19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Dobra wczoraj kupilam krysztal od nowego goscia, a ze krysztal to zawsze byla meth tam gdzie bralam a nie inne rzeczy,to nawet nie pytalam dokladnie.
Dostalam krysztalki zawiniete w kartke,Po otwarciu byla wilgotna albo tłusta?…
Kryszkalki przezroczyste Jak szklo lekko sliskie w palcach i ciezko sie kruszyly.
Bez zapachu co bardzo mnie zdziwilo bo zawsze przy kazdej substancjii ktora mialam byl jakis zapach a tu kompletnie bez.
Po wciagnieciu kreski sredniej dlugoscii Myslalam ze umre z bolu.
Łzy polecialy i az usiadlam trzymajac ten nos zeby Chyba nie odpadl haha.
Wiem ze przy substancjach w “krysztale” jest bol I pieczenie ale ten byl najwieskszy Jaki mialam w zyciu :/a wiekszosc substancji “przetestowalam”
Dobra
Po jakos 5min serce zaczelo szybciej bic
No Ale bardziej skupialam sie na nosie niz na fazie
Po 10 min nos przestal piec I tak siedzie I w sumie lekko humor lepszy troche energii i bardziej sie skupiam (ADHD)
Troszke dodalo mi to motywacjii jakos na 30min bo zaczelam sobie Pisac w zeszycie :)
Z godzinke taki Stan byl? Moze krocej
Nie bylo zejscia ani splywu co mnie Mega dziwi bo nie mam zatkanych zatok
Poszlam spac 1,5h od wziecia bo przez Bol Jaki jest przy sniff odechcialo mi sie wiecej
(Nie wiem Jak tu dodac cokolwiek zjdecie czy cos)
A i Czy jest opcja wyslac do gdzies do labolatorium bez klopotow albo jakis test w aptece?????na dokladne sprawdzenie?
:)
Jest banalnie prosty w obsłudze i poradzi sobie z nim nawet dziecko w podstawówce. Nie musisz wysyłać tego nigdzie - wszystko zrobisz w domowych warunkach.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
[ external image ]
Zacząłem od analogu. Substancja miała kremowy kolor, zbita, niby pył, niby niejednorodne lśniące pod światło, matowe kryształy. Bardzo charakterystyczny zapach zaraz po otwarciu - nie przypominało mi to niczego, co próbowałem wcześniej. Dość chemiczny, nie w stylu aptecznym czy węglowodorowym czy "nagrzanego układu scalonego", jednoczesnie jak jakieś ciasto naleśnikowe tyle że 10x intensywniejszy. Kurwa, trudno mówić o zapachach, brakuje zwyczajnie słów i skojarzeń.
No nic, przyjąłem jakieś 50 mg sniffem, w ciągu 30 minut poczułem stymulację, ale zero euforycznego działania. W smaku była gorzka, trochę drażniąca przy spływie, nic miażdżacego Odczekałem trochę, przyjąłem po 1h drugie tyle i niewiele więcej poza tą stymulacją się działo. Odczekałem jakąś 1h i przyjąłem doustnie jakieś 150mg, czekając, co się wydarzy. Poczułem nieco euforii, ale jednoczesnie zaczeły pojawiać się dodatkowe efekty, które mnie nieco zdezorientowały - poza kardio, kolory mocno się wyostrzyły, wszystko miało taki "glow" jak po grzybach, lśniło. Równolegle przyćmione światło mrugało, jakby ktoś delikatnie włączał właczał stroboskop. Co więcej, odnotowałem obecnośc halucyjnacji słuchowych. Najpierw myślem, że ktoś rozmawia na balkonie obok, potem, że ktoś obok mnie siedzy. Do tego lekki nieogar, derealizacja, raz czy dwa razy złapałęm się na tym, że zastanawiam się, kim jestem, gdzie jestem, co tu robię, co to za ciało - i przestraszyłem się, bo takie jazdy miałem po psychodelikach, czasami po DXM, z ego death włącznie. Ta przestało być przyjemne, bo zamiast miękiej pluszowej fazy zrobiło się ciężko. Pierwszego dnia nie brałem już nic, po paru godzinach przewracania się zboku na bok, ostatecznie zasnąłem. Od razu dodam, że wcześniej nie miałem po substancjach z grupy MMC/CMC takich objawów i czułem, że to jakaś wyjebka.
Nastepnego dnia około południa zjadłem pół pierwszej piguły, po 1h nie poczułem prawie nic, dojadłęm drugie pół. Po 1,5h, czując lekkiego, ale nie nachalnego spida, podobnego do tego wczoraj i zjadłem drugą. Nie było to zbyt rozsądne, o czym wiem doskonale, ale chuj. Piguły w niebieskim kolorze ze znakiem Twittera, opisane jako 3MMC, miały ten sam smak, co niby ten "analog 4MMC", o czym przekonałem się, rozgryzając drugą pigułę - na bank była w niej ta sama substancja, co w tym śmierdzących dziwnym materiale z dnia poprzedniego. Siedziałęm przy kompie, scrollując i po jakiejś 1,5 nagle zdałem sobie sprawę z tego, że nie wiem gdzie jestem i co robię. Myśli miałem świetnie pozbierane, jednak doświadczyłem 100% derealizacji jak po DXM. Trochę spanikowałem, ale mogłem bez trudno chodzić, co mnie uspokoiło. Napiłem się kilka szklanek wody, skoczyła mi pikawa, spociłem się itd. wyszedłem na balkon, nie wiedziałem gdzie jestem. Kolejne godziny to był dalszy koszmar.
2 piguły wzięte z kilkugodzinną przerwą, porobiły mnie tak, jak mało co w życiu wcześniej i to bynajmniej nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Znam 3mmc od innych vendorów, znam zakres tolerancji, kiedy przestac, kiedy dorzucić, czego można się spodziewać, czy można wyjść z domu, pogadać przez telefon, robiłem to dziesiątki razy w krysztale czy pigułach.
W tym wypadku na 100% był to jakiś skurwysyński koktail dający efekty spidujące, psychodeliczne i dysocjacyjne na raz. Problem z utrzymaniem równowagi, stan na skraju ataku paniki, pulsujące światła, OEV, bardzo mocne CEV z realistycznymi obrazami, bardzo silne halucynacje słuchowe. 10x sprawdzałem, czy ktoś siedzi w drugim pokoju, bo dochodziły stamtąd głosy, gadało wszystko cały czas, śmiechy, awantury, odgłosy ptaków, głos mówiący tuż za mną, wrażenie żo coś rusza się na skraju pola widzenia, że ktoś chodzi - tak nie miałem nawet po dużych dawkach LSD. Plus falowanie obrazu, rozmywanie się kształtów, fraktalowe patterny w strukturach jak po grzybach, do tego poważny nieogar, choć myślałem dość jasno - pod tym względem rózniło się to od grzbów i kwasu, brak było w tym "tripu", wkręcania się w jakieś fantastyczne tematy, czułem się raczej dość trzeźwy na umyśle i ostro najebany fizycznie, miałem dyskomfort własnego ciała przez calutki czas. Niby zamuła, ale równolegle natrętny, chamski speed powodujący ostatecznie niepokój. Czekałem, aż się to skończy, ale to trwało i trwało. Normalne, w ogóle nie rozszerzone źrenice (w świetle wąskie, w półmroku lekko rozszerzone).
Od wzięcia ostatniej tablety o godzinie 15:00 zasnąłem dopiero o 10:00 następnego dnia, co przy 3MMC jest kurwa niemożliwe niezależnie od dawki. To były mój najgorszy trip od czasu kilkugodzinnego bad tripa po kwasie. Po 30 godzinach od zarzucenia cały czas miałem na przemian zimne poty, przez skórę czułem potworny smród tej substancji, jebała tym cała pościel, ręcznik wszystko. Czułem, że jestem kurewsko czymś skażony, gdyż to gówno wychodziło ze mnie wszystkimi porami. Po 48h, gdy patrzyłem na światło, nadal widziałem słabe pulsowania, wszystko się jaskrawie żarzyło. Drugiej nocy nie mogłem usnąć, walczyłem 4-5h z bólem w klatce piersiowej i miałem paranoję, że zdechnę w łóżku w samotności (co dziwne, puls był tylko nieznacznie podniesiony, ale miałem nawracające kłucie w klatce, w szyi i w ramionach).
Reasumując - ciekawi mnie, w jaki koktail się wjebałem? Nie znam aż tylu odczynników, żeby rzucać tematami jak z rękawa, opisałem swój najlepiej jak umiałem.
Witam.
Dostałem od Vendora ciach który został już zbanowany jw-zbędne info o sprzedawcy może ktoś też wtedy brał od niego.
Dostałem produkt który miał być ketaminą jednak od ketaminy się jednak różnił trochę. Miał być to S izomer a był od tego daleki. R izomeru również nie przypominał a mam z nim doświadczenia.
Po przyjęciu 100mg był stan jakby K hole ale mega nie przyjemny. Uczucie jakbym był w tej dziurze i już nie wiedziałem czy wyjde.
Natomiast mniejsze dawki takie nawej jak 30 mg działają fajnie. Nawet troche jakby działało nie jak dysocjant w tych dawkach a jak stymulant :D
Ma się poczucie
zwiekszonej czujności, skupienia
poczucie siły
uczucie spokoju i jest takie chłodne/zimne podejscie jakby nic cie nie ruszało.
Przy takiej dawce nie ma problemu ze wzrokiem chyba w wiekszych możę byc ale nie pamietam dokładnie bo w porownaniu do ketaminy bardzo to odbiega od siebie
Nie ma wiekszych problemów z zasnieciem po 2 czy 3 h
Ciekawa substancja bo miała być ketamina i myslałem że już to wyrzuce ale jak zobaczyłem jak działa przy mniejszych dawkach to nawet się spodobało :D
Czekam na wasze opinie i z góry dziekuje za odpowiedzi
Pozdrawiam :)
A ile to działało? Bo główna różnica ketaminy od RC dysocjantów jest to że ketamina działa 1-2h a RC dyso zawsze o wiele dłużej. Jeśli działało tak krótko że po 3h czułeś się trzeźwo to raczej ketamina bo nie znam żadnego innego dyso co by działało tak krótko
Znajomemu wpadło w ręce coś takiego (niemal na 100% jest to jakaś substancja rekreacyjna). Czy ktokolwiek umie to zidentyfikować? Wstawiam fotki poniżej.
Nikt nie spożywał donosowo, bo wszyscy się cykają
przeniesiono - detronizator
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fabrykaklefedronu.jpg)
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim
W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/68447774_605.jpg)
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi
Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotestypolicja_0.jpg)
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?
Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.