

Może oprócz mamy taty i brata i siostry i dziadka i babci.

ps. przepraszam za przesadny optymizm. nikt nie mówił że jest łatwo.
Ostatnio zmieniony 19 lutego 2008 przez Ruetobas, łącznie zmieniany 4 razy.
ODPOWIEDZ
Posty: 142 • Strona 4 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.