TALK - Rozmowy [H]

[dsn]

Bóle kręgosłupa po psylocybinie? Dude, no way... w to, to nie uwierzę Pewnie masz jakąś wcześniej nabytą dolegliwość, a psylocybina tylko ją uwidoczniła intensyfikując ból. Co do reszty, jeśli się będzie powtarzać, to po prostu nie tykaj grzybów i tyle.

[borrasca]

100% pewności, że to były te? Pytam bez przekonania, prawie cały atlas już tutaj widziałem.

[chusajn]

Witam,a co sądzicie o sytuacji w której po spożyciu występują bóle kręgosłupa,spięcie mięśni,nieprzyjemne mrowienie i to przez całą podróż a nie tylko na wejściu tj 30-40 min..:/

Grof pisał o tym jako o ponownym doświadczaniu jakiejś traumy z wczesnego dzieciństwa lub nawet okresu około/przedporodowego. Po tripie ból minął, czy został?

[GG Allin]

Witam,a co sądzicie o sytuacji w której po spożyciu występują bóle kręgosłupa,spięcie mięśni,nieprzyjemne mrowienie i to przez całą podróż a nie tylko na wejściu tj 30-40 min..:/

Grof pisał o tym jako o ponownym doświadczaniu jakiejś traumy z wczesnego dzieciństwa lub nawet okresu około/przedporodowego. Po tripie ból minął, czy został?

Miałem to. Pojawiło się pierwszy raz na fungeezach (stąd też me przypuszczenie, jakoby w nich tryptaminy jakieś były, 4-AcO-DMT?) w dwu sztukach. Pod koniec tripa towarzyszyło mi uczucie opuszczania swojego ciała - umierania. Specyficzna forma osłabienia, czułem jakby z mojej lewej ręki uchodziła krew, gdy tarłem palcami czułem zaschniętą wilgotną krew. Te uczucie umierania było na tyle realne, że byłem przekonany o tym że umieram. Że znam skądś te uczucie osłabienia i ten wysysający ból w ręce, i że to oznacza jedynie śmierć. Taki matryks. Następnie pojawiło się to przy zakupie 4-HO-MET, ponownie pod koniec tripa. Zwielokrotnione razy milion. Gdy pierwszy raz zjadłem grzyby, ponownie poczułem coś na dłoni, lecz czułem się bezpieczny w jakiś sposób - czułem jakby ktoś się mną opiekował, a przy zgaszonym świetle widziałem smugi dymnopodobnych duchów, mase ich. Nie mniej jednak przy następnej partii grzybów zdałem sobie sprawę, że to powtarzające się zdarzenie to daleko wyparte w mą podświadomość wspomnienie. Hardkor.

[czaban]

na 100% to były "te" około 5g psilocybe cubensis cambodia
po tripie ból minął,utrzymywało się przez jakiś czas wyczerpanie i osłabienie(w sumie przez czas tripa uczucie jakby zaczynała mnie brać grypa).Nie powiem zakłócało to radykalnie podróź...:/ nie przypominam sobie,jakiegoś urazu kręgosłupa,chyba ze składa się na to brak ćwiczeń i ogólnie mało sportowy tryb życia.Co do przedporodowego okresu hmm też ciężko stwierdzić,od urodzenia mam lekko wklęśnięte 2 żebra ale czy to ma z tym jakieś powiązanie?
pozdrawia

[dsn]

nie przypominam sobie,jakiegoś urazu kręgosłupa,chyba ze składa się na to brak ćwiczeń i ogólnie mało sportowy tryb życia.

Na moje oko właśnie tak, na 99%.

[nautic]

Czy miał ktoś możliwość przeczytać tę pozycję? Tytuł wydaje się ciekawy.
Autor: Machoy-Mokrzyńska, Anna.
Tytuł: Ocena działania kardiotoksycznego naturalnych halucynogenów zawartych w grzybach z rodzaju Psilocybe = Cardiotoxic properties of natural hallucinogens from Psilocybe mushrooms
Wydano: Szczecin : Pomorska Akademia Medyczna, 2002.

[owerfull]

Czy miał ktoś możliwość przeczytać tę pozycję? Tytuł wydaje się ciekawy.
Autor: Machoy-Mokrzyńska, Anna.
Tytuł: Ocena działania kardiotoksycznego naturalnych halucynogenów zawartych w grzybach z rodzaju Psilocybe = Cardiotoxic properties of natural hallucinogens from Psilocybe mushrooms
Wydano: Szczecin : Pomorska Akademia Medyczna, 2002.

Odpowiem cytatem:

W ostatnich latach uwagę zwraca coraz większa popularność substancji psychoktywnych pochodzenia naturalnego, a wśród nich grzybów halucynogennych Psilocybe Sp. Przepwowadzone badania dotyczyły oceny niektórych biochemicznych, morfologicznych i ultrastrukturalnych wykładników potencjalnego działania kardiotoksycznego psylocyny i fenyloetyloaminy - najważniejszych biologicznie aktywnych składników grzybów Psilocybe. Badania przeprowadzono na 118 szczurach, które poddawano narażeniu na wyżej wymienione substancje przez okres 2, 8 i 12 tygodni. W wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono podwyższoną aktywność enzymów profilu sercowego oraz wzrost stężnia magnezu całkowitego w surowicy krwi w grupie szczurów najkrótszego narażenia na psychologię. Z powyższymi korespondowały histopatologiczne i ultrastrukturalne wykładniki ostrego uszkodzenia mięśnia sercowego. W grupie zwierząt narażonych na fenyloetyloaminę zaobserwowane zmiany były mniej nasilone. Po najdłuższym okresie ekspozycji stwierdzono zmniejszoną wrażliwość mięśnia sercowego na dzielanie podawanych ksenobiotyków. Stwierdzono jednak histopatologiczne cechy przerostu ścian naczyń tętniczych oraz włóknienia. Zmiany te były bardziej nasilone w przypadku narażenia na psylocynę. W oparciu o uzyskane wyniki stwierdzono, iż wielokrotne narażenie szczurów na halucynogeny zawarte w grzybach Psilocybe, prowadzi do uszkodzenia ich mięśnia sercowego przejawiającego się zarówno wzrostem aktywności enzymatycznej osocza, jak i wystąpieniem zmian morfologicznych. Zaobserwowano ponadto zaznaczony wpływ psylocyny na gospodarkę ustrojową magnezem. Rezulataty niniejszej pracy stanowią ważną przesłankę dla potwierdzenia możliwości kardiotoksycznego oddziaływania naturalnych halucynogenów wchodzących w skład grzybów Psilocybe.

Źródło: http://nauka-polska.pl/dhtml/raporty/pr ... ctId=44538

[Baltimore]

Czy przy nadciśnieniu bezpiecznie jest zażyć przed psylocybiną któryś z tych: kaptopryl, propranolol, nebiwolol, bisoprolol? Takimi lekami dysponuję.

[ZleSpiaca]

Odkopuje temat jakże bliski memu sercu aktualnie.
Co wziąć w trakcie tripa jak serce odpierdala fikolki? Benzo? Propranolol? Jakieś pomysły jak się ogarnąć i uspokoić w tym czasie? Panika jaka człowiek wtedy przeżywa jest nie do opisania
Nie chce rezygnować z grzybów....