TALK - Rozmowy [H]

[vortexxix]

@blau77 Zaczekaj, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem: czyli zatruwasz swój mózg fetą, ale pogorszenie samopoczucia upatrujesz w tym, że pomasowałeś sobie penisa łapką i to tak, że nawet nie doszło do ejakulacji? W tym wątku trolling jest zakazany, ale ledwie się mogę powstrzymać, normalnie wymiękam czytając co tu się wypisuje.

[PolskaCebula]

Chopy mam pytanie, jak komuś lecą włosy uwarunkowanie genetyczne ten pierdolony gen :( to nagminna masturbacja powinna spowolnić ten proces ponieważ z nasieniem pozbywamy się także testosteronu i prolaktyna się podnosi tłumiąc teścia, z kolei plemnik jest z czego zbudowany ? kolagenu ? wywalając nasienie dla organizmu bedzie oczywiste by produkować plemniki, a nie dbać o włosy których cebulki stają się coraz mniejsze na wskutek braku budulca, ma ktoś jakieś doświadczenia z tym związane ograniczenie wydalania nasienia powinno przynieść korzyść dla skóry włosów paznokci, ale nagromadzenie testosteronu spowoduje szybsze wypadanie włosów ? wytłumaczy mi ktoś z łaski swojej czy tak jest.

[Miki12]

@Migomat to nie do konca tak dziala bo po pierwsze przy nagminnej masturbacji poziom tescia masz obnizony , przy normalnym zyciu seksualnym powinien byc w normie, a i podczas wytrysku wydalasz sporo cynku , cynk jest dla wlosow neizbedny a wiec nagminna masturbacja tak naprawde dla wlosow jest niekorzystna , oczywiscie to w wielkim uproszczeniu , ale w spermie znajduje sie wiele rzeczy ktore wlosy potrzebuaj z cynkiem an czele ,

[ShadySharky]

Włosy są mocniejsze i gęstsze na nf.


https://www.youtube.com/watch?v=Ll_MmXw ... e=youtu.be
Nofap 33 - Boży Dar

[kalafior91]

Jakie są pozytywne aspekty dłuższej abstynencji? Nie walę już 6-7 tydzień i powiem, że prócz lepszego samopoczucia i większego libido nie czuje czegoś nadzwyczajnego. Czyżby już wyrównała się homeostaza?

[niepodobne]

Witam
Jestem (w zasadzie to byłem, ale o tym później) na nofapie 35,5 dnia. Z mojej perspektywy skutki są dość wyraźne i zaskakujące, a obejmują:
- niewielki wzrost pewności siebie
- obniżenie i wzmocnienie głosu
- w przypadku zdenerwowania duży potencjał agresji
-chęć "robienia czegoś", co skutkuje tym, że ma się siłę na różne zajęcia
-zanik amotywacji
-silny efekt antydepresyjny
- najlepszy efekt - wiele rzeczy staje się o wiele bardziej interesujących, następuje pogłębienie wyobraźni, wzrasta kreatywność i ogólny rozwój poznawczy (ostatni raz się tak czułem gdy byłem dzieckiem, po wielu latach no fap przypomniał to uczucie).

Niestety wszystko się kończy w chwili nocnej polucji (30dzien) - wszystkie efekty są osłabione o 80%, co niekeidy skutkuje nawet myślami samobójczymi. Dodatkowo wraca popęd ten sam co w pierwszych dniach i trzeba z nim walczyć na nowo. Ja niestety z nudów i uzależnienia od nude obrazków poddałem się po 5,5 dniach od zmazy, ale nie zrobiłem tego ręką, tak jak kiedyś, a za pomocą skonstruowanej pochwy z koszulek, żeby trochę oszukać mózg. Co ciekawe, oprócz subtelnego uspokojenia, nie czuję negatywnych skutków psychicznych(!), być może mózg potraktował to jak prawdziwy seks(?). Niestety po orgazmie dostałem silnego bólu głowy, duszności i prawie zemdlałem - nigdy nie miałem w swoim życiu takich efektów po waleniu, dodatkowo drastycznie zmniejszyło się ciśnienie wydalanego moczu mimo iż erekcja minęła. Pisząc ten post wciąż jest mi słabo i chce mi się lekko wymiotować. Zastanawia mnie co może być przyczyną tych anomalii.

Co do no fapu moim zdaniem na prawdę się opłaca - jestem ciekawy jakie efekty czekają po paru miesiącach, ale niestety muszę zaczynać od nowa :( Ech. W ogólę czytałem na reddicie, że na każdy rok spędzony na uzależnieniu od PMO (porn, masturbate, orgazm) przypada 2 miesiące rebootu do pełnego wyjśćia na prostą, czyli sprawa z magicznymi 90dniami nie jest taka oczywista, a nofap może trwać, zgodnie z j.w o wiele więcej

[ShadySharky]

Ponoć prawdziwa magia zaczyna się po paru latach.

[Stteetart]

A tak naprawdę jak se utniecie siusiaka.
Nie ma jak sperma trysnac to i problemu nie ma.
A teraz poważniej- testosteron wykazuje tyle zależności, że można to pojebsc choćby chujowy odżywianiem czy nawet... zwiększonym poziomem testo przez dłuższy czas.

[NegatywneWibracje]

Niestety wszystko się kończy w chwili nocnej polucji (30dzien) - wszystkie efekty są osłabione o 80%, co niekeidy skutkuje nawet myślami samobójczymi. Dodatkowo wraca popęd ten sam co w pierwszych dniach i trzeba z nim walczyć na nowo. Ja niestety z nudów i uzależnienia od nude obrazków poddałem się po 5,5 dniach od zmazy, ale nie zrobiłem tego ręką, tak jak kiedyś, a za pomocą skonstruowanej pochwy z koszulek, żeby trochę oszukać mózg. Co ciekawe, oprócz subtelnego uspokojenia, nie czuję negatywnych skutków psychicznych(!), być może mózg potraktował to jak prawdziwy seks(?). Niestety po orgazmie dostałem silnego bólu głowy, duszności i prawie zemdlałem - nigdy nie miałem w swoim życiu takich efektów po waleniu, dodatkowo drastycznie zmniejszyło się ciśnienie wydalanego moczu mimo iż erekcja minęła. Pisząc ten post wciąż jest mi słabo i chce mi się lekko wymiotować. Zastanawia mnie co może być przyczyną tych anomalii.

Szanowni państwo, czy to już nie zakrawa o trolling?

[Stteetart]

@Migomat to nie do konca tak dziala bo po pierwsze przy nagminnej masturbacji poziom tescia masz obnizony , przy normalnym zyciu seksualnym powinien byc w normie, a i podczas wytrysku wydalasz sporo cynku , cynk jest dla wlosow neizbedny a wiec nagminna masturbacja tak naprawde dla wlosow jest niekorzystna , oczywiscie to w wielkim uproszczeniu , ale w spermie znajduje sie wiele rzeczy ktore wlosy potrzebuaj z cynkiem an czele ,

Prędzej już to jest trolling.
Ja bym się wpatrywał tego, że firmy ekstrahuja cynk ze spermy :-)

Co do włosów słyszeliście o dht?