Wszystko, co dotyczy hodowli/uprawy grzybów psylocybinowych.
Jakie grzyby są Twoim zdaniem najlepsze?
Krajowe łysiczki
967
62%
Krajowe muchomory
104
7%
Importowane (wszystkie wrzucam do jednego wora)
491
31%

Liczba głosów: 1562

ODPOWIEDZ
Posty: 3842 • Strona 261 z 385
  • 236 / 32 / 0
Czy częste wahania temperatur mogą negatywnie odbić się na hodowli? Mówimy o zakresie od 19 do 25 st. C.
  • 3215 / 418 / 0
IMO nie
W naturze też mamy dobowe wahania temperatury
Wydaje mi się, że jedynym widocznym efektem takiego stanu rzeczy będzie wolniejsze owocnikowanie przodować będą niższe temp.
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / / 0
Siemanko, szukam osoby z nieco większym doświadczeniem która byłaby skłonna podzielić się wiedzą. Otóż miałem trochę grzybów z poprzednich rzutów i całkiem świeży rzut. Łącznie jakieś 25g suchych by wyszło. Było ryzyko przypału szybko szybko i wrzuciłem je do jednego pojemnika i wyniosłem, Te Suche złapały wigoć i teraz wszystkie są mokre. Stały tak dwa dni. Czy mogło się z nimi coś stać (pleśń czy coś innego) przez dwa dni czy wystarczy je wysuszyc i powinno być ok? Jeśli nie da się tego ocenić to jak bardzo mam przejebane jak je zjem i okaże się że są zakażone?
  • 3215 / 418 / 0
Według mnie 2 dni to nie jest czas w którym rozwinie się na tyle pleśni (jeśli w ogóle) ażeby Ci zaszkodzić
Najważniejsze to teraz możliwie szybko i dokładnie je wysuszyć
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / / 0
Już leżą od wczoraj na gazecie na grzejniku i są teraz prawie Suche (łamią się ale nie kruszą) ale na przyszłość ogarniam sobie już suszarkę do owoców. Tania a szkoda żeby takie sytuacje miały kiedys miejsce. Jakie macie w ogóle zdanie na temat kruszenia grzybów i pakowania w kapsułki żelatynowe? Może się coś zmienić jeśli chodzi o doświadczenie czy wszystko co z psylocybe związane dzieje się w żołądku? O opóźnionym działaniu nie trzeba wspominać 😂😂
  • 11 / / 0
A i jak już zwróciłem czyjąś uwagę to ją wykorzystam. Jak wygląda sprawa jeśli chodzi o światło przy hodowli. Popularne jest stwierdzenie że grzyby nie potrzebują w ogóle dostępu do światła (w co nie wierzę ani trochę) ale jednak odgradza się jego dostęp tam gdzie pinowanie jest niepożądane. Dodatkowo zauważyłem, że zdecydowanie szybciej rosną, kiedy są na parapecie na bezpośrednim słońcu przy czym są również są o wiele częściej wentylowane. Czekam na opinie.
  • 1 / / 0
Witam, mam pewne wątpliwości i chciałbym je rozwiać. Dzień 8 po jednej ze stron grow kita pojawiły się piny około 3, problem w tym że pojawiły się one na ściance, a nie na górze i na dodatek tylko tam. Czy wszystko jest ok ? Pryskam teraz 2 razy dziennie, wietrzenie 3-4 razy, na spód worka dodałem mokry bandaż. Temperatura utrzymuje się w przedziale 22-26 stopni C.
IMG_20200427_090427.jpg
IMG_20200427_090430.jpg
IMG_20200427_090437.jpg
IMG_20200427_090448.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 437 / 266 / 0
27 kwietnia 2020PanGodzinka pisze:
Witam, mam pewne wątpliwości i chciałbym je rozwiać. Dzień 8 po jednej ze stron grow kita pojawiły się piny około 3, problem w tym że pojawiły się one na ściance, a nie na górze i na dodatek tylko tam. Czy wszystko jest ok ?
Wszystko ok. Właściwie to myślę, że możesz mniej pryskać, na przykład raz dziennie, widać że mają wody pod dostatkiem (grzybnia się ładnie kłaczy).
Pewnie pojawi się ich jeszcze więcej. A może nie - wtedy może w kolejnym rzucie odbiją. To nie da się powiedzieć. Póki co nie masz żadnych syfów i warunki są spoko, więc jesteś na dobrej drodze.

26 kwietnia 2020Greengrower pisze:
A i jak już zwróciłem czyjąś uwagę to ją wykorzystam. Jak wygląda sprawa jeśli chodzi o światło przy hodowli. Popularne jest stwierdzenie że grzyby nie potrzebują w ogóle dostępu do światła (w co nie wierzę ani trochę) ale jednak odgradza się jego dostęp tam gdzie pinowanie jest niepożądane. Dodatkowo zauważyłem, że zdecydowanie szybciej rosną, kiedy są na parapecie na bezpośrednim słońcu przy czym są również są o wiele częściej wentylowane. Czekam na opinie.
Krótka piłka: grzyby nie potrzebują sztucznego doświetlania i to pewnie to mają na myśli ludzie, co piszą, że grzyby światła nie potrzebują. Skrót myślowy. Grzybnia potrzebuje światła, żeby zacząć pinowanie, dlatego odgradza się boki, żeby nie pinowało tam, gdzie nie trzeba (np. na ściankach). Zwykłe dzienne światło w zupełności wystarcza, hasło "jeśli je widzisz, to masz dość światła' jest całkowicie prawdziwe.
Co do Twojej obserwacji, to ja stawiam, że pomaga im wentylowanie, nie światło. Uważaj też z bezpośrednim słońcem, wprawdzie szanse, że je upieczesz są w tym momencie niewielkie, ale jednak może się powietrze w torbie/terrarium nagrzewać, więc... be careful.
Uwaga! Użytkownik Malinowy Chrusniak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 87 / 19 / 0
27 kwietnia 2020Malinowy Chrusniak pisze:
Grzybnia potrzebuje światła, żeby zacząć pinowanie, dlatego odgradza się boki, żeby nie pinowało tam, gdzie nie trzeba (np. na ściankach). Zwykłe dzienne światło w zupełności wystarcza, hasło "jeśli je widzisz, to masz dość światła' jest całkowicie prawdziwe.
Co do Twojej obserwacji, to ja stawiam, że pomaga im wentylowanie, nie światło. Uważaj też z bezpośrednim słońcem, wprawdzie szanse, że je upieczesz są w tym momencie niewielkie, ale jednak może się powietrze w torbie/terrarium nagrzewać, więc... be careful.
W jedynej książce traktującej o hodowli naszych cubensisów czas naświetlania jasno jest określony mimo że wymagania świetlne są niskie.
Uwaga! Użytkownik Qac nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2828 / 614 / 0
Ja mam pytanie dot. innego grzyba, konkretnie soplówki jeżowatej.
Zainteresowała mnie hodowla tego grzyba i pojawia się jeden problem - oczywiście szukałem info na psilosophy etc, ale większość dotyczy hodowli z growkitów.
Muszę pobrać odcisk z dziko rosnącego grzyba, no bo nie kupię go nigdzie.
I problem jest taki, że on będzie przecież mega skażony.
W grzyby się nigdy nie bawiłem, więc mam nadzieję że ktoś mi odpowie na pytanie: co zrobić w tej sytuacji?
Hodować go outdoor?
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
ODPOWIEDZ
Posty: 3842 • Strona 261 z 385
Newsy
[img]
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA

Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.

[img]
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód

Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.

[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata