Wszystko, co dotyczy hodowli/uprawy grzybów psylocybinowych.
Jakie grzyby są Twoim zdaniem najlepsze?
Krajowe łysiczki
967
62%
Krajowe muchomory
104
7%
Importowane (wszystkie wrzucam do jednego wora)
491
31%

Liczba głosów: 1562

ODPOWIEDZ
Posty: 3842 • Strona 258 z 385
  • 21 / 3 / 0
17 stycznia 2020adrianos264 pisze:
Nie możesz po prostu nalać wody z kranu?
Własnie z kranu leci mi gazowana.
Może ktoś z wiedzą odpowiedzieć ?
  • 2 / / 0
Mam pytanie.
Skoro w naturze grzybki rosną na krowich plackach to czy ktoś próbował uprawiać grzybki wzorem pieczarek w taki właśnie sposób?
  • 1100 / 273 / 0
grzyby rosną na łąkach, a nie na krowich plackach. A te łąki wcale nie potrzebują być zasrane, żeby tam grzyby rosły, to jakaś urban legend jest. Zresztą, powodzenia w zabawie z kupą :)
@reditodie przegotuj tę wodę to się odgazuje, tylko wystudź potem :)
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 57 / 15 / 0
Jest to możliwe jeśli faktycznie bardzo by się chciało.
http://www.psilosophy.info/pevpfebgapdiangocgacaiij
Tu masz jakieś informacje na ten temat, na shroomery również powinieneś coś znaleźć.
Móc można, ale czy jest sens?
  • 87 / 19 / 0
Co sądzicie aby na czas rozrostu grzybni wstawić je do pojemnika zalanego na wysokość 90% wysokości słoików i włożyć do niego grzałkę akwariową? Teoretycznie powinniśmy mieć większa kontrolę nad temperaturą/przegrzewaniem grzybnik np. jak w przypadku Cambodia gdzie słoik potrafi być gorętszy o parę stopni w porównaniu do otoczenia.
Uwaga! Użytkownik Qac nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3215 / 418 / 0
Możesz naturalnie stworzyć im te "optymalne warunki" - na pewno na tym nie ucierpią
Nie spotkałem się jeszcze z tego typu sposobem na utrzymanie temperatury i mimo, że uważam to już nieco za przerost formy nad treścią to koniecznie podziel się efektami jeśli postanowisz coś takiego zrobić
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 87 / 19 / 0
Jest to po prostu tańsza alternatywa względem kabla grzejnego i termostatu przy okazji dającą możliwość również "chłodzenia" grzybni szczególnie pod koniec rozrostu. Grzałka 50W z termostatem to koszt 15-20zł, a w przypadku akwarystów 0zł (mój przypadek)
Uwaga! Użytkownik Qac nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 91 / 22 / 0
04 lutego 2020Qac pisze:
Co sądzicie aby na czas rozrostu grzybni wstawić je do pojemnika zalanego na wysokość 90% wysokości słoików i włożyć do niego grzałkę akwariową? Teoretycznie powinniśmy mieć większa kontrolę nad temperaturą/przegrzewaniem grzybnik np. jak w przypadku Cambodia gdzie słoik potrafi być gorętszy o parę stopni w porównaniu do otoczenia.
Wiem, że to nie to samo, ale przypomniałeś mi moja pierwsza hodowle :D Za pierwszym razem jak robiłem ciastka z maki ryżowej to zrobiłem coś podobnego, przy czym moje słoiki nie były w wodzie. Dostałem akwarium i grzałkę za darmo od kumpla wiec postanowiłem je wykorzystać. Wtedy nie interesowały mnie optymalne warunki, a bardziej to żeby mieć, jakiekolwiek grzyby :D Użyłem akwarium jako inkubator, w którym zamalowałem ścianki na czarno. Na spod akwarium dałem taka aluminiowa jakby tackę co się na barbecue używa tyle tylko, że trochę wyższą (z 4 cm wysokości), którą odwróciłem do góry nogami. Grzałka pod tackę wszystko zalane woda do wysokości tacki. Wypornoscia wody nie musiałem się przejmować, bo jak dałem tackę do akwarium to akurat się o ścianki blokowała.

W tamtym czasie nie robiłem żadnych notatek więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć o efektywności tej metody. Generalnie wszystko się skolonizowało i miałem grzyby, ale do metody już nie wracałem, bo za dużo było z tym zachodu.
  • 87 / 19 / 0
Z sprzętów akwariowych chciałbym jeszcze przetestować napowietrzacze tzn. zgodnie z książka The Mushroom Cultivator nasze cubenisy przy owocnikowaniu wymagają od 1-3 wymian powietrza na godzinę więc dla boxa 30x30x30 to około 81 litrów powietrza na godziny czyli tyle ile mają najmniejsze napowietrzacze, zarazem powietrze z napowietrzacza możemy przepuścić wstępnie przez butelkę z wodą aby podnieść wilgotność świeżego powietrza.
Uwaga! Użytkownik Qac nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 441 / 21 / 0
Chciałbym się podzielić opisem polskiej myśli inżynieryjnej dotyczącej hodowania grzybów. Jako że jestem stworzeniem zimnolubnym w moim pokoju panuje temperatura ok 18-20 stopni co jest niezbyt sprzyjające dla moich grzybów w growkicie. Zobaczyłem, że rosną one dosyć słabo. Jako biedny student nie dysponowałem zaawansowaną technologicznie aparaturą więc rozejrzałem się uważnie po pokoju czym by tu ogrzać swoje grzybki.

Wybór padł na żelazko, postanowiłem nim ogrzać całego boxa co okazało się świetnym pomysłem. Odkręciłem je do góry i postawiłem na nim boxa. Żelazko było wyposażone w termostat więc regulacja temperatury była pod kontrolą. Uruchamia się na 2-3s po czym wyłącza podgrzewając boxa do temperatury w okolicach 26-30 stopni.

Efekt jest świetny, moje kambodżańskie cubensisy rosną tak o 50% szybciej :D
Po prostu egzystuje w tym matrixie
ODPOWIEDZ
Posty: 3842 • Strona 258 z 385
Newsy
[img]
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu

Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.

[img]
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce

Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.

[img]
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód

Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.